Urzędnikom wychodzi tylko urzędowanie, ale jak trzeba coś zrobić to się nie opłaca ,
|
|
Tutaj żużel? Hałaśliwa radocha dla osiedli obok! No chyba,że bedzie jak z Areną- postawią i zostawią.
|
|
Na motorowe zabawy (służące promocji sponsora) oraz na przewracających się o piłkę "kopaczy" wywalają miliony złotych, ale żywym koniom nie przepuszczą. Żenada i skandal!
|
|
NIech żyje prezydent przyjazny nam kibicom, elicie i najwyższej kaście w Lublinie!
Konie do rzeźni, zbudować stadion żużla, będzie zabawa, będzie się działo, hej! Lublin PANY!
Uwielbiamy hałas silników motorów o poranku!
|
|
Przecież dziecko widzi, żę robią wszystko, aby wybudować tam kolejne blokowisko - obserwujcie tylko, który z kolesi ratusza dostanie ten znakomity kąsek ziemi - i w jaki sposób.
|
|
Kiedy w końcu ktoś się weźmie za tego łysego h.ja z urzędu który nieudolnie rządzi naszym miastem deweloperskim molochem.
|
|
Przecież dziecko widzi, żę robią wszystko, aby wybudować tam kolejne blokowisko - obserwujcie tylko, który z kolesi ratusza dostanie ten znakomity kąsek ziemi - i w jaki sposób.Tam jest bardzo podmokły teren, dlatego deweloperom pewnie nie bardzo opąłca się Tam budowac bloki, ale stadion za nasze pienieądze mozna wywalić a co z gruntem po starym stafdionie na przeciwko parku i z pełnym uzbrojeniem terenu? Jak mysliśz po co cały ten stadion, ja nie po to aby komyś zwolnić aytakcyjne grunty? |
|
Tutaj żużel? Hałaśliwa radocha dla osiedli obok! No chyba,że bedzie jak z Areną- postawią i zostawią.Raczej postawią i ZASTAWIĄ! |
|
To zawsze prostsze niż licytacja zadłużonego po uszy MOSiR, który umarzał nie takie zaległości innym miejskim spółkom bez jakiejkolwiek odpowiedzialności. Gdyby konie były gabarytów chomików europejskich, to wystarczyłoby może tylko praktykowane wcześniej zasypanie odpadami i zalanie nieczystościami, a jakby było mało, to stawianie ogrodzenia na ich siedliskach i rozjeżdżanie i penetracja nor koparkami. Na wszelki wypadek gdyby jednak te miniaturki czworonogie ocalały, to puszczą im parę o temperaturze + 130 stopni Celsjusza, do której LPEC buduje sieć w obszarze wyjętym spod zabudowy wyrokiem WSA w Lublinie.
|
|
Koń to nie zabawka kup sobie konia utrzymaj, jezdzij nic za darmo a zobaczysz ile kosztuje utrzymanie konika.
|
|
Powinni tam zrobić zoo. Lepsze to niż kolejny stadion.
|
|
No trzeba trzeba sprzedawać bo bloki czekają na teren :)
|
|
Jeszcze kilka lat i komornik sprzeda cały Lublin. Tylko kto to kupi?
|
|
Pracowałam tam jako wolontariuszka i włos się na głowie jeży, jak pomyślę, co tam widziałam. Wspomniana w artykule klacz Dobrawa stała po pęciny w gównie, "bo gryzła" i nikomu z pracowników nie chciało się tam sprzątać. No nie dziwię się, że gryzła, jak ich jedyną metodą podejścia do konia były wrzaski i bicie. Za jazdy na Persiku oprowadzający dostawali kasę do ręki i najczęściej nie oddawali dyrektorce, a ona ich zupełnie nie pilnowała, za to robić w bambuko wolontariuszy była pierwsza i zwalała na nas winę za wszystko. Wieczna bitwa o grabie i widły do sprzątania, bo były dwie pary na cały ośrodek. Pracowałam uczciwie, a nawet za uczciwie i wytrzymałam kilka miesięcy, potem mi nogi i plecy wysiadły od biegania z tonami gówna po bagnie, bo pracownicy wszystko w kwestii sprzątania zrzucili na nas, a sami się opierniczali ile wlazło. Rosłe, silne chłopy, zrzucali to na cztery dziewczyny, z których najmłodsza miała 8 lat, a najstarsza, ja, 17. Jak my nie przyszłyśmy, to najczęściej nikt tam nie sprzątał. Jedna jazda miała być za dwa pięciogodzinne dyżury. Ja się odprosić nie mogłam po czterech ośmiogodzinnych. Tylko koni żal...
