Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Oj sypie się byznes oparty na ciemnocie i zabobonach... a ukrywać dalej pedofilię coraz ciężej.... Tylko delegalizacja i repolonizacja majątku nas wyzwoli !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Myślę, że Ks.Łukasz wróci do kapłaństwa.Znane są takie przypadki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może gdyby ks. Łukasz trafił do pracy w Kurii tak jak wypowiadający te słowa, wytrzymałby i nie próbował odejść z kapłaństwa. Najlepiej jakby obaj panowie zamienili się miejscami, chociaż na kadencję 2-latnią
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak latwo nie bedzie. Kosciol jest jak mafia. Nie pozwola mu odejsc zrobia wszystko zeby ksiedzem pozostal nawet za granice nie ma co uciekac bo i tak go znajda. Ksiedzem zostac latwo ale w sruga strone to juz ciezka sprawa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie jestem księdzem ale czym więcej zawierzam Bogu tym większą odczuwam wolność i siłę. Ksiądz Leszcz odwrotnie , czy aby temu samemu zawierzyliśmy?.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Religia wszystko jedno która to największe zło od tysięcy lat. Katolickiej też to dotyczy. Brak wiary w jej moc czyni człowieka wolnym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zmądrzał ? przejrzał na oczy ? lepiej późno niż wcale
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Trzeba być osobą KOMPLETNIE pozbawioną moralności by W jaki kolwiek uczestniczyć w tej organizacji,ludzie świadomi już dawno to zostawili,bo wiedza ze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież wiadomo, że zamieszkał z chłopakiem w Puławach
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy co tu są za nie są katolikami i nie chodzą do kościoła,którego założycielem jest Jezus.To dla Boga idziemy do kościoła bo nic nam nie da szczęścia,kto myśli inaczej jest hipokrytą, więc niech milczy bo ma wiele na sumieniu.Diabel nie śpi,zbiera chętnych.Ktis jak chce odejść,odchodzi,nie chwali się medialnie.Taku ksiądz to chce być celebrytą najwidoczniej.Jeszcze zaplaczecie bo nie będzie miał was kto wyspowiadać przed śmiercią.Milisci do Boga nie można się wyprzeć,wszystko zostawicie.Nue życzę sobie by ktoś bluźnił na moją wspólnotę do której nie należy,tego nie powie żaden katolik.Lepiej się nawracajcie,ci którzy zabijacie dzieci,porzucacie rodziny i żyjecie w grzesznych związkach z kochankami, sprawiedliwość kiedyś was dosięgnie,jak nie wyrazicie skruchy,takie myślenie nie pochodzi od Boga ale zapominacie że z nim zły nie wygra,nigdy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Widze ze i klechy madrzeja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gratuluję odwagi i wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.Lepiej odejść niż żyć w obłudzie za kasę owieczek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wydaje mi się, że coś tu zostało pomieszane. Jak zrozumiałem powody decyzji ks. Łukasza (którego znam i b.cenię), problem nie leży w "wierności Chrystusowi" (bo w to akurat u Ks. Łukasza nie wątpię, a nawet jestem pewien), w sytuacji w jakiej się znalazł. Ksiądz Łukasz jasno napisał, że nie może głosić Ewangelii o miłości Chrystusa w sytuacji w jakiej się znalazł. Ja jasno odebrałem ten wpis - jako bardzo czytelny sygnał, że Ksiądz Łukasz nie akceptuje tego co dzieje się "wewnątrz Kościoła" To o czym świeccy nie wiedzą i albo coś wy cieknie do mediów i wtedy jest halo, albo jakiś ksiądz odchodzi z