Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

„Lek na COVID” z lubelskiego Biomedu straconą szansą?

Utworzony przez ___K___, 22 czerwca 2021 r. o 09:26 Powrót do artykułu
Państwo z dykty i tyle. Jak na nieistniejące respiratory, to kasa dla handlarza bronią się znalazła szybko. Jak na maseczki bez atestów - to samo. Dla górala też. Ale gdy procedury trzeba przyspieszyć, żeby Polska coś mogła osiągnąć, to państwo leży i kwiczy. Wstaliśmy z kolan...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ja już nie mam złudzeń, to już jest pewne, rządzą nami ludzie, którzy chcą nas tylko tłamsić, co by na pozwoliło wybić się na świecie jest zabijane w zarodku, wcześniej naturalnie wyciskają ile się da a potem do ziemi, ruskie agenty
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że u komentatorów jest problem zrozumienia tekstu czytanego: " IHiT i Biomed już dawno zrealizowały swoje zadania" czyli opóźnienia są po stronie szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Czy te badania ma wykonać państwo ? Puknijcie się w głowę. trzeba zapytać kierownika/dyrektora szpitala co jest przyczyną opóźnień a nie zwalać winę na rząd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że u komentatorów jest problem zrozumienia tekstu czytanego: " IHiT i Biomed już dawno zrealizowały swoje zadania" czyli opóźnienia są po stronie szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Czy te badania ma wykonać państwo ? Puknijcie się w głowę. trzeba zapytać kierownika/dyrektora szpitala co jest przyczyną opóźnień a nie zwalać winę na rząd.
Chyba ty masz problem z rozumieniem tego, co czytasz: "Pomysłodawcy narzekali na brak wsparcia ze strony państwa i zaskakujące przeciąganie procedur". "Fic przyznał, że inne kraje radzą sobie z dopuszczaniem do obrotu leków na Covid-19 lepiej".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że u komentatorów jest problem zrozumienia tekstu czytanego: " IHiT i Biomed już dawno zrealizowały swoje zadania" czyli opóźnienia są po stronie szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Czy te badania ma wykonać państwo ? Puknijcie się w głowę. trzeba zapytać kierownika/dyrektora szpitala co jest przyczyną opóźnień a nie zwalać winę na rząd.
Chyba ty masz problem z rozumieniem tego, co czytasz: "Pomysłodawcy narzekali na brak wsparcia ze strony państwa i zaskakujące przeciąganie procedur". "Fic przyznał, że inne kraje radzą sobie z dopuszczaniem do obrotu leków na Covid-19 lepiej".
 Tak narzekali, ale teraz juz nie narzekają. Cytat: " Badania kliniczne rozpoczęły się pod koniec 2020 r. i trwają" - czy to tez jest wina mitycznego państwa ? Co to jest Państwo ? Najlepiej zwalic winę na "państwo". W tym momencie jest problem ze sprawnościa badań klinicznych, trezba zapytać u źródła dyrektora lub kierwnika katedry/zepołu w którym te badania są prowadzone (są to zreszta cztery ośrodki w Polsce), dlaczego idzie tak wolno. Uprawianie demagogii i polityki kiedy mówimy o badaniach naukowych jest dobre ale dla mas , które nie maja pojęcie o takich badaniach, a jak wnioskuję z komentarza szanowny rozmówca raczej takich badań nigdy nie prowadził i nie wie jak wygląda metodologia takich badań.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Badania sfinansowali. Biomed na giełdzie latał. Czy coś jeszcze potrzeba?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że u komentatorów jest problem zrozumienia tekstu czytanego: " IHiT i Biomed już dawno zrealizowały swoje zadania" czyli opóźnienia są po stronie szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Czy te badania ma wykonać państwo ? Puknijcie się w głowę. trzeba zapytać kierownika/dyrektora szpitala co jest przyczyną opóźnień a nie zwalać winę na rząd.
Chyba ty masz problem z rozumieniem tego, co czytasz: "Pomysłodawcy narzekali na brak wsparcia ze strony państwa i zaskakujące przeciąganie procedur". "Fic przyznał, że inne kraje radzą sobie z dopuszczaniem do obrotu leków na Covid-19 lepiej".
