Lotnisko w Świdniku: Tylko volvo mogło wygrać przetarg

Przerost ambicji nad wiedzą i umiejętnosciami tak można określić przygotowanie przetragu a nalezy jeszcze sprawdzić kto z krewnych kuzynów zarządu taki samochód kupował kupił lub bedzie kupował i odpowiedż jest

Daj chamowi złoty róg.

a dlaczego nie podadza nazwiska rzeczoznawcy? za co Ci ludzie biorą pieniądze?? chyba za odpowiedzialność, więc jak się pojawia taka sytuacja to pan rzeczoznawca, który nadzorował przetarg (pomagał) powinien się przedstawić, a nie zachowywać sie jak tchórz i wyjaśnić dlaczego takie były warunki. To wszystko. Ale w tym kraju, nikt za nic nie chce brac odpowiedzialności. Wogóle cała sytuacja z tym samochodem to jedna wielka porażka. Ciekawe dokąd będą loty z Lublina?? Pewnie na jakieś małe lotniska lub te oddalone od miasta mocno, więc o jakich VIPach oni mówią?

tez mi odrazu ustawione, poprostu Prezes ma zaufanie do marki Volvo bo długo jeździł limuzynami tej marki. Czy ma jeździć stara skoda jak prezydent czy marszałek ?

Jeszcze lotnisko w powijakach a już limuzyna była potrzebna i to taka droga???? Już widzę te tłumy VIP biegiem lecące do tej limuzyny:-))). Jak już teraz zrobiono taki zakup to chyba te VIP-y już tam w kolejce stoją. Jednak w tym kraju nie będzie dobrze. Co przetarg to afera i ustawka.

W (...)

Na kolegę szukam człowieka który ma ;żółty odcień skóry, skośne oczy i mówi po chińsku. I potem będę się dziwił,że nikt się nie zgłosił z Republiki Konga. Bez jaj...przetarg był ustawiony pod konkretne auto a może i dilera- bo jak to inaczej wytłumaczyć ?

N(...)

To oblezona twierdza PIS

czy będzie przetarg na poświęcenie volvo?

Czekamy aż sprawa przyschnie? Nikt nie zostanie pociągnięty do odpowiedzialności? Głupi naród zapomni i dalej bedziemy mogli swoje wałki robić?

R (...)

co za idiota kupuje samochod jak nie ma lotniska jeszcze...do domu tez kupil telewizor jak tylko zaczal budowe? to smierdzi na odleglosc-zglaszam do cba!

"Spółka Port Lotniczy Lublin tak ustaliła warunki publicznego zamówienia na luksusowe auto, że tylko VOLVO S80 mogło je spełnić. Inne sprawdzone przez nas marki nie miały szans. Wystarczyło w specyfikacji słowa "silnik co najmniej "pięciocylindrowy" zastąpić "czterocylindrowym" albo zakres pojemności silnika rozszerzyć do 3000 cm3. Wtedy oferty mogliby złożyć dealerzy wielu innych marek. Czy PLL konsultował się z jakimś ekspertem ? – Tak, mieliśmy rzeczoznawcę. Ale nie mogę powiedzieć, kto to był – ucina Leszek Klepacki (specjalista ds. zamówień publicznych w PLL). Rzeczoznawca spółki miał wczoraj przygotować listę samochodów spełniających warunki specyfikacji. Do momentu oddania gazety do druku nie otrzymaliśmy jej. Nie można mówić o zachowaniu zasady uczciwej konkurencji w sytuacji, gdy przedmiot zamówienia określany jest w sposób wskazujący na konkretny produkt. Zamawiającemu wolno określić przedmiot zamówienia w sposób odpowiadający jego potrzebom, pod warunkiem że określenie przedmiotu zamówienia nie spowoduje wyeliminowania konkurencji poprzez wskazanie na konkretne rozwiązania techniczne, które oferuje tylko 1 dostawca" A co na to złotousty rzecznik PLL Piotr Jankowski ? Ten, pożal się Boże "przetarg", śmierdzi przekrętem na kilometr. Jak i wszystkie inne przetargi, w których wyposaża się coś nie za swoje, he he.

ten samochod bedzie mial 400 tys przebiegu zanim powstanie to lotnisko to zwykly walek czy prezydent miasta nie moze odwolac tego zarzadu lotniska?

a co na to urząd zamówień publicznych? Nie wszczyna postępowania wyjaśniającego? Jeśli nie, to dlaczego nie? Poza tym po takim precedensie, każdy następny zakup dokonywany przez te persony z portu powinien być pod lupą urzędu miasta lu, w razie podlegania pod ustawę o zamówieniach publicznych, pod lupą UZP!

- Wiesz co robi ten miś ? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem ? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi ? - Protokół zniszczenia… ? - Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.

Ciekawe skąd słabość marszałka do prezesa?

no o tym przekręcie już wiemy, a co ci chłopcy jeszcze robili z publicznymi pieniędzmi już się nie dowiemy, przecież to swojacy, w całej Polsce wszędzie to samo, a frajerzy niech płacą podatek korupcyjny

Nie ma co się czepiać.Ustawa o zamówieniach publicznych jest fatalnie skonstruowana!W latach 50-tych też było kretyńskie prawo w wielu dziedzinach,a Ci którzy je obchodzili są dzisiaj bohaterami.Prawdopodobnie zamawiający auto- też z biegiem czasu nimi będą!!!