Wiadomo,gra hormonów ,niedojrzałość .....ale gdzie byli ratownicy,bo na bądź co bądź takim jeziorze powinni być zatrudnieni ?.To nie jest wyrobisko w ustronnym miejscu czy brzeg dzikiej rzeki ,tylko miejsce wykorzystywane
rekreacyjnie,-też przez dzieci a i zakochanych małolatów.Za tę tragedię odpowiadamy wszyscy,którzy obojetnie się przyglądali jak gaśnie dwie młode istoty.Ja myślę że tak jak odpowiada administrator za wypadek na źle oznakowanej drodze tak i tu administrator tego jeziora powinien ponieść całkowitą odpowiedzialność.
|
|
a Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe tam nie pracuje?!
|
|
Nie umieli pływać. A w szkole z wf piątka. Prawo jazdy też potrzebniejsze. Współczuję rodzicom.
|
|
Ja jestem z \Opola i akurat znam tego chłopaka.....straszna tragedia.....
|
|
A co ma do tego WF i prawo jazdy? Ja z wfu w ostatniej klasie miałam 6, prawo jazdy również mam. Pływać nie umiem zbyt dobrze, próbowałam się nauczyć, ale bez skutku, więc Twój komentarz nie ma nic wspólnego z umiejętnością pływania. Nie każdy musi być dobry we wszystkim. Wina oczywiście nie leży tylko po jednej stronie, sami sobie są winni, gdyż zbytnio oddalili się od brzegu, ale winni są także ratownicy (o ile tacy tam w ogóle są, nie wiem, nie byłam tam), bo powinni ich zawrócić na kąpielisko i obserwować. |
|
Byłam tam, widziałam jak ich wyciągali.
|
|
są ratownicy na wydzielonym do pływania miejscu. jeśli ktoś nie umie pływać kąpie się w wyznaczonym terenie. ratownicy nie mają oczu dookoła głowy
|
|
Bardzo mądry komentarz. |
|
Wchodząc do wody w miejscu niestrzeżonym czy to będąc pod wpływem alkoholu czy tak jak w tym przypadku nie potrafiąc pływać trzeba mieć świadomość tego, ze może się to źle skończyć. Osoba która nie umie pływać powinna tym bardziej na siebie uważać nawet jeżeli ma materac czy coś innego i nie oddalać się od kąpieliska.
Ludzie w panice robią dziwne rzeczy ale jeszcze bardziej niezrozumiałe jest to, ze nikt nie zauważył topiących się nastolatków, przecież na pewno zanim utonęli wołali o pomoc.
|
|
Mam rozumieć, że teren nazwany w artykule "kąpieliskiem" tak na prawdę nim nie był i kąpali się oni w miejscu do tego nie przeznaczonym? Jakoś nie chcę mi się w to wierzyć, tym bardziej że nie umieli pływać. A skoro kąpielisko, to ratownicy są i ich obowiązkiem jest rozglądanie się dookoła i zawracanie na kąpielisko ludzi którzy wypłyną poza nie! |
|
jestem z opola i znalam tego chlopaka... on dobrze plywal i mial 17 lat..
|
|
Jak Sie Nazywała ta dziewczyna?(
|
|
TU kąpieliskiem było nazwane zapewne całe jezioro a nie tylko wyznaczona część bo tam nie ma możłiwości żeby komuś się coś stało, kto był ten się orientuje |
|
aneta i michał (*)
|
|
W artykule jest napisane "Niestety wypłynęli poza kąpielisko [...]", czyli wg Ciebie wypłynęli poza całe jezioro? Poza tym, drugi fakt świadczący o tym, że kąpali się początkowo w miejscu do tego przeznaczonym jest fakt, że byli tam ludzie, mało kiedy można kogoś spotkać w "dzikich" miejscach. |
|
Bardzo współczuję rodzinom. Jestem wuefistą, boleję nad faktem, że młodzież jest mało sprawna, szczególnie w wodzie. To również wina szkoły ale przede wszystkim systemu i rodziców. Brak czasu dla dzieci w wieku najmłodszym, trudności finansowe przy wyjściach szkoły na basen, pozostawienie młodzieży samej sobie, kompletna dezorganizacja państwa. Z komentarzy wiem, że chłopiec umiał pływać ale może odpowiedzialni za dzieci i młodzież wezmą sobie to do serca. Bo młodzież jest ok., to dorośli są beznadziejni. |
|
A wy wszyscy wiecie lepiej, po co, dlaczego, wszyscy tam byliście i wszystko widzieliście, i wiecie lepiej, to czemu nie zareagowaliście, jak coś się działo?
|
|
no to masz PANNO odpowiedz. byli poza kąpieliskiem- w miejscu niestrzeżonym. szkoda tak młodych osób ale człowiek też musi mieć jakiś odruch samozachowawczy i nie pakować się w niebezpieczne sytuacje. ratownicy mają za zadanie pilnować ludzi na miejscu wyznaczonym do kąpieli tj. bezpiecznym. Oni również są tylko ludźmi i nie potrafią wszystkiego ogarnąć. Gdyby wiedzieli na pewno wyruszyli by na pomoc. Przed takimi wyprawami warto kogoś poinformować kto zerknął by na nas czasem, bo nawet największy i najlepszy pływak może mieć gorszy dzień |
|
Teren za kąpieliskiem też należy do ratowników, a nie samo kąpielisko, ich zadaniem było zawrócenie tej dwójki i obserwacja, a nie pozostawienie samym sobie. Wiele razy byłam świadkiem jak nad innym jeziorem po ludzi którzy wypływali poza czerwoną boję i nie zwracali uwagi na gwizdanie ratowników wypływano łódką lub motorówką WOPRu. To co piszesz, że "mają za zadanie pilnować ludzi na miejscu wyznaczonym do kąpieli tj. bezpiecznym" to za przeproszeniem gó*no prawda. Ludzi którzy wypłynęli za daleko bardzo łatwo zauważyć, więc też nie pisz, że "nie potrafią wszystkiego ogarnąć". A pomoc im to był ich obowiązek, w końcu za to dostają kasę. |
|
nie wierze że nie umieli pływać i wybrali sie tak daleko za kąpielisko.
|
Strona 1 z 7
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|