Tak narzekali, ale teraz juz nie narzekają. Cytat: "   Badania kliniczne rozpoczęły się pod koniec 2020 r. i trwają" - czy to tez jest wina mitycznego państwa ? Co to jest Państwo ? Najlepiej zwalic winę na "państwo". W tym momencie jest problem ze sprawnościa badań klinicznych, trezba zapytać u źródła dyrektora lub kierwnika katedry/zepołu w którym te badania są prowadzone (są to zreszta cztery ośrodki w Polsce), dlaczego idzie tak wolno. Uprawianie demagogii i polityki kiedy mówimy o badaniach naukowych jest dobre ale dla mas , które nie maja pojęcie o takich badaniach, a jak wnioskuję z komentarza szanowny rozmówca raczej takich badań nigdy nie prowadził i nie wie jak wygląda metodologia takich badań.
Może cię zaskoczę, ale co nieco się w tym orientuję. Mocno ogólnie, ale jednak. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ile mogą trwać badania kliniczne. Świat walcząc z Covid-19 mocno się sprężył. Polski (PiSowski) rząd temat olał w wielu aspektach. A powinni byli klepnąć w trybie wyjątkowym jakąś ustawę, czy dokument innego (ale odpowiedniego) rodzaju, w którym kwestie badań klinicznych nad preparatami na Covid-19 zostałyby nadzywczajnie uproszczone i skrócone, nadano by im odpowiedni priorytet, a procedura nie musiałaby trwać "normalnie" długo. Świat rzucił ogromne siły i środki na opracowanie szczepionek i leków, PiS walczył o wybory prezydenckie i utrzymanie władzy. Skoro się tak dobrze orientujesz w procedurach badań klinicznych, to powinieneś doskonale wiedzieć, że w normalnym trybie trwają one co najmniej kilka lat. To teraz odpowiedz sobie na pytanie, kto mógł ten czas skrócić w trybie walki z pandemią? Szpital, czy rząd?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widzę że u komentatorów jest problem zrozumienia tekstu czytanego: " IHiT i Biomed już dawno zrealizowały swoje zadania" czyli opóźnienia są po stronie szpitala klinicznego nr 1 w Lublinie. Czy te badania ma wykonać państwo ? Puknijcie się w głowę. trzeba zapytać kierownika/dyrektora szpitala co jest przyczyną opóźnień a nie zwalać winę na rząd.
Chyba ty masz problem z rozumieniem tego, co czytasz: "Pomysłodawcy narzekali na brak wsparcia ze strony państwa i zaskakujące przeciąganie procedur". "Fic przyznał, że inne kraje radzą sobie z dopuszczaniem do obrotu leków na Covid-19 lepiej".
Tak narzekali, ale teraz juz nie narzekają. Cytat: "   Badania kliniczne rozpoczęły się pod koniec 2020 r. i trwają" - czy to tez jest wina mitycznego państwa ? Co to jest Państwo ? Najlepiej zwalic winę na "państwo". W tym momencie jest problem ze sprawnościa badań klinicznych, trezba zapytać u źródła dyrektora lub kierwnika katedry/zepołu w którym te badania są prowadzone (są to zreszta cztery ośrodki w Polsce), dlaczego idzie tak wolno. Uprawianie demagogii i polityki kiedy mówimy o badaniach naukowych jest dobre ale dla mas , które nie maja pojęcie o takich badaniach, a jak wnioskuję z komentarza szanowny rozmówca raczej takich badań nigdy nie prowadził i nie wie jak wygląda metodologia takich badań.
Może cię zaskoczę, ale co nieco się w tym orientuję. Mocno ogólnie, ale jednak. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ile mogą trwać badania kliniczne. Świat walcząc z Covid-19 mocno się sprężył. Polski (PiSowski) rząd temat olał w wielu aspektach. A powinni byli klepnąć w trybie wyjątkowym jakąś ustawę, czy dokument innego (ale odpowiedniego) rodzaju, w którym kwestie badań klinicznych nad preparatami na Covid-19 zostałyby nadzywczajnie uproszczone i skrócone, nadano by im odpowiedni priorytet, a procedura nie musiałaby trwać "normalnie" długo. Świat rzucił ogromne siły i środki na opracowanie szczepionek i leków, PiS walczył o wybory prezydenckie i utrzymanie władzy. Skoro się tak dobrze orientujesz w procedurach badań klinicznych, to powinieneś doskonale wiedzieć, że w normalnym trybie trwają one co najmniej kilka lat. To teraz odpowiedz sobie na pytanie, kto mógł ten czas skrócić w trybie walki z pandemią? Szpital, czy rząd?
