Nie mam nic do tych książek, bo warto pisać o historii. Natomiast fakt, że właśnie takie pozycje zostały nominowane świadczy o miałkości intelektualnej ekipy IPN w Lublinie. Widać, że cała ta instytucja, to czysto polityczna inicjatywa. Miejscem prowadzenia badań historycznych powinny być wyższe uczelnie, a IPN w ogóle nie powinien istnieć.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz