Jak Ursus reperuje nowe trolejbusy dla Lublina

Miasto kupuje prototypowy pojazd od firmy, która nigdy  trolebusów nie produkowała, bez zaplecza, technologii..., o której nie wiadomo, skąd sie wzięła i czy za rok czy dqwa jeszcze będzie istnieć. Juz na wstępie stwierdzono liczne usterki, a przecież to to ma słuzyc przez wiele lat. Ciekaw jestem, czy ktokolwie kto decydował o takim, a nie innym wyniku przetargu, kupiłny dla siebie na takiach warunkach np. samochód?

Sprawdzony Solaris był tylko 7000 zł droższy na sztuce i nie byłoby tego cyrku . Ale wschodnia rasa próbuje trzymać ze sobą , a to tego skutki.

To że firma z Lublina ma problemy to tylko o was świadczy lublinianie. Do roboty inżynierowie, wracać z tej przymusowej germanizacji - pokażcie co potraficie poza biadoleniem.

http://www.youtube.com/watch?v=yzvozz2C9qo   życzymy spokojnego samopoczucia...

Te trolejbusy są montowane przez nieprzeszkoloną załogę z łapanki. Na zasadzie ej Ty jak nie masz co dzisiaj robić to do trolejbusów usówać usterki. CHce człowiek pracować więc wykonuje polecenie przełożonego choć nie może się przyznać że nie ma do tego zielonego pojęcia , bo straci pracę . Ponadto ludzie pracują po 12godzin więc są zmęczeni , ale mi firma od siedmiu boleści. Praca za wolne - raritas!

A to miejscowy Urząd Pracy szkoli inżynierów lubelskich z montażu autobusów, czy jak? Tak to jest, zmywaki i gładzie to jednak odmienne zagadnienie niż budowa i zabudowa pojazdów. Uczyć się niedojdy, a nie na łatwiznę wszystko kupić. Przy takiej postawie nikt Was nie będzie szanował i traktował poważnie. Szanujcie się więc chociaż odrobinę sami.

przekręt, przekręt, przekręt !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miasto kupuje prototypowy pojazd od firmy, która nigdy  trolebusów nie produkowała, bez zaplecza, technologii..., o której nie wiadomo, skąd sie wzięła i czy za rok czy dqwa jeszcze będzie istnieć. Juz na wstępie stwierdzono liczne usterki, a przecież to to ma słuzyc przez wiele lat. Ciekaw jestem, czy ktokolwie kto decydował o takim, a nie innym wyniku przetargu, kupiłny dla siebie na takiach warunkach np. samochód?

marku w d...e byłeś g... widziałes, czytales ten protok ol? czy ZTM ma pomysł jak zamontowac kamery wewnatrz pojazdu tak aby w obrazie nie było widocznych rurek i innych elementow bezpieczenstwa, ktore wg ZTM "zaslaniaja widok"?? czy moze w ZTM ktos ma lapke smarowana przez solarisa? gdyby w tym ursusie logistyka byla bardziej sprawna mysle ze trajtki nie sa złe.

Sprawdzony Solaris był tylko 7000 zł droższy na sztuce i nie byłoby tego cyrku . Ale wschodnia rasa próbuje trzymać ze sobą , a to tego skutki.

Ciekawe, e ten redaktorzyna pisze i publikuje tylko protokoly o jednej firmie, zapominajac o protokolach usterek chociazby solarisa, ktore ciagna sie jak papier toaletowy. sponsoring jaki czy co?

gdzie jest CBA ja sie pytam?

Ursus nie powinien łapać pięciu srok za ogon i pozostać przy ciągnikach a nie pakować się w pseudoprodukcję autobusów.

  czy ZTM ma pomysł jak zamontowac kamery wewnatrz pojazdu tak aby w obrazie nie było widocznych rurek i innych elementow bezpieczenstwa, ktore wg ZTM "zaslaniaja widok"?  

No jakoś w każdym z poprzednich pojazdów rurki nie zasłaniają widoku,tylko u nich się nie da.

tak to jest jak dyletanci biorą się za robotę, rzecznik lewandowski nie udziela informacji i odpowiedzi - to ja się pytam po co on jest??? prezesik mu wydał rozkaz i chłopina podkulił ogon - tylko żeby go w g nie pobrudził od ka kaowego

Piszecie, że firma dzisiaj jest a jutro jej może nie być. A zna ktoś z Was historię URSUSA? Tym co produkowała w swojej histori ta firma to niewiele firm w Poslce może się poszczycić. To że przeniosła się do Lublina to tylko się cieszyć i pomagać wszelkimi sposobami - firma z polskim kapitałem, produkująca w Polsce, sprzedająca swoje wyroby. To, że prolem z realizacją przetargu to nie ma się co dziwić bo tak jest wszystko poustawiane w zamówieniach publicznych. Ten tylko może zrealizować zamówienie dużej wartość bez problemów pod kogo była specyfikacja robiona. W przypadku tego przetargu wyraźnie widać że wygrała firma pod którą nie była specyfikacja przygotowywana.  I z tego cieszyć się trzeba bo to znaczy że jeszcze jest wolny rynek i konkurencja. Popieram, że usterki nalezy poprawić ale trzeba też zwrócić uwagę czy to co nazywane jest usterką to nie jest jedynie niezgodność, która nie ma wpływu zarówno na bezpieczeństwo jaki walory użytkowe tych pojazdów. Ludzie zrozumcie, że jak nie będziemy popierać własnego przemysłu to na usługach i supermarketach daleko nie zajedziemy - zwłaszcza tutaj w Lublinie.