Lublin: Egzaminator przerwał egzamin na prawo jazdy i wezwał policję

No to sobie pojeździ tyłkiem po nie heblowanej desce...

To jest oczywiste, że zdający zachował się nagannie, ale nie rozumiem jednej rzeczy. Plac manewrowy jest na terenie prywatnym, nie jest to publiczna ulica i teoretycznie można jechać nawet pod wpływem narkotyków i bez zapiętych pasów itd. Gdyby został zatrzymany przez policje na ulicy, po wyjechaniu z parkingu, to kara by go napewno nie ominęła. Piszący artykół nie pomyślał o tym, czy jest coś o czym nie wiem? Bo według mnie niestety nie może zostać ukarany.

Jak może mu grozić zakaz kierowania pojazdami skoro prawa jazdy jeszcze nie ma.

Jego nie wsadzą, że był pijany tylko za debilizm poniżej normy.

dobra reklama dla tej szkółki. Podajcie tylko jej nazwę, a na pewno nikt z rozumem już u nich nie będzie zdawał! Wzywać policmajstrów do człowieka zamiast go pogonić do domu świadczy o skłonnościach do donosicielstwa. A już człowiek mógł pomyśle że wraca normalność w stosunkach miedzy ludzkich, ale chyba jednak duch Tuska wisi nad tym narodem. Niech ich wszystkich....

co za debil, brawo ty

dobra reklama dla tej szkółki. Podajcie tylko jej nazwę, a na pewno nikt z rozumem już u nich nie będzie zdawał! Wzywać policmajstrów do człowieka zamiast go pogonić do domu świadczy o skłonnościach do donosicielstwa. A już człowiek mógł pomyśle że wraca normalność w stosunkach miedzy ludzkich, ale chyba jednak duch Tuska wisi nad tym narodem. Niech ich wszystkich....

 Jeżeli ktoś broni tego człowieka to chyba samemu mu się zdarza wsiadać za kółko na "małym cyku". Ludzie... Jeżeli ktoś nie mając jeszcze uprawnień siada za kierownicę po pijaku, albo na kacu, wszystko jedno gdzie, czy to plac manewrowy, czy przydomowe podwórko z automatu staje się potencjalnym zabójcą. Jeżeli ktoś ma jeszcze taki tupet, że pod wpływem chce zdawać egzamin to definitywnie powinien otrzymać zakaz prowadzenia i ubiegania się o prawko na długie lata bo jest potencjalnym zagrożeniem dla siebie i otoczenia. Jeszcze by taki uwieżył że jak zdał prawko po pijaku to taki świetny z niego kierowca. Dla dobra tego człowieka to zrobił ten egzaminator i ma w tym moje pełne poparcie, nie każdy ma na tyle oleju w głowie żeby móc posiadać prawko, a takich ludzi się z takiej możliwości powinno pozbawiać bez przymykania okoa, bo jak pogonisz takiego to go to nic nie nauczy, a tak dostanie nauczkę raz na zawsze i czas na przemyślenie.

Oby kierujący miał na nazwisko najshtub, cimoshewicz lub chociaż piwniik

najsztub jest koronnym przykładem tego, że robienie prawka i badań technicznych nie ma najmniejszego sensu

"... pijany samorządowiec został zatrzymany za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości Co ciekawe: - Był szefem gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych w Miliczu :)

Do pana GOSC co mowil ze moze sobie po narkotykach jezdzic na prywatnym terenie. TAK jest cos o czym nie wiesz - zakaz prowadzenia obowiazuje WSZEDZIE na lądzie, morzu i w powietrzu. Ale możesz przetestować jak bedziesz na grillu przestawiał passata na podwórku i sasiad cie podpieprzy

Ośrodek Egzaminacyjny to nie szkółka! Coś ci się chyba pomyliło? Jasne, możesz sobie jechać zdawać do innego miasta, przepisy tego nie zakazują. Ale jak spróbujesz po pijaku, spotka cię dokładnie to samo, albo i gorzej.

najsztub jest koronnym przykładem tego, że robienie prawka i badań technicznych nie ma najmniejszego sensu To że został uniwiniony z zarzutu spowodowania wypadku no nie znaczy że nic mu nie grozi za brak PJ , badań technicznych czy czego tak jeszcze nie miał. 

No co za h.uj Hahaha

Dostanie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i nawet skuterkiem nie pojeździ. Zakaz skończy się np. za 3 lata i dopiero wtedy będzie mógł zapisać się na kolejny egzamin. Można dostać zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych w każdym momencie, nawet podczas rozpoczętego szkolenia i wtedy nie możesz go dokończyć. Jeśli złapią Cię na prowadzeniu pojazdu w trakcie obowiązującego zakazu odwieszą wyrok skazujący i posadzą  do ciupy. 

Jak może mu grozić zakaz kierowania pojazdami skoro prawa jazdy jeszcze nie ma.

Tak trudno zgadnąć, że w tym wypadku zakaz jest po to, żeby przez pewien czas nie mógł ubiegać się o uzyskanie prawa jazdy? A tu akurat zakaz ten nie będzie martwy, bo nikt nie przyjmie na kurs kolesia z czynnym zakazem. 

Do użytkownika niezarejestrowanego, pisząc, że po terenie prywatnym może jeździć po narkotykach nie miało nic wspóonego z zakazem prowadzenia pojazdów. Tylko z tym, że według mnie nie może zostać niestety ukarany zakazem prowadzenia pojazdów ani mandatem bo poruszał się po terenie prywatnym, na którym może jeździć teoretycznie każdy legalnie np. pijany, naćpany, dziecko itd. Aodnośnie zakazu prowadzenia pojazdów o którym pisałeś, to dotyczy przecież publicznych dróg, terenów prywatnych nie może dotyczyć prawo drogowe publiczne, bo teren prywatny nie jest publicznym. I nie rozumiem skąd tyle minusów, skoro potępiłem kierowce i ubolewam, że pewnie nie zostanie według mnie ukarany, tylko chciałem aby ktoś odpisał kontrargument gdybym się mylił, bo jestem ciekawy, czy może zostać ukarany. Chyba, że jest jakiś przepis mówiący konkretnie o egzaminie państwowym, że nie można zdawać pod wpływem, ale wątpie, bo to powinny regulować ogólnie przepisy, które dotyczą dróg publicznych, a nie prywatnych placów manewrowych.

w wolnym kraju nie wolno siąść za kierownicę po kielichu ? To reżim

A kuhghhhhwa rurek po dragach i chlaniu kilka dni pod rząd jechał automatycznym autem i prawie doprowadził do katastrofy w ruchu drogowym i co ? i nic z nim nie zrobili

Pytanie, stworzył dla kogoś zagrożenie. Odp. Tak. Kto prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, powietrznym czy wodnym... Więc sądzie jak nic. Chyba że prokurator będzie miał inne zdanie.