W fontannach nasadzić :)
|
|
W Lublinie jest łąką która wpuszcza do miasta powietrze pełne estrów z roślin miododajnych i leczniczych. Pełna roślinności endemitycznej na miarę rezerwatu. Niestety kartel dewelopersko-urzedniczy chce ją zastąpić betonem i 15000 mieszkańcami. I to w mieście największego smogu w Europie (styczeń). Ta łąka to Górki Czechowskie. W planach ratusza zdeklasowana do zagospodarowania zieleni właściwemu rekultywacji hałd górniczych. Brawo towarzyszu Łysy.
|
|
Górki to teren prywatny i twoje chciejstwo co do tego jak mają wyglądać jest żałosne. Trzeba było je kupić i sobie łąki hodować.
|
|
Górki to syf, kiła i mogiła. Właściciel terenu nawet ankietę przeprowadził wśród mieszkańców i wyszło, że zdecydowana większość nie chce tego co jest teraz.
|
|
Tak tak pierwszy prywatny park. Klasyka polskiej patologi. Kupujemy -przekształcamy a potem tacy Adamowicze maja po 12 mieszkań. Z czego? z Pana , z pani. Z takimi samorządowcami jak ty można by sprzedać Morskie Oko i co? Teren prywatny i wara. Wszystkie trollowe głosy z Um ucichają po 15.30
|
|
Patologią było to, że Pruszkowski nie odkupił tego terenu za śmieszne pieniądze od Agencji Mienia Wojskowego. Mógł ale tego nie zrobił. Zaniedbanie skandaliczne za które powinien odpowiedzieć.
|
|
jest łąka z chaszczami na którą nikt nie przychodzi i kupa śmieci, a będzie park także nie ma co marudzić
|
|
Z tym zielonym budżetem podobnie jak z budżetem obywatelskim to był bardzo dobry pomysł
|
|
jesli zielona rewolucja ma wygladac tak jak na lipowej gdzie wywalono bujna zieleń nalano betonu i pośrodku posadzono mini krzcaki to gratuluje pomysłowości
|
|
Dlaczego zdjęcie nie pokazuje "całości" zieleni na tym odcinku ??? A wystarczyło podnieść flesz aparatu i zobaczyć tę "zieleń", która na murku b. browaru "rozkwita" codziennie....na wlocie ul. Wesołej !!! Oj "wesoło tam i kolorowo"....
|
|
Bardzo fajne te łąki, mi się podobają. Magda.
|
|
Gdzie zieleni potrzeba?? Wszędzie tam gdzie ratusz daje zgodę na budowę nowych osiedli....
|
|
Tak? To zobaczymy czy mieszkańcy tych nowych osiedli chociaż jeden projekt złożą. Nie każdy ma świra na punkcie zieleni, niektórym wystarcza trawnik i trochę niskich drzewek. Najbardziej gardłują o braku zieleni na nowych osiedlach ci co tam nie mieszkają. Gdzie w tym sens i logika nie wiadomo.
|
|
A co ma nie dawać? To jak chcesz, żeby to miasto się rozwijało? W jaki sposób niby zatrzymać młodych ludzi jeśli do wyboru będą mieli mieszkanie w lokalu przedwojennym lub takim sprzed 50 lat? Tak poza tym deweloperka to koło zamachowe dla lokalnej gospodarki. Wszelkie możliwe raporty wskazują, że Lublin buduje wolniej i mniej niż inne miasta(często mniejsze od Lublina). Zarówno jeśli chodzi o mieszkania jak i hotele. |
|
Niestety statystyczny Polak uwielbia sobie ponarzekać, w szczególności na to, co go w ogóle nie dotyczy. Też tego nie rozumiem, ale cóż zrobić - takie zycie. Do miast przyjeżdża dużo ludzi ze wsi i marzy o przeobrażaniu metropolii na styl wiejski, stąd to gardłowanie ekooszołomów. |
|
Parku na Górkach Czechowskich nie będzie bo to nie należy do powinnistwa dewelopera tylko miasta! Poczytać sobie prawo budowlane. I powiem więcej będę pierwszy który złoży pozew do sądu jeśli deweloper zacznie budowę parku! TAK DLA BLOKÓW NIE DLA PARKU.
|
|
A ja jeżdżąc Bernardyńską za każdym razem zastanawiam się kto dopuścił do wyrośnięcia takiego chwastowiska. Do głowy by mi nie przyszło, że to celowa robota. Cała akcja jak dla mnie lekko bez sensu. Lublin, jak każde prowincjonalne miasto na dorobku, ma problemy żeby wydostać się z błota, a nie z ilością zieleni, której jest dużo i to na każdym kroku. Chcemy zrobić coś pozytywnego, zadbajmy o tę zieleń, którą już mamy: o pomstę do nieba woła stan rond. Sadzone są jakieś kwiatki, zamiast większych roślin, trawników praktycznie brak, tzn. są obszary, na których rośnie w większości trawa, ale to nie są trawniki.
|
|
Normalnie się prawie rozpłakałem. Ty naprawdę wierzysz w to, co piszesz? Górki to wg ciebie łąka? Roślinność na miarę rezerwatu? I chesz powiedzieć, że mieszkając na Czubach odnoszę jakieś korzyści z górek? No nie osłabiaj mnie. Stary, pierwszy lepszy park, ulokowany blisko obszaru mieszkalnego, wywiera większy pozytywny wpływ na miasto niż ten śmietnik na górkach. Inaczej mówiąc - jeśli zamiast kilku hekratów tego bajzlu, zrobimy taki sam obszar terenów zielonych w dziesięciu kawałkach - to będzie o wiele lepiej. Tyle, że nie potrzebujemy. W lublinie terenów zielonych jest wystarczająco dużo. Problemem jest ich fatalny stan. |
|
też uważam, że górki w obecnej postaci to niewypał - praktycznie nikt nie korzysta z tego terenu mimo iż rzekomo niby to zieleń i służy rekreacji, zielony zadbany park z alejkami czy traktami pieszymi i ścieżkami rowerowymi byłby po stokroć lepszy od tej nędzy co tam jest teraz, pomijam już zupełnie temat śmieci jakich na górkach co roku ludzie podrzucają całe worki, coś trzeba z tym zrobić nawet choćby kosztem zabudowy niewielkiej części całych górek
|
|
Tylko bałwan albo deweloperski troll może uznawać górki za śmietnisko. Teren jest trudno dostępny i zaatakowany nawłocią. Śmieci jest trochę na obrzeżach w sumie kilka wywrotek. Na 2 górce jest w pełni zachowany ekosystem i zbrodnią było by to betonować a co do powietrza to może wystarczy cytat.
"Największym walorem Górek Czechowskich jest wyjątkowo cenny w skali kraju krajobraz falistej wierzchowiny lessowej, rozciętej wąwozami i suchymi dolinkami, porośniętej półnaturalnymi, ciepłolubnymi zbiorowiskami ziołoroślowymi i zaroślowymi, wśród których występuje kilkadziesiąt gatunków roślin leczniczych, wytwarzających bardzo korzystne dla zdrowia olejki eteryczne. To jest niezwykle piękny i bardzo cenny wypoczynkowo zespół krajobrazowy, wymagający w całości ochrony przed zabudową i udostępnienia nie tylko dla wszystkich mieszkańców Lublina, ale także dla odwiedzających nasze miasto turystów. Żadne inne miasto w Polsce nie ma w swoich granicach takiego obszaru.
Tadeusz J. Chmielewski UMCS"op.cit.
|
Strona 1 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|