wcale nie bez problemu. straszenie sądem to ulubiona broń dewelopropagandy. Ustawa nie ma glossy ani praktyki orzeczniczej. To że coś było np. terenem wojskowym w XX wieku wcale nie oznacza że sąd jest zobligowany to uznać. Wręcz przeciwnie są przesłanki jak plan który jest prawem do tego aby pokazać figę. Marne szanse deweloperscy lokaje i kabziarze.
|
|
a kto odpowie za szpetnego kloca u zbiegu nałęczowskiej i kraśnickich? Jadąc od Wawy ten kloc widoczny jest z kilometrów. Kto na tak wysokiego kloca pozwolił w ty miejscu? Jakiś świeżo wzbogacony urzędnicze UM Lublin?
|
|
PiS to szkodniki
|
|
Wiadukt Grygowa - gdzie jest NIK ???
|
|
Oprócz wysokości budynku i odległości od szkoły i przystanku trzeba przewidzieć tereny zielone by matki z dziećmi mogły wyjść na spacer, by starszy człowiek mógĺ usiąść na ĺawce pod drzewem a nie na rozprażonym betonie
|
|
Ale co wygrywa? Zgodę radnych? Co za brednie - idea jest taka że jeżeli takowej nie ma to inwestycja nie powstaje i koniec tematu. Ktoś znowy próbuje ludziom robić wodę z mózgu.Ale co tu uchwalać ,Rada Miejska nie wyraża zgody i po temacie,i niech teraz Żuk nie ściemnia...Po czym deweloper idzie do sądu i bez problemu wygrywa. I co dalej? |
|
"Należy pamiętać, że Lublin posiada wyjątkowe wartości zespołu urbanistyczno-architektonicznego Starego Miasta i Śródmieścia. Z uwagi na wartości kulturowe i ich ochronę Lublin został uznany w 2007 r. za Pomnik Historii – podkreśla Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta". Naprawdę ??? To jakim cudem wydano zgodę na budowę potwornie wysokiego budynku TBV na zamknięciu perspektywy zabytkowego Krakowskiego Przedmieścia , który to budynek te właśnie wartości , o których mówi Duma zniszczył bezpowrotnie, jest elementem dysharmonizującym i nigdy nie powinien zostać zbudowany w tej skali . W tej sytuacji kpiną jest mówienie o wartościach kulturowych gdzieś tam na Czechowie Czubach czy LSM skoro władze nie potrafią zadbać o ochronę Śródmieścia i Starego Miasta. Teraz to już nie ma co chronić , nawet widok Starego Miasta został zniszczony przez Tarasy Zamkowe, hotel przy tzw Moście Kultury , budynki mieszkalne TBV . Do śródmieścia wdziera się wysoka zabudowa ( COZL, budynki przy Lubartowskiej i tak krok po kroku z tych wartości kulturowych została tylko marne resztki . Jakoś Włosi , Niemcy czy Francuzi potrafią zadbać o ochronę krajobrazu urbanistycznego a czyli tego co jest najważniejszą spuścizną minionych wieków a Lublin to pod tym względem dzicz , prymityw i dziadostwo
|
|
"Należy pamiętać, że Lublin posiada wyjątkowe wartości zespołu urbanistyczno-architektonicznego Starego Miasta i Śródmieścia. Z uwagi na wartości kulturowe i ich ochronę Lublin został uznany w 2007 r. za Pomnik Historii – podkreśla Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta". Naprawdę ??? To jakim cudem wydano zgodę na budowę potwornie wysokiego budynku TBV na zamknięciu perspektywy zabytkowego Krakowskiego Przedmieścia , który to budynek te właśnie wartości , o których mówi Duma zniszczył bezpowrotnie, jest elementem dysharmonizującym i nigdy nie powinien zostać zbudowany w tej skali . W tej sytuacji kpiną jest mówienie o wartościach kulturowych gdzieś tam na Czechowie Czubach czy LSM skoro władze nie potrafią zadbać o ochronę Śródmieścia i Starego Miasta. Teraz to już nie ma co chronić , nawet widok Starego Miasta został zniszczony przez Tarasy Zamkowe, hotel przy tzw Moście Kultury , budynki mieszkalne TBV . Do śródmieścia wdziera się wysoka zabudowa ( COZL, budynki przy Lubartowskiej i tak krok po kroku z tych wartości kulturowych została tylko marne resztki . Jakoś Włosi , Niemcy czy Francuzi potrafią zadbać o ochronę krajobrazu urbanistycznego a czyli tego co jest najważniejszą spuścizną minionych wieków a Lublin to pod tym względem dzicz , prymityw i dziadostwoPoprawka : chodziło mi o budynki mieszkaniowe Wikany przy Misjonarskiej , które zakłócają panporamę Starego Miasta przewymiarowanymi dachami |
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|