Kolej się chwali, a my sprawdzamy. W Lublinie widać już gotowy tor, a nawet… schody do lasu

"... a my sprawdzamy" - to kim są ci "my" ?

Za PiS realizowane są inwestycje w kolejnictwie na 70 mld zł obejmujące m in modernizację ponad 9 tys. km torów. Do 2023 roku,  w kolejnictwo ma zostać zainwestowanych około 100 mld zł.

Kolej się chwali? Kolej powinna co dzień z rana, w południe i wieczorem przepraszać za opóźnienie w przywróceniu ruchu kolejowego na odcinku Lublin-Dęblin. Mała przepustowość linii? Są następujące stacje Motycz, Sadurki, Nałęczów, Klementowice, Puławy, Puławy Azoty, Zarzeka(Borowa). Była stacja Gołąb ale ją skasowano do poziomu przystanku osobowego zresztą podczas całkiem niedawnej modernizacji odcinka Zarzeka(Borowa)-Puławy Azoty. Pozostałe miały rozjazdy umożliwiające zmianę toru i przepuszczenie innego pociągu. Czy kolej ma problem uruchomienia co drugiej z nich jako mijanki technicznej dla powiększenia przepustowości? To niech znajdą zdolnych inżynierów ruchu, inżynierów budowy by rozwiązać problem. Kto kłamie chwaląca się kolej że tor będzie dla pociągów wrzesień/październik czy rozkład jazdy że pociągi pojadą w ramach korekty czyli od 20 października i chodzi o składy EZT Regio.

a propos SCHODÓW... czy najdroższe sercu donka PENDOLINO kupione przez P0-PSL za cięzki hajs, jest już wyposażone w "pendolino" ?

Jak za trzy tygodnie ma zacząć działać jeden tor, skoro nad Diamentową nie ma nawet szalunków pod płytę??? Jak?? Chyba, że mowa o wrzesień/ październik 2020

Linia kolejowa LK7 Warszawa - Lublin - Hrebenne na odcinku Otwock - Pilawa jest jednotorowa - tam stoją obiekty, które mają być dopiero wyburzone i pobudowane od nowa. Jeszcze przez wiele miesięcy ruch na tym odcinku będzie odbywał się objazdem przez Mińsk Mazowiecki. Za przebudowę LK7 odpowiedzialny jest obecny rząd, w przeciwieństwie do drogi S17, której to odcinki tak chętnie, z wielką pompą, kolejno otwiera

a gdzie dojazd, dojście do tych schodów ?"Z górki na pazurki " z pętli na ul. Granitowej?

Tak, na pewno 20 października pociągi pojadą. Już to widzę. O ile pamiętam to nasypy i wiadukty chwilę potrzebują by się ustabilizować. Żeby potem tory nie zapadły się. Poza tym potrzebne są urządzenia sterowania ruchem. Gdy już wszystko jest to potrzebny jest odbiór techniczny. A to też swoje trwa. Osobną kwestią jest zaproponowany rozkład. Rano nie ma pociągów dalej. A to one są najbardziej potrzebne by dojechać na 6 do Zakładów Azotowych czy na 8 do szkół. Więc wychodzi na to, że PKP dalej ma pasażerów gdzieś.

Linia kolejowa LK7 Warszawa - Lublin - Hrebenne na odcinku Otwock - Pilawa jest jednotorowa - tam stoją obiekty, które mają być dopiero wyburzone i pobudowane od nowa. Jeszcze przez wiele miesięcy ruch na tym odcinku będzie odbywał się objazdem przez Mińsk Mazowiecki. Za przebudowę LK7 odpowiedzialny jest obecny rząd, w przeciwieństwie do drogi S17, której to odcinki tak chętnie, z wielką pompą, kolejno otwiera

 Zgadza się na odcinku Otwock-Pilawa LK7 jest jeszcze jednotorowa ale obecnie tam trwają intensywne prace nad budową szlaku dwutorowego, przebudową wiaduktów, stacji, peronów a na ręce budowlańcom patrzą Koleje Mazowieckie aktualnie główny użytkownik tego szlaku, by robili bez opóźnień. Dopiero po tych pracach pociągi IC i TLK pojadą z Lublina przez Otwock obok składów KM relacji Dęblin-Warszawa Zachodnia, teraz byłoby fajnie jakby przynajmniej co drugi jeździł z Lublina przez Dęblin, Pilawę, Mińsk Mazowiecki. A LK7 to linia Warszawa-Lublin-Dorohusk, do Hrebennego docierają linie 69 i 101 oraz droga numer 17 z Warszawy przez Lublin i Zamość częściowo klasy S.

Linia kolejowa LK7 Warszawa - Lublin - Hrebenne na odcinku Otwock - Pilawa jest jednotorowa - tam stoją obiekty, które mają być dopiero wyburzone i pobudowane od nowa. Jeszcze przez wiele miesięcy ruch na tym odcinku będzie odbywał się objazdem przez Mińsk Mazowiecki. Za przebudowę LK7 odpowiedzialny jest obecny rząd, w przeciwieństwie do drogi S17, której to odcinki tak chętnie, z wielką pompą, kolejno otwiera

 Hrebenne?? OOooo to nowość. Siódemka jest do Dorohuska.

Widzę , że brejzolle trafiły nawet na strony Dziennika Wschodniego.

Pewnie bedzie jak z lodołamaczem "Puma". Ech papierowe państwo

Szanowna redakcjo. Konkretnie. Nie dadzą gwarancję, że do 20 października będą gotowe: 1. Przepust w Miłocinie 2. Wiadukt nad drogą Klementowice-Karmanowice 3. Wiadukt nad drogą Nałęczów-Markuszów 4. Działające urządzenia SRK, za budowę których odpowiada Thales. Nawet jeden działający tor to nie wszystko.

Ale beszczelna propaganda.

Jak za trzy tygodnie ma zacząć działać jeden tor, skoro nad Diamentową nie ma nawet szalunków pod płytę??? Jak?? Chyba, że mowa o wrzesień/ październik 2020

 w Czesławicach 3 tyg, temu dopiero rozebrano stary most nad drogą... i kopia fundamenty pod nowy.... Też się pytam JAK do września skończą..? chyba że pożyczą pontonowy czy coś..... Ale jaja... Propaganda jak za PRL:  "Jadom, jadom...arbo rybki albo pipki jak powiedział Hamlet"... Ale faktycznie z peronu nr 2 w Lublinie widać tor.... 

Propaganda PIS-u !!!!! Robią z nas idiotów. W Czesławicach nie ma wiaduktu kolejowego !!!!! I nie mogą go budować, bo najpierw muszą tam rozebrać całą konstrukcję drogi, zrobić wykopy i wybudować przepust drogowy pod drogą. Potem dopiero mogą zacząć roboty przy budowie przyczółków nowego wiaduktu. A kiedy sam wiadukt, skoro beton ostateczną wytrzymałość osiąga po 28 dniach ? A kiedy podtorze, podkłady i tory ? A SRK i odbiory ?

Przyjedzie Kaczyński z Morawieckim i powiedzą głupim (według nich) ludziom, że ZA TYDZIEŃ, bo tak działa PIS. I dodadzą: Głosujcie na PIS, bo my za tydzień zbudujemy ten tor !

Jakim cudem pod koniec października ma być udostępniony jeden tor to nie mam pojęcia skoro wiaduktu na Diamentowej jeszcze nie ma chyba pociągi się będą teleportowac

Mnie martwia te schody do lasu