 Jasne, że procedury trwaja długo, ale sprawę tego leku, nakręcił i  popchnął do przodu senator Czelej. tak, senator tego złego PiSu. Jeśli chcesz dyskutować merytorycznie, ponad podziałami partyjnymi to zapraszam, a jeśli chcesz wszystko zwalać na ten zły PiS to możesz dalej gadać sam ze sobą. Jeśli chodzi o procedury, to jasne że trzeba je przyspieszyć, ale tak jak z każdą sprawą to wymaga inicjatywy oddolnej, sam rząd nie zrobi sam nic z siebie bo oni na górze sią mało na tym znają. Stawiam pytania: Czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury ? Czy sam zespół włożył maksimum zaangażowania ze swojej strony, pokazując tym samym że opóźnienia to jedynie widna biurokracji/procedur a nie lenistwa samego zespołu ? Takich pytań można postawić wiele, i dopóki nie poznamy na nie odpowiedzi to dalsza dyskusja będzie jałowa. Zgłosiłem sprawę do Tomasza Różka , profesjonalnego dziennikarza naukowego i mam nadzieję że wkrótce czegoś merytorycznego się dowiemy. Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poseł P0. Prok. Okr. w W-wie zamierza postawić jej zarzut, że w 2012 jako min. sportu przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła obow., co skutkowało stratą 4,7mln zł. Chodzi o koncert Madonny na Stadionie Narod.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Może cię zaskoczę, ale co nieco się w tym orientuję. Mocno ogólnie, ale jednak. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, ile mogą trwać badania kliniczne. Świat walcząc z Covid-19 mocno się sprężył. Polski (PiSowski) rząd temat olał w wielu aspektach. A powinni byli klepnąć w trybie wyjątkowym jakąś ustawę, czy dokument innego (ale odpowiedniego) rodzaju, w którym kwestie badań klinicznych nad preparatami na Covid-19 zostałyby nadzywczajnie uproszczone i skrócone, nadano by im odpowiedni priorytet, a procedura nie musiałaby trwać "normalnie" długo. Świat rzucił ogromne siły i środki na opracowanie szczepionek i leków, PiS walczył o wybory prezydenckie i utrzymanie władzy. Skoro się tak dobrze orientujesz w procedurach badań klinicznych, to powinieneś doskonale wiedzieć, że w normalnym trybie trwają one co najmniej kilka lat. To teraz odpowiedz sobie na pytanie, kto mógł ten czas skrócić w trybie walki z pandemią? Szpital, czy rząd?
Jasne, że procedury trwaja długo, ale sprawę tego leku, nakręcił i  popchnął do przodu senator Czelej. tak, senator tego złego PiSu. Jeśli chcesz dyskutować merytorycznie, ponad podziałami partyjnymi to zapraszam, a jeśli chcesz wszystko zwalać na ten zły PiS to możesz dalej gadać sam ze sobą. Jeśli chodzi o procedury, to jasne że trzeba je przyspieszyć, ale tak jak z każdą sprawą to wymaga inicjatywy oddolnej, sam rząd nie zrobi sam nic z siebie bo oni na górze sią mało na tym znają. Stawiam pytania: Czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury ? Czy sam zespół włożył maksimum zaangażowania ze swojej strony, pokazując tym samym że opóźnienia to jedynie widna biurokracji/procedur a nie lenistwa samego zespołu ? Takich pytań można postawić wiele, i dopóki nie poznamy na nie odpowiedzi to dalsza dyskusja będzie jałowa. Zgłosiłem sprawę do Tomasza Różka , profesjonalnego dziennikarza naukowego i mam nadzieję że wkrótce czegoś merytorycznego się dowiemy. Pozdrawiam.
  Mogę równie dobrze napisać, że to senator Czelej, wszak lekarz z wykształcenia, mógł uderzyć do kolegów partyjnych tworzących rząd i temat popchnąć, a nie tylko lansować się przy efektach pracy Biomedu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poseł P0. Prok. Okr. w W-wie zamierza postawić jej zarzut, że w 2012 jako min. sportu przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła obow., co skutkowało stratą 4,7mln zł. Chodzi o koncert Madonny na Stadionie Narod.
