Lubelska Ekstremalna Droga Krzyżowa. Z odciskami i uśmiechem dotarli do celu

miałem iść ale za dużo wypiłem :(

A ja z kolei miałem wypic..Ale poszedłem na drogę krzyżową.. za dużo przeszedłem i potem już nie wypiłem...wolę drogę krzyżową i walkę z samym sobą niż wypic

Masochistyczne barany. Cieszą się z odcisków na girach.

Nie jestem wierzący. Ale cenię osoby, które walczą ze złem o dobro.

Przy oglądaniu zdjęć poddałam się już przy trzecim. Reklamy przesuwają każde zdjęcie w dół, więc żeby każde obejrzeć w całości muszę za każdym razem przesuwać ekran również w dół. Nie wiem co za idiota wymyślił takie oglądanie zdjęć.

Żeby utrudnić drogę można by iść trochę bokiem, trochę tyłem i te wspaniałe odciski i miły ból!

znajomy szuka takich ekstremalnych do wyrzucania obornika od krów i świń, zrobią dobry uczynek, pomogą rolnikowi w pracy

hospicja potrzebują wolontariuszy,

Niech cie znajomy sam wezmie bo sie nudzisz, piszac bzdury, a niech kargul sam zarabia na siebie i swe zwierzeta

undefined napisał:

niech cie znajomy sam wezmie bo sie nudzisz, piszac bzdury, a niech kargul sam zarabia na siebie i swe zwierzeta

 pieprzony typowy katolik mający innych w ***, aby sam

***s://***fakt.pl/wydarzenia/polska/poznan/justyna-kopinska-z-nienawisci-do-kobiet-ksiadz-roman-b-koresponduje-z-dziecmi-w/q012e4g

Poszedłem się przekonać czy prawie pięćdziesięciolatek jest w stanie przejść prawie 50 km. Bez większych problemów i wolę leczyć odciski niż kaca co praktykuje aktualnie wielu moich znajomych.

undefined napisał:

Poszedłem się przekonać czy prawie pięćdziesięciolatek jest w stanie przejść prawie 50 km. Bez większych problemów i wolę leczyć odciski niż kaca co praktykuje aktualnie wielu moich znajomych.

 e, 50-latek, do obory do o wyrzucania obornika z tobą albo do hospicjum przy opiece cięzko chorych w tym umierających, odciski będziesz miał na rękach i napewno będziesz bez kaca

Widzialem ich jak szli, nie sposób uch bylo autem wyminac, lezli jak święte krowy, rozdeptali wsztstko co sie pojawilo na ich drodze, koty i psy uciekły w poplochu, to bylo gorsze niz tornado

ludzie to jacyś masochiści... za to do roboty im ciężko pójść, skoro cieszą się na 500+

undefined napisał:

ludzie to jacyś masochiści... za to do roboty im ciężko pójść, skoro cieszą się na 500+

 bo z 500+ mają wiecej jak za pracę, teraz za nainiższą krajową to tylko szaleńcy pracują

co to na młodego chlopa napisał:

undefined napisał:

Poszedłem się przekonać czy prawie pięćdziesięciolatek jest w stanie przejść prawie 50 km. Bez większych problemów i wolę leczyć odciski niż kaca co praktykuje aktualnie wielu moich znajomych.

e, 50-latek, do obory do o wyrzucania obornika z tobą albo do hospicjum przy opiece cięzko chorych w tym umierających, odciski będziesz miał na rękach i napewno będziesz bez kaca

 

undefined napisał:

Widzialem ich jak szli, nie sposób uch bylo autem wyminac, lezli jak święte krowy, rozdeptali wsztstko co sie pojawilo na ich drodze, koty i psy uciekły w poplochu, to bylo gorsze niz tornado

 Ja też im zazdroszczę, ale nie urżadzam sobie wściekłych kpin. Być może w przyszłym roku się wybiorę by przekonać się czy 70 latek da jeszcze radę. Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników pielgrzymek. Wściekłym hejterom zaś życzę aby nie krzywiły się im gęby zę złości.

Nie widzę w tym żadnego sensu, człowiek żyje dla drugiego człowieka i cały sens życia i wiary sprowadza się do tego faktu, zatem jeśli pokonali by tę drogę żeby pomóc czekającemu tam na pomoc, to byłby w tym sens, a tak mamy przedstawienie z wiarą w tle

aco? napisał:

co to na młodego chlopa napisał:

undefined napisał:

 Poszedłem się przekonać czy prawie pięćdziesięciolatek jest w stanie przejść prawie 50 km. Bez większych problemów i wolę leczyć odciski niż kaca co praktykuje aktualnie wielu moich znajomych. e, 50-latek, do obory do o wyrzucania obornika z tobą albo do hospicjum przy opiece cięzko chorych w tym umierających, odciski będziesz miał na rękach i napewno będziesz bez kaca

undefined napisał: Widzialem ich jak szli, nie sposób uch bylo autem wyminac, lezli jak święte krowy, rozdeptali wsztstko co sie pojawilo na ich drodze, koty i psy uciekły w poplochu, to bylo gorsze niz tornado

Ja też im zazdroszczę, ale nie urżadzam sobie wściekłych kpin. Być może w przyszłym roku się wybiorę by przekonać się czy 70 latek da jeszcze radę. Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników pielgrzymek. Wściekłym hejterom zaś życzę aby nie krzywiły się im gęby zę złości.

 byś poszedł sąsiadce lepiej w piecu napalił a nie głupotami się zajmować

ale wymyślili niczym Bank Wielkopostny