o ile pamietam to miala Czarcia Łapa sie nie zmienic była mowa na samym poczatku jak mieli ja zamknąć.
teraz nie bedzie dobrej kawy na Starym Miescie ;
zapewne zrobia restauracje, a prze de wszystkim to będa podawac jakiść placekz sosem pomidorowym i to ma byc rarytas ??
teraz pod parasolkami to kawa w jakiść kubkach glinianych a smak to nie spomne ,
licza na wielkie zyski z piwa , po zatym nic sie nie liczy;
taka jest prawda prosze Państwa ;
jozef
|
|
No i zapowiedzi sprzed paru miesięcy że nie będzie to kolejny "snobistyczny" drogi lokal można między bajki włożyć, a o kulturowej działalności Czarciej Łapy ani słowa, a to z niej słyneła restauracja za lepszych czasów.
|
|
gratuluję odwagi Panie Józefie, jeśli pił Pan tam kawę |
|
Ja również gratuluję Panu Józefowi... Pod koniec działalności tego lokalu jego jedyną (wątpliwą) "atrakcją" były maszerujące po stolikach prusaki. Aż dziw bierze, że nie wkroczył tam SANEPID. |
|
Miałem w CzŁ wesele i było świetne, ten klimat jest niezapomniany, wczesny gierek...troche szkoda...i te potańcówki dla pokolenia naszych rodziców:) ostatnie takie miejsce, gdzie można rozkoszować sie obciachem:)
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|