ProPiSowski ściekmistrzuniu - a co to ma wspólnego z komentowanym artykułem???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne, że procedury trwaja długo, ale sprawę tego leku, nakręcił i  popchnął do przodu senator Czelej. tak, senator tego złego PiSu. Jeśli chcesz dyskutować merytorycznie, ponad podziałami partyjnymi to zapraszam, a jeśli chcesz wszystko zwalać na ten zły PiS to możesz dalej gadać sam ze sobą. Jeśli chodzi o procedury, to jasne że trzeba je przyspieszyć, ale tak jak z każdą sprawą to wymaga inicjatywy oddolnej, sam rząd nie zrobi sam nic z siebie bo oni na górze sią mało na tym znają. Stawiam pytania: Czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury ? Czy sam zespół włożył maksimum zaangażowania ze swojej strony, pokazując tym samym że opóźnienia to jedynie widna biurokracji/procedur a nie lenistwa samego zespołu ?
  I jeszcze jedno. Rząd nie musi się znać merytorycznie, ale zamiast zająć się problemem, na którym skupiał się cały świat, PiSowscy politykierzy parli do wyborów, Morawiecki ogłaszał w Kraśniku, że pandemia się skończyła, odtrąbiono wielki sukces. Pytasz, "czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury?". To ja zapytam - czy minister zdrowia, lekarz wszak z profesorskim tytułem, nie wie, ile trwają procedury? To po cholerę nam taki minister? Może to nie wina zespołu, ale właśnie wysokich urzędników państwowych, którzy w tym rządzie nader często okazują się kompletnymi ignorantami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne, że procedury trwaja długo, ale sprawę tego leku, nakręcił i  popchnął do przodu senator Czelej. tak, senator tego złego PiSu. Jeśli chcesz dyskutować merytorycznie, ponad podziałami partyjnymi to zapraszam, a jeśli chcesz wszystko zwalać na ten zły PiS to możesz dalej gadać sam ze sobą. Jeśli chodzi o procedury, to jasne że trzeba je przyspieszyć, ale tak jak z każdą sprawą to wymaga inicjatywy oddolnej, sam rząd nie zrobi sam nic z siebie bo oni na górze sią mało na tym znają. Stawiam pytania: Czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury ? Czy sam zespół włożył maksimum zaangażowania ze swojej strony, pokazując tym samym że opóźnienia to jedynie widna biurokracji/procedur a nie lenistwa samego zespołu ?
I jeszcze jedno. Rząd nie musi się znać merytorycznie, ale zamiast zająć się problemem, na którym skupiał się cały świat, PiSowscy politykierzy parli do wyborów, Morawiecki ogłaszał w Kraśniku, że pandemia się skończyła, odtrąbiono wielki sukces. Pytasz, "czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury?". To ja zapytam - czy minister zdrowia, lekarz wszak z profesorskim tytułem, nie wie, ile trwają procedury? To po cholerę nam taki minister? Może to nie wina zespołu, ale właśnie wysokich urzędników państwowych, którzy w tym rządzie nader często okazują się kompletnymi ignorantami.
 Tak dla informacji, można to sprawdzić w wikipedii chociażby , minister Niedzielski jest doktorem nauk ekonomicznych. Tak jak pisałem, czekam na merytoryczne zajęcie się sprawą przez dziennikarza naukowego Tomasza Rożka i wtedy można będzie cos więcej powiedzieć. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jasne, że procedury trwaja długo, ale sprawę tego leku, nakręcił i  popchnął do przodu senator Czelej. tak, senator tego złego PiSu. Jeśli chcesz dyskutować merytorycznie, ponad podziałami partyjnymi to zapraszam, a jeśli chcesz wszystko zwalać na ten zły PiS to możesz dalej gadać sam ze sobą. Jeśli chodzi o procedury, to jasne że trzeba je przyspieszyć, ale tak jak z każdą sprawą to wymaga inicjatywy oddolnej, sam rząd nie zrobi sam nic z siebie bo oni na górze sią mało na tym znają. Stawiam pytania: Czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury ? Czy sam zespół włożył maksimum zaangażowania ze swojej strony, pokazując tym samym że opóźnienia to jedynie widna biurokracji/procedur a nie lenistwa samego zespołu ?
