Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Kajakiem po Wieprzu i Bystrzycy. Latem powstaną przystanie

Utworzony przez wędkarz, 24 marca 2011 r. o 09:46 Powrót do artykułu
NIE ! dla kajaków w tym miejscu! Liczy się tylko kasa, w du*** macie przyrodę!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wędkarze nie chcę kajaków na górnym odcinku Bystrzycy, bo stracą unikalne łowisko pstrągowo-lipiniowe i wyrażali to wielokrotnie poprzez swą organizację PZW oraz głosy indywidualne. Przyrodnicy biją na alarm, kajaki zniszczą górną Bystrzycę -patrz opinia Prof. dr hab. Ryszard Kornijów, Kierownika Katedry Hydrobiologii UP w Lublinie, „Opinia w sprawie planowanego utworzenia szlaku kajakowego na rzekach Bystrzycy i Wieprz w ramach ramowego projektu pn. Promocja markowego produktu Lubelszczyzny „Kajakiem po Bystrzycy i Wieprzu”. Głos kajakarzy w tej sprawie jest całkowicie zbieżny z głosem wędkarzy. Pan Leszek Daniewski, lubelski radny oraz prezes Lubelskiego Towarzystwa Kajakowego "Fala" na spotkaniu u Zastępcy Prezydenta Miasta Lublin Pana Stanisława Bogdana Fica w dniu 1 marca 2010 r., a następnie w wywiadzie dla Radia Lublin stwierdził, że sporny odcinek Bystrzycy jest zbyt trudny do organizowania masowych spływów kajakowych, a jego dostosowanie jest nieuzasadnioną ingerencją w środowisko naturalne. Kto więc chce kajaków na górnej Bystrzycy? Komu i po co w tym miejscu, gdy cała reszta Bystrzycy i Wieprza pozostaje w tej kwestii poza sporem? Co jest tak ważne, aby kosztem już istniejącego produktu, jakim jest łowisko Górna Bystrzyca, kosztem narastającego konfliktu społecznego, kosztem środowiskowym upierać się przy całkowicie negatywnej opinii interesownych społeczności? Odpowiedź daje nam powyższy artykuł: 1. Pozyskana kasa unijna, którą ktoś sczesze za cztery pomosty, 2. Wypożyczalnie kajaków, stworzenie za społeczny grosz infrastruktury do rozwinięcia PSL-owskim kolesiom prywatnego biznesu kajakowego. No, ale czy nie liczą się niepodważalne argumenty ekspertów, nie liczy się przyroda, nie liczy się to, że łowiska pstrągowego nie da się przenieść a spływy kajakowe można. Nie, ponieważ zainteresowania kolesie mieszkają właśnie tu a nie gdzie indziej, koniec kropka. Uciąg do kasy zaślepia na wszelkie argumenty (w wywiadzie telewizyjnym Starosta Lubelski stwierdził, że nie ma takiego argumentu, który odwiódłby go od realizacji tego projektu), na propozycje rozwiązań kompromisowych. PZW nigdy nie doczekał się jakiejkolwiek odpowiedzi na propozycję skrócenia kilkudziesięciokilometrowej trasy kajakowej o 15 kilometrowy sporny odcinek górnej Bystrzycy i zamknięcia sprawy z korzyścią dla obu stron (PZW i Starostwo).Taką propozycją zablokowała trzecia tajemnicza strona. Bo jak otworzyć kajakowy biznes w Parwiednikach skoro mieszkam w Strzyżewicach, a - skoro mieszkam tu, to zróbcie wiecie koledzy tak, żeby te pomosty zrobić, dać zarobić innym, a wy koledzy potem mnie zachęcicie (patrz artykuł) do otworzenia wypożyczalni kajaków, a ja się łaskawie zgodzę mając wdzięczność władzy. Czy my społeczeństwo musimy siedzieć cicho i patrzeć jak barany jak arogancka władza robi nas w balona.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"– Już nie mogę się doczekać – mówi Anna Marczak z Lublina. – Wcześniej pływaliśmy z mężem po miejskiej części Bystrzycy, a w ub. roku zdecydowaliśmy się na poza miastem. Wspaniała sprawa. W tym roku na pewno też się wybierzemy." - cytat z artykułu Zapewne czytelnik artykułu myśli sobie, że Pani Anna Marczak z Lublina, to zwykła amatorka kajaków ciesząca się z nowych udogodnień wyraziciel szerszej opinii kajakarzy, niezwiązana z kajakowym lobby. Nic z tego. Autor artykułu obłudnie pominął fakt, że Pani Anna Marczak, to etatowy urzędnik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego w Lublinie. Nie dziwi, więc to, że wspomniana Pani "Już nie może się doczekać". Panie autorze, czy Panu nie wstyd?