|
|
Pracowałam tam jako wolontariuszka i włos się na głowie jeży, jak pomyślę, co tam widziałam. Wspomniana w artykule klacz Dobrawa stała po pęciny w gównie, "bo gryzła" i nikomu z pracowników nie chciało się tam sprzątać. No nie dziwię się, że gryzła, jak ich jedyną metodą podejścia do konia były wrzaski i bicie. Za jazdy na Persiku oprowadzający dostawali kasę do ręki i najczęściej nie oddawali dyrektorce, a ona ich zupełnie nie pilnowała, za to robić w bambuko wolontariuszy była pierwsza i zwalała na nas winę za wszystko. Wieczna bitwa o grabie i widły do sprzątania, bo były dwie pary na cały ośrodek. Pracowałam uczciwie, a nawet za uczciwie i wytrzymałam kilka miesięcy, potem mi nogi i plecy wysiadły od biegania z tonami gówna po bagnie, bo pracownicy wszystko w kwestii sprzątania zrzucili na nas, a sami się opierniczali ile wlazło. Rosłe, silne chłopy, zrzucali to na cztery dziewczyny, z których najmłodsza miała 8 lat, a najstarsza, ja, 17. Jak my nie przyszłyśmy, to najczęściej nikt tam nie sprzątał. Jedna jazda miała być za dwa pięciogodzinne dyżury. Ja się odprosić nie mogłam po czterech ośmiogodzinnych. Tylko koni żal...I do dzisiaj milczałaś jak zakęta. |
|
Całe życie poszło w dal. Tylko koni. Tylko koni. Tylko koni, tylko koni żal.
|
|
Nic dziwnego. Kierownicy klubu kradli jak opętani. Stajennym nie płacili na czas. Nie ma z czego zapłacić 2100 za czynsz ? Niech nie będzie śmieszna . W klubie zawsze było dużo jazd, oraz we wcześniejszych latach pełno pensjonariuszy. A półkolonie ? W obliczeniach wychodził zysk ok 60 tys łącznie za wakacje w siodle. Była pani kierownik kupiła działkę za pieniądze klubu. Jak niektórzy pensjonariusze zaczęli robić awantury to się ich pozbywało z klubu. Fakt. Tylko koni żal.
|
|
pamiętam, jeszcze niedawno żuk obiecywał, że konie pozostaną w lublinie w tym samym miejscu, że nie ma się czego obawiać, a zmienia się tylko osoby prowadzące.
dzisiaj widać jak na dłoni, że LKJ skończy jak tor kartingowy.
za kilka lat komornik wystawi Lublin na licytację, a jedynym nabywcą będzie tbv...
|
|
Nic dziwnego. Kierownicy klubu kradli jak opętani. Stajennym nie płacili na czas. Nie ma z czego zapłacić 2100 za czynsz ? Niech nie będzie śmieszna . W klubie zawsze było dużo jazd, oraz we wcześniejszych latach pełno pensjonariuszy. A półkolonie ? W obliczeniach wychodził zysk ok 60 tys łącznie za wakacje w siodle. Była pani kierownik kupiła działkę za pieniądze klubu. Jak niektórzy pensjonariusze zaczęli robić awantury to się ich pozbywało z klubu. Fakt. Tylko koni żal.Kolejny wpis z farmy MOSiR, czy jego 100% udziałowcy? Uważaj, bo jeszcze ktoś zarzuci ci zaniechanie lub współudział w przestępstwie. |
|
pamiętam, jeszcze niedawno żuk obiecywał, że konie pozostaną w lublinie w tym samym miejscu, że nie ma się czego obawiać, a zmienia się tylko osoby prowadzące. dzisiaj widać jak na dłoni, że LKJ skończy jak tor kartingowy. za kilka lat komornik wystawi Lublin na licytację, a jedynym nabywcą będzie tbv...
|
Strona 1 z 4
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|