TO NIE ŻOŁNIERZE WYKLĘCI - TO ZWYKLI MORDERCY - NA MARGINESIE PANI CZUGAŁOWA BYŁA MOJĄ WYCHOWAWCZYNIĄ W 1 KLASIE SP NR 3 PRZY UL. DŁUGOSZA
|
|
Tym razem nagrodzony reportaż to słabizna.
Po raz kolejny gołym okiem widać, że ten cały GrandPress to towarzystwo wzajemnej adoracji. Że też się nie wstydzisz usiąść na tej samej ławce co te hieny („dziennikarze”) od wafel ss?
Przepis na sukces i 50 tyś? Najpierw obrzydliwy, inscenizowany paszkwil na Polskę, potem zdjęcia kolegi jak hajluje pod swastyką i portretem Hitlera, a potem nagrody. Kasiu, toż to czyste DNO!
Komuchy jak ten dziadek tak naprawdę wcale NIE SŁUŻYLI WOLNEJ POLSCE, lecz SOWIECKIM OKUPANTOM. Kropka. Wyklęci umierali po lasach z głodu i zimna, ale panowie jak Twój bohater otrzymywali od PZPR służbowe mieszkania (jak słychać: ‘przy Spokojnej’ i popierali tę ideologię). Koniunkturalizm i oportunizm in one.
No nic… Wyginajcie się tam dalej, lansujcie i wybielajcie – starych komuchów, Żydów, środowisko Wyborczej, Dostatnich… Relatywizujcie, odwracajcie kota ogonem, podnoście dalej to, co powinno być przewrócone…
I jeszcze to jawnie antypolskie Polin… Coraz lepiej, pani Kasiu. Coraz lepiej…
Ale spoczko, ciesz się kopertą/przelewem a o kręgosłup się nie obawiaj.
|
|
Pozdrawiam Arturze, mój były kolego z pracy.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|