kapłaństwa i wtedy jest dociekanie.... dlaczego to zrobił. Może lepiej że odszedł na urlop niż miałby coś zrobić sobie....Sytuacja dla Kościoła w Polsce nie jest dobra.....Ale tak naprawdę ten problem jest głębszy i go rozbić na dwie połowy..... To, że obecnie do kościoła chodzi coraz mniej ludzi młodych, że dzieci nie chcą się uczyć religii..... to nie jest wina Kościoła, tylko LUDZI KOŚCIOŁA. W latach kiedy ja się uczyłem religii - to ksiądz prowadzący zajęcia (w salce przy kościele - i to jest warte podkreślenia, bo to miało swój klimat) był autorytetem dla nas dzieci. A obecnie tych autorytetów brak. I to patrząc od samego wierzchołka a schodząc do parafii..... Ludzie Kościoła (i to jest odbierane jako duży minus) zupełnie bez potrzeby uwikłali się w politykę (i proszę tu nie mieszać "zabierania głosu w istotnych dla Kraju sprawach" od otwartej polityki uprawianej od Ołtarza)... Mam bardzo wielu znajomych, którzy chodzą do kościoła są praktykującymi katolikami - ale mam też takich którzy od kościoła odeszli. Dlaczego? Bo idą do kościoła aby się pomodlić, wyciszyć, porozmawiać z Bogiem, a co słyszą? Czytane z kartki kazania (często napisane takim językiem, że odnoszę wrażenia, że jest to na zasadzie "kopiuj-wklej". Co jest potrzebne Katolikowi? Rozmowa z Bogiem i o Bogu - ale językiem prostym zrozumiałym i zmuszającym do refleksji, zatrzymania, zastanowienia..... Podejrzewam, że gros ludzi starszych które chodzą w niedzielę na msze - nie rozumie, co ksiądz mówi podczas homilii. Jeszcze długo mógłbym pisać i mówić. Ale w tym miejscu postawię kropkę. Ciekawy jestem odbioru tego co napisałem..... Pewnie będą skrajne opinie...... Ale moja nie jest odosobniona. Zapewniam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pedofilia kwitnie w najlepsze, gejostwo wśród księży jest czymś normalnym, prawdziwi księża nie moga na to patrzeć i odchodzą, smutny czeka nas los
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wydaje mi się, że coś tu zostało pomieszane. Jak zrozumiałem powody decyzji ks. Łukasza (którego znam i b.cenię), problem nie leży w "wierności Chrystusowi" (bo w to akurat u Ks. Łukasza nie wątpię, a nawet jestem pewien), w sytuacji w jakiej się znalazł. Ksiądz Łukasz jasno napisał, że nie może głosić Ewangelii o miłości Chrystusa w sytuacji w jakiej się znalazł. Ja jasno odebrałem ten wpis - jako bardzo czytelny sygnał, że Ksiądz Łukasz nie akceptuje tego co dzieje się "wewnątrz Kościoła" To o czym świeccy nie wiedzą i albo coś wy cieknie do mediów i wtedy jest halo, albo jakiś ksiądz odchodzi z kapłaństwa i wtedy jest dociekanie.... dlaczego to zrobił. Może lepiej że odszedł na urlop niż miałby coś zrobić sobie....Sytuacja dla Kościoła w Polsce nie jest dobra.....Ale tak naprawdę ten problem jest głębszy i go rozbić na dwie połowy..... To, że obecnie do kościoła chodzi coraz mniej ludzi młodych, że dzieci nie chcą się uczyć religii..... to nie jest wina Kościoła, tylko LUDZI KOŚCIOŁA. W latach kiedy ja się uczyłem religii - to ksiądz prowadzący zajęcia (w salce przy kościele - i to jest warte podkreślenia, bo to miało swój klimat) był autorytetem dla nas dzieci. A obecnie tych autorytetów brak. I to patrząc od samego wierzchołka a schodząc do parafii..... Ludzie Kościoła (i to jest odbierane jako duży minus) zupełnie bez potrzeby uwikłali się w politykę (i proszę tu nie mieszać "zabierania głosu w istotnych dla Kraju sprawach" od otwartej polityki uprawianej od Ołtarza)... Mam bardzo wielu znajomych, którzy