Gdzie te czasy kiedy na Inaugurację przyjeżdżali ambasadorowie, kardynałowie i światowe sławy nauki - teraz niskiej rangi minister. Gdzie ta sława i najwyższy poziom wiedzy i kultury. Podrzędny wykładowca wywyższa się przed Rektorem.
Kiedyś tam pracowałem i tym się szczyciłem a teraz jest mi wstyd.
|
|
a antosia świrskiego nie zaprosili ?
|
|
A co to za sekta ten kul ????
|
|
U mnie w pracy jest zakaz zatrudniania osób po tej "uczelni".
|
|
wygwizdać,pogonić!!!
|
|
"Uroczysta inauguracja roku akademickiego. Z udziałem ministra zdrowia"***. . . że niby uczelnia wymaga uzdrowienia???
|
|
Jarosław Kaczyński jest ciężko chory! Czy to koniec monarchi Jarka?
***bit.ly/31pAyaP
|
|
spektaKULarnia "INAUGURACJA" powinna byc uhonorowana obecnością MNISTR(ant)A ZDROWIA ... psychicznego, bo inny sie nie połapie. NIE WIERZYCIE?
|
|
Gdzie te czasy kiedy na Inaugurację przyjeżdżali ambasadorowie, kardynałowie i światowe sławy nauki - teraz niskiej rangi minister. Gdzie ta sława i najwyższy poziom wiedzy i kultury. Podrzędny wykładowca wywyższa się przed Rektorem. Kiedyś tam pracowałem i tym się szczyciłem a teraz jest mi wstyd.no niestety masz rację.Ale to jest efekt tego,ze szczyciło się tylko tym co było.Myśli sie jaki KUL był.Chętnie sie do tego wraca a co jest teraz,kompletnie nic.Niby oglasza sie,ze zwieksza sie nakłady itp.Tylko gdzie.Jak zwykle w mury.Tam nie ma wizji.Grube pieniadze ładuje sie w czytelnie ale po co jak 10 minut drogi i jest biblioteka ,pusta.Zdobywa sie nakłady na poprawe jakości ksztalcenia,kursy itp.Czyli samemu przyznaje sie,że jest słabo i potrzbujemy kursów i zjawia sie ktoś z przetargu,ktory lekka mową coś powie i skasuje grube pieniadze. Naukowcy wypełniają bzdurne opisy zamiast nad czymś pracować ,zajecia dla nielicznych studentów a administracja rozdmuchana. Nie ma,żadnych grup,które pracują nad powstaniem czegoś większego.Kiedyś pracowano nad Encyklopedia Katolicką .Niby wychodza dzieła Norwida ale one chyba bardziej poza KUL-em niż na KUL-u. Wszystkie czasopisma i ksiazki,służą tylko zdobyciu punktów.Wydruk i zapomina sie co dalej. Niby wydaje sie tego duzo,tylko nie ma to kompletnie przebicia.Wydawnictwo jest utrzymywane tylko z dotacji,ksiazki zalegaja w magazynach i czekaja na przecene.Proszę znaleźć nasz ksiazki w naukowych ksiegarniach,sieciach.Zero i tak jest od lat.Chociaż nie jest jedna ksiażka ,która doczekała sie dystrybucji."Gawędy na jubileusz" TN KUL coś uzupełnia,idzie niby swoją drogą,ale wydaje mało,jednak jest bardziej widoczny w dystrybucji niż wydawnictwo KUL.Może dzieki temu,że jednak Encyklopedia zrobiła im markę a może muszą sobie lepiej radzić i im sie chce. Księgarnia na uczelni z ksiazkami KUL zniknęla juz parę lat. Fundacja prowadząć drugą ,oferuje ***kul.com.pl/ własnie to i tak od dłuższego czasu. A było duzo,duzo lepiej Ale co mamy,konsorcjum MArs.Nie mówie,ze zle ale rzeczy przyziemne,podstawowe to mogłyby wygladac lepiej. |
|
trzeba byc niezlym hipokryta aby zamiast zajmowac sie zdrowiem i szpitalami imc pan minister bawi sie na kulu Zamykacie cale oddzialy w szpitalach a pokazujecie sie na imprezach jako katolicy Wprowadziliscie eutanazje narodu polskiego nawet dzieci
|
|
minister zdrowia na KUL-u zamiast akademii medycznej, ja nie mogę, w jakim kraju ja żyję, popieprzyło się co niektórym już całkowicie
|
|
minister zdrowia na KUL-u zamiast akademii medycznej, ja nie mogę, w jakim kraju ja żyję, popieprzyło się co niektórym już całkowicieto w ramach nowego pomysłu rządu na reformę służby zdrowia. Minister przyjechał zaingurować nowy kierunek studiów "leczenie cudami". Następnie nfz się zlikwiduje, szpitale przerobi się na "milion mieszkań ", lekarzy (facetów bieli) weźmie się "w kamasze". Zaś ministerstwo podpisze stosowny kontrakt na leczenie "ciemnego ludu" z episkopatem (przy pomocy cudów). I księża będą leczyć lud przy pomocy kropideł. Dalej będzie latwo, ułoży się listę schorzeń, i listę budynków koscielnych w którym będą leczone. Np dnia "tego i tego" w kościele "tym i tym" będzie leczenie choroby "tej i tej". "Ubezpieczeni" mieliby "leczenie" w ramach "kontraktu z episkopatem", a pozostali za "co łaska" (rzecz jasna bez fakturki). Sądzę że "faceci w czerni" nie byli by tak bardzo pazerni, na pewno nie bardziej niż ci "w bieli", mając świadomość wieloletniego kontraktu ministerstwa z "firmą". episkopatem. |
|
czyzby poszedł kul po rozum i otwiera szpital katolicki ;D
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|