Karol choruje na białaczkę. Pomóż i oddaj krew

no to kolego w najlepszym wypadku za 5 lat skończą się Twoje problemy;-)

ja choruję na Lamborghini Gallardo pomożecie?

"marcin" ty nie bądź taki mądry....

Chamstwo ludzkie nie zna granic -__- Darujcie sobie takie komentarze

Nie znacie go to po jaką cholerę wtrancacie swoje widzimisię? Po prostu nie piszcie takich głupot bo aż się rzygać chce jak ktoś pisze takie głupoty, ktoś który nigdy w życiu nic takiego nie przeszedł...

Czarny humor czarnym humorem, ale nie macie odwagi i tyle altruizmu w sobie, żeby pomóc drugiemu człowiekowi, prawda Chłopcy?

Chętnie oddałbym krew dla Karola. Niestety - przebyta w dzieciństwie żółtaczka wyelominowała mnie dożywotnio i pośmiertnie z grona dawców jakichkolwiek tkanek i narządów. Ale mam pomysł. Mam kolegę, który jest dawcą komórek macierzystych. Dziś właśnie on świętuje spotkanie ze swoim Genetycznym Bliźniakiem. Dwa lata temu oddał komórki macierzyste i uratował życie 17-latkowi z naszego województwa (Łukasz jest z woj. zachodniopomorskiego). Dzisiaj oni mieli się spotkać i pewnie spotkali Poproszę Łukasza, aby przekazał krew dla Karola. Kto jak kto, ale myślę, że on nie odmówi... Trzymaj się Karol! Będzie dobrze!

Ludzie potrzebują kogoś jeśli nie mają wyjścia, a tak t najwyżej cię dobić może.

http://www.youtube.com/watch?v=mKkv0mrYE8I

Jestem z Tobą Karol! i trzymam kciuki o jak najlepsze wyniki badań

3maj się Karol ! Wszystko będzie dobrze ! pozdrawiam.

Karol trzymaj się jesteśmy z tobą , wszyscy:) powodzenia i duzo wytrwałości

przykro mi Karol nie mogię Ci oddać swej krwi bo sama choruję na raka, ale bądż dobrej myśli wszystko będzie ok ja już z nim walczę 10 lat i tobie się uda

marcin napisał:

no to kolego w najlepszym wypadku za 5 lat skończą się Twoje problemy;-)

gorszej głupoty jak twa wypowiedz nie czytałam

ja oddałem krew dla Karola i trzymam kciuki za jego wyjście z choroby:)

Karol uznaj chorobę ,że to tylko zły sen. Zwalczaj to cholerstwo mocną psychiką ,popatrz ilu ludzi wierzy w Ciebie. Wiem ,że dasz radę " Bądź czujny-nie ofiaruj okazji swojemu przeciwnikowi". Dasz mu radę, wiara przenosi góry.

Karol uznaj chorobę ,że to tylko zły sen. Zwalczaj to cholerstwo mocną psychiką ,popatrz ilu ludzi wierzy w Ciebie. Wiem ,że dasz radę " Bądź czujny-nie ofiaruj okazji swojemu przeciwnikowi". Dasz mu radę, wiara przenosi góry.

w wieku 18 lat zachorowałem na białaczkę (dokładnie w dniu 18 urodzin pojawiły się u mnie pierwsze objawy). Był to dla mnie bardzo trudny okres. Wszystko straciło sens, rożne myśli zaczęły ogarniać mój umysł. Wydawało mi się wtedy że cały świat obrócił się wobec mnie. Dlaczego akurat ja? młody chłopak, który uprawiał sport (8 lat piłki ręcznej), nie nadużywał alkoholu który nigdy nie palił czy nie ćpał? Przecież jest wiele innych osób, które znacznie bardziej "zasługiwały" na taki los.. Teraz, kiedy jestem 2 lata, 3 miesiące 1 dzień po przeszczepie wiem że dostałem szanse żeby zacząć wszystko na nowo.. To czas na rehabilitacje, na zadość uczynienie za wszystkie błędy popełnione w dotychczasowym życiu.. Dużo rzeczy robiłem nie tak jak powinienem ( i nadal się zdarzają) Teraz mimo że nie jest idealnie wiem czego chce, przecież każdy ma prawo do popełniania błędów. Najważniejsze jest, aby żyć według tego co się kocha, i czego się pragnie. Wsparcie bliskich i rodziny to najlepsza motywacja do działania. Wierzę, że i Tobie się uda i że znajdziesz własne cele i motywacje dla których warto żyć, Pozdrawia i życzę dużo wiary i siły. Oby na Twojej drodze życia zalazły się tak wspaniałe osoby jak mojej, Karol Sz.