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyroda najważniejsza, śmiechu warte. Przecież chodzi wyłącznie o wyciągnięcie kasy z UE na niepotrzebne cele i nie ważne, że trzeba się będzie z tego rozliczyć. Ramowa dyrektywa wodna to dla grupy promującej trasę kajakową mało znaczący fakt.Dziwię się, że nasi włodarze nie angażują się w rzeczy ważne jak np. drogi, chodniki, ulice tylko w jakieś durne kajaki tylko dla kłótni z wędkarzami czy mieszkańcami okolic rzeki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem "kajakarzem",ale ktoś chce uszczęśliwić na siłę.Na Roztocze przestałem jeździć odkąd pojawiły się firmy wypożyczające kajaki.Bandy ludzi chcący przeżyć coś.Nie liczy się kontakt z naturą,piwka,hałas,śmieci itd. Tam przyrodę się niszczy.Co do Bystrzycy,to pływałem i tu,ale sam ew.dwa kajaki.Cisza,spokój,relaks. Komercyjne spływy z infrastrukturą,to nie dla nas.To pomysł chybiony.Na takich małych rzekach często dochodzi do konfliktów z rybakami.Niemiłe wspominam jeden spływ na wspomnianym Roztoczu,właśnie z moczykijami. Niszczycie prawdziwą naturę,blisko miasta zamiast ją wspierać. Nam nie potrzeba do szczęścia nic oprócz wody,lepiej te pieniądze było przeznaczyć gm.Wilków,oni wiedzieliby na co je przeznaczyć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To juz jest przesada !!!! Dzieciaki z gminy nie maja gdzie grac w pilke itp. czemu im nie zrobia boiska !!! Orliki sa bardzo potrzebne nie tam jakies kajaki,ktore i tak nie przyniosa mijscowym zysku i rozrywki !!! Sam jestem z tej gminy i wiem co sie ludziom przydaje !!! Nie mamy w gminie zadnego podczciwego boiska na kazdym,ktore jest w gminie jest strach grac !!!! ja juz wile razy tam mialem skrecona kostke !!!! Zrobcie cos co bedzie w zgodzie z ludzmi,zrobci jakis sadarz !!!! Bystrzyca jest piekna rzeka,ktora przynosi ludziom zyski i odprezenie !!! JA JESTEM PRZECIWKO KAJAKOM za rzeka ma w niektorych mijscach 2m szerokosci i 15cm glebokosci !!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ponoć Pan Wójt ma w nosie czy kajaki będą pływać. Ważna kasa, której wyda się część na dewastację rzeki, przez budowę tzw pomostów, a reszta do kasy gminy na premie za "realizację" projektów europejskich. Nikt tam pływać nie będzie, bo rzeka się po prostu do tego nie nadaje i wszyscy świetnie o tym wiedzą. Ale co z tego? Kto liczy się z przyrodą i nienaruszalnością ekosystemu nad którym tyle lat pracowała ogromna rzesza ludzi? Ważne jest te kilka euraków i samozadowolenie kilku kolesiów wysiadujących w gminnych fotelach. Wszystko mi wraca z żołądka jak czytam te bzdury.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic ciekawego w temacie. Nasza decydująca część społeczeństwa nie potrafi zająć słusznego stanowiska bo to jest Polska, kraj Nikodema Dyzmy i czerstwego sklepikarza. No cóż dla takich ludzi nie jest ważna przyroda, nie jest ważny inny człowiek tu się liczy układ i interes, który można zrobić wchodząc do cudzego domu nie będąc zaproszonym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie ta rzeka sie do tego nie nadaje ! mieszkam nad nia od dziecka i wiem jaka jest !!! tam nawet jak bytelak plynie to ma problem z przeplynieciem !!! A tu niby po niej mial by plynac kajak !???? oj ludzie,ludzie opamietajcie sie puki jest na to jeszcze czas !!! Zniszczyc jedna z najpiekniejszych atrakcji gminy jest latwo ??? Ten wojt przyprawia mnie o mdlosci ;/ Kazdy kazdego kryje reka reke myje !!!!! To nie ma byc dla ludzi ten projekt tylko dla kieszeni opaslych urzednikow !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! K**wa M*c CHAMSTWO NIE Z TEJ ZIEMI !!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przyjezdzam do tej gminy jedynie po to by obcowac i korzystac z naturalnych urokow tej rzeki !!! Jestem przeciwko kajakom
