Takich mamy świetnych kierowców, że nie umieją czytać znaków drogowych.
|
|
Jest to ewidentna pułapka zastawiona z premedytacją na kierowców. Ograniczenie ruchu tutaj nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem. Chodzi jedynie o łatwy zarobek policjantów i łowy patroli policyjnych.
|
|
Aktualne oznakowanie na tym odcinku jest poprawne, ale niestety bezsensowne. Jadąc np. od strony Warszawy nagle trzeba mocno wyhamować, co może być nawet niebezpieczne. Zamiast miejscami 50 km/h limit powinien tam być o co najmniej 20 km/h wyższy, a żeby przyhamować kierowców, którzy i takie ograniczenie by olewali, można postawić fotoradar. I wtedy i wilk będzie systy, i owca cała.
|
|
Aktualne oznakowanie na tym odcinku jest poprawne, ale niestety bezsensowne. Jadąc np. od strony Warszawy nagle trzeba mocno wyhamować, co może być nawet niebezpieczne. Zamiast miejscami 50 km/h limit powinien tam być o co najmniej 20 km/h wyższy, a żeby przyhamować kierowców, którzy i takie ograniczenie by olewali, można postawić fotoradar. I wtedy i wilk będzie systy, i owca cała.Z tego co kojarzę, to prędkość tam została ograniczona na żądanie okolicznych mieszkańców, którym przeszkadzał nadmierny hałas pędzących samochodów. Było o tym głośno kilka lat temu, kiedy oddawali odcinek. Jeśli mam być szczery, to sam wjazd od strony Warszawy jest poroniony. Żeby wyjechać na obwodnicę z S17 trzeba szukać zjazdu. W normalnej sytuacji byłoby na odwrót. Chcesz wyjechać do miasta, zjedź z ekspresówki. Myślę, że wiele osób nieznających miasta tutaj właśnie próbka błąd. Ale tu znów się kłania czytanie znaków drogowych. ;) |
|
Ul. Unii Lubelskiej, spory ruch, kilka bocznych uliczek, dziury skocznie, po drodze przejścia dla pieszych dozwolona prędkość 70km/h. Al. Solidarności od ronda 100-lecia KUL równa droga, nie ma przejść etc. 50km/h ponieważ w okolicy mieszkają święte krowy...
|
|
Taka sama pułapka. Ul.Wojtasa.
Jadąc od Poligonowej mamy cały czas 70km/h ale za skrzyzowaniem z Ul. Choiny nie ma znaku o podniesieni limitu do 70km/h czyli jest 50km/h. Celowe działanie. Jeśli chodziłoby o umożliwienie bezpiecznego wyjazdu zkilju bocznych ulic stałyby ograniczenia prędkości. A tak Policja schowana w krajach w niedokończonej ul. Stefczyka ma pole do popisu.
|
|
Np. w Belgii, gdzie gęstość zaludnienia jest o wiele większa, w miejscowościach, gdzie chodnik jest oddzielony od jezdni pasem zieleni na drodze drugorzędnej dopuszczalna jest prędkość 70 km/h, u nas stoją dwie chałupy przy drodze krajowej (i to oddalone od drogi o 50 m), a prędkość spada do 50 km/h. Gdzie logika?
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|