I jeszcze jedno. Rząd nie musi się znać merytorycznie, ale zamiast zająć się problemem, na którym skupiał się cały świat, PiSowscy politykierzy parli do wyborów, Morawiecki ogłaszał w Kraśniku, że pandemia się skończyła, odtrąbiono wielki sukces. Pytasz, "czy dyrektor PSK1 lub kierownik grupy prowadzącej badania kliniczne wystąpił z inicjatywą do ministra zdrowia aby przyspieszyc procedury?". To ja zapytam - czy minister zdrowia, lekarz wszak z profesorskim tytułem, nie wie, ile trwają procedury? To po cholerę nam taki minister? Może to nie wina zespołu, ale właśnie wysokich urzędników państwowych, którzy w tym rządzie nader często okazują się kompletnymi ignorantami.
Tak dla informacji, można to sprawdzić w wikipedii chociażby , minister Niedzielski jest doktorem nauk ekonomicznych. Tak jak pisałem, czekam na merytoryczne zajęcie się sprawą przez dziennikarza naukowego Tomasza Rożka i wtedy można będzie cos więcej powiedzieć.
Miałem na myśli niejakiego pana Szumowskiego, niewątpliwie profesora medycyny. Był ministrem do 20.VIII.2020, a więc w czasie, kiedy szereg państw już prowadził działania antycovidowe po pierwszej fali. Już zaczynały się prace nad lekami i szczepionkami i w normalnych krajach procedury te dostawały i zielone światło od rządzących, i potężną kasę. My rzuciliśmy na stół jakieś nędzne ochłapy finansowe i nie przygotowaliśmy się proceduralnie i prawnie do szybkiej ścieżki w medycynie. Bo ważniejsze było wypchnięcie pana Dudy na drugą kadencję i propaganda sukcesu, jakoby "ten wirus już został pokonany".
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lepiej sprawę wziąć w swoje ręce. Polecam brać naturalne witaminy w postaci soków wg. przepisów terapiasokami.pl/dlaczego-warto-pic-soki, wówczas nasza odporność wzrośnie, a i energii przybędzie. Ja tak robię soczki w wyciskarce i piję, czasami do soków dodaję czosnek lub imbir. Nie pamiętam kiedy ostatnio chorowałam. Szczepionki z jednej strony pomogą zaś z drugiej strony zaszkodzą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poseł P0. Prok. Okr. w W-wie zamierza postawić jej zarzut, że w 2012 jako min. sportu przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła obow., co skutkowało stratą 4,7mln zł. Chodzi o koncert Madonny na Stadionie Narod.
ProPiSowski ściekmistrzuniu - a co to ma wspólnego z komentowanym artykułem???
  ach ten lewacki język miłości...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro skuteczna i tania  Invermektyna (stosowana w Peru, Meksyku, Indiach...)  jest blokowana przez rząd, to o czym mowa ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jest wniosek o pociągnięcie do odpowiedzialności karnej poseł P0. Prok. Okr. w W-wie zamierza postawić jej zarzut, że w 2012 jako min. sportu przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła obow., co skutkowało stratą 4,7mln zł. Chodzi o koncert Madonny na Stadionie Narod.
ProPiSowski ściekmistrzuniu - a co to ma wspólnego z komentowanym artykułem???
ach ten lewacki język miłości...
Po pierwsze - nie mam za co cię miłować. Po drugie - sam nierzadko używasz takiego właśnie języka miłości. Po trzecie - wniosek może sobie prokuratura złożyć, ale przed sądem się to nie obroni. Po czwarte wreszcie - rządy PiSu i wasze dla nich wsparcie będzie przez stulecia pamiętane i wskazywane, jako powód największego wstydu w dziejach Polski.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro skuteczna i tania  Invermektyna (stosowana w Peru, Meksyku, Indiach...)  jest blokowana przez rząd, to o czym mowa ?
To jeszcze przypomnij nam wszystkim, co to za rząd blokuje ten wspaniały lek... Jakież to partie tworzą ów rząd?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro skuteczna i tania  Invermektyna (stosowana w Peru, Meksyku, Indiach...)  jest blokowana przez rząd, to o czym mowa ?
To jeszcze przypomnij nam wszystkim, co to za rząd blokuje ten wspaniały lek... Jakież to partie tworzą ów rząd?
  Nie wiem jak nazwać "rząd", który zabrania leczyć swoich obywateli tanim i sprawdzonym lekiem, który nie jest chroniony patentami....  i nie nabija kabzy szitfarmom i innym szprizerom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...