Z wujkiem do knajpy... nachlali się i tyle!! Zawedrował za daleko, napity, wpadł do wody o tyle. Co tu dywagowac??
Pić te ztrzeba umić !
|
|
a dla mnie cala sprawa od poczatku byla podejrzana i smierdziala i wlasnie to sie teraz potwierdza. Bo gdyby policja ustalila ze to zwykle utoniecie z powodu pijanstwa to juz dawno zamkneliby sledztwo. A tu prosze nie dosc ze sledztwo trwa nadal pod taka nazwa, to jeszcze nadal szukaja osob ktore cos by wiedzialy i jeszcze podali te dane odnosnie teczki i jej zawartosci a wczesniej jakos sie o tym nie mowilo. Czyli cos jednak jest nie tak i cos im tu nie pasuje. Oby wreszcie ktos zaczal mowic ze cos widzial/ wie/ podejrzewa.
|
|
Rychło w czas... Dopiero teraz świadkowie sobie uświadomią, że powinni z policją porozmawiać. I będą mieli bardzo świeże wspomnienia
|
|
Znalezli go owszem, ale bez nerek. Tak ludzie mowia. Ile w tym prawdy wie Policja tylko. Ta nic nie mowi dla dobra sledztwa, a tymbardziej DW nie napisze tego na swoich lamach. Policja zamknelaby sprawe jednak brakuje sprawców... A chlopak nie utonal sam przeciez. Nie 6km od Lublina, nawet najgorzej pijany nie wyszedlby 6km za miasto i ot tak wpadl do byle sadzawki i utonal (?) Smieszne prawda?
|
|
nastepny nawiedzony bedzie tu teorie spiskowe wymyslał...czlowieku, czy twoje zycie jest az tak nudne i zalosne ze musisz pier*** takei bzdury? |
|
cos na rzeczy jest, bo by miec 2 promile we krwi to musialby albo wypic na stawem, albo zostac tam przetransportowany. Bo inaczej, przez te 6km drogi alkohol by wyparowal.
I rzeczywiscie, moze cos ma to wspolnego z ta teczka. bo dlaczego nie zaginely pieniadze, komorka? tylko plecak i kurtka?mozna by domniemywac wersje ze chlopak zgubil i znalezli to "zbieracze"
|
|
Oby sprawa się w końcu wyjaśniła, choć watpie aby coś się ruszyło po takim czasie..
Ale my pamiętajmy i nie dajmy sprawie ucichnąć.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|