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hmmmm.............Irytujaca pazernosc na pieniadze !!!! Jestem przeciwko !!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
NIE KAJAKOM !!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Partaczenie natury ;/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kajaki na tym odcinku Bystrzycy to nieporozumienie. Generujące dodatkowo konflikt społeczny. Aby mieszkańcy miejscowości leżących nad Bystrzycą mogli zarobić znacznie lepiej byłoby rozwijać w tym terenie agroturystykę w oparciu o dobrze jak dotąd zagospodarowaną rzekę z pstrągami i lipieniami. Bystrzyca może być łowiskiem, na które ludzie przyjadą z daleka aby wypocząć z wędką w ręku. Jeśli zaś chodzi o kajaki, to pływanie po tej rzece może sprawić krótką przyjemność wyłącznie wytrawnym kajakarzom. Wytrawni stanowią niezbyt liczne grono i do pływania zbędne im są "przystanie". Gdyby "Kajakowy markowy produkt lubelszczyzny" organizowany był w oparciu o zasady biznesowe nikt przy zdrowych zmysłach nie zainwestowałby swoich pieniędzy w takie przedsięwzięcie obarczone bardzo wysokim ryzykiem fiaska. W mojej ocenie cały ten "markowy produkt lubelszczyzny" nastawiony jest na przewalenie grubego grosza z unijnej kasy do kieszeni prywatnych "inwestorów".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obejrzałem filmik promujący spływy i muszę powiedzieć, że to jedno wielkie kłamstwo. Woda na filmie to nie Bystrzyca a już na pewno nielubelska. Podejrzewam, że nakręcenie tego materiału sporo kosztowało. Należy sobie zadać pytanie o sens tych kłamstw.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pozostaje pytanie. Jakim kosztem. To mała rzeka, naprawdę mała, za mała w górnym i środkowym biegu na kajaki. Zastanawiający jest fakt ,że nawet niektórzy kajakarze mówią,że to projekt naciągany
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Sam jestem kajakarzem i uważam, że to deb***izm by wpaść na pomysł spływów kajakowych na Bystrzycy. No cóż KASA KASA KASA. Unia dla wielu kombinatorów to tylko zwykła dojna krowa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ta rzeka jest za mała na kajaki Wisła jest większa i Bałtyk KAJAKOM NIE !!!!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Znam wiele rzek o podobnym charakterze jak Bystrzyca na opisywanym odcinku. Widziałem też wiele rzek, które przez tego rodzaju inicjatywy zostały w dużym stopniu zdewastowane. Obecnie charakter Bystrzycy - wody oraz terenu - eliminuje możliwość spływów kajakiem. Duża ilość powalonych drzew, krzaków będzie mocno utrudniała spływy kajakiem. Wiem jak temu zaradzono w innych miejscach... Na brzegu pojawiły cię ciężkie maszyny, które przeszkody wyciągały z wody. Rzeka na wielu kilometrach straciła swój urok. W ten sposób stworzono kanały. Pamiętajmy o pracy środowisk wędkarskich, które z wielki zapałem dbają o rzekę. Bystrzyca to piękna rzeka. Będzie jej szkoda. BARDZO SZKODA Jestem zdecydowanie przeciwny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla porównania http://wyborcza.pl/1,7524..._sie_korki.html
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...