chodzą do kościoła są praktykującymi katolikami - ale mam też takich którzy od kościoła odeszli. Dlaczego? Bo idą do kościoła aby się pomodlić, wyciszyć, porozmawiać z Bogiem, a co słyszą? Czytane z kartki kazania (często napisane takim językiem, że odnoszę wrażenia, że jest to na zasadzie "kopiuj-wklej". Co jest potrzebne Katolikowi? Rozmowa z Bogiem i o Bogu - ale językiem prostym zrozumiałym i zmuszającym do refleksji, zatrzymania, zastanowienia..... Podejrzewam, że gros ludzi starszych które chodzą w niedzielę na msze - nie rozumie, co ksiądz mówi podczas homilii.  Jeszcze długo mógłbym pisać i mówić. Ale w tym miejscu postawię kropkę.  Ciekawy jestem odbioru tego co napisałem..... Pewnie będą skrajne opinie...... Ale moja  nie jest odosobniona. Zapewniam Głupoty piszesz i bronisz, próbuje wypielać i usprawiedliwiać. Ja mam odejść z zawodu nauczyciela bo nie strajkowałęm i nie zgadzam się z innymi? Bzdura. Z księdzem to samo chociaż to nie zawód. Co znudziło mu się?
 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pedofilia, dostatek,panienki, imprezy.. Co, dobrali się i uciekam
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszyscy co tu są za nie są katolikami i nie chodzą do kościoła,którego założycielem jest Jezus.To dla Boga idziemy do kościoła bo nic nam nie da szczęścia,kto myśli inaczej jest hipokrytą, więc niech milczy bo ma wiele na sumieniu.Diabel nie śpi,zbiera chętnych.Ktis jak chce odejść,odchodzi,nie chwali się medialnie.Taku ksiądz to chce być celebrytą najwidoczniej.Jeszcze zaplaczecie bo nie będzie miał was kto wyspowiadać przed śmiercią.Milisci do Boga nie można się wyprzeć,wszystko zostawicie.Nue życzę sobie by ktoś bluźnił na moją wspólnotę do której nie należy,tego nie powie żaden katolik.Lepiej się nawracajcie,ci którzy zabijacie dzieci,porzucacie rodziny i żyjecie w grzesznych związkach z kochankami, sprawiedliwość kiedyś was dosięgnie,jak nie wyrazicie skruchy,takie myślenie nie pochodzi od Boga ale zapominacie że z nim zły nie wygra,nigdy.
 co ty wypisujesz za banialuki, Jezus założył podobno kościół chrześcijański, a nie katolicki który z chrześcijaństwem i naukami Jezusa nie ma nic wspólnego, katolicyzm to zło okupione krwią niewinnych których celem jest bogactwo i nic więcej, a Bóg jest wszędzie ale na pewno nie ma go w kościele katolickim i pośrednik do rozmowy z Nim nie jest nikkomu potrzebny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
stefanvonzul@interia.pl Zgadzam się z tym poglądem, sama jestem tym " nieszczęśliwym katolikiem" który przestał chodzić do kościoła z powodu "ludzi kościoła". Żal
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Można to było przewidzieć. To był ksiadz bardzo medialny, lubil wokol siebie show. Zabrakło mu pokory, ciazy w sobie. Pycha zawsze kroczy przed upadkiem a co damy zawsze wraca. Zdeptany Sakrament w imie pseudowolnosci.. Życzę dużo Bozej łaski
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Każdy jest poddawany probie, każdy wierzącyczlowiek czasem jest jak w ciemne matni. Pytamy Boga-cis a, prosimy-cis a. Modlitwa idzie ciężko, przychodzi kryzys. Ja też to miałam. Jedyną rada to taka, żeby przetrwac ta ciezka probe. Z tego wchodzi się mocniejszym. Bog jest przy nas zawsze alę my nie zawsze czujemy ta obecnosc. Proby zawsze będą a od nas zalezy czy damy rade, czy jesteśmy silni czy rozchlestane MIMOZY.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 4

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...