Lublin: Mieszkańcy bronią zielonego skweru. Wojsko nie zmieni zdania i sprzeda działkę

Społeczeństwo Lublina jest zgodne że na tej działce może powstać budynek ale mały ze skwerem na którym powinien być postawiony pomnik Pana Premiera Kaczyńskiego. Pan Kaczyński jak nikt inny przyczynił się do rozwoju Lublina i do dobrych zmian w Polsce. I za to wszyscy są jemu wdzięczni.

I to jest właśnie bulandia... i prawo własności... sąsiedzi decydują co ma być na cudzej działce.

Nie sąsiedzi, tylko my - rzadzący ! A rządzi PIS i to My mamy pełną władzę decydowania. I tak będzie też po wyborach.

Proste - niech mieszkańcy staną do przetargu i niech ten przetarg wygrają , wtedy będą mieli skwer na własność i zadecydują co tam będzie.

W tym mieście rządzą deweloperzy.

Dewelo-komitet upichcił ostatnio studium i oczywiście nie raczyli objąć ochroną tego i innych licznych skwerów osiedlowych, a teraz udają Greka i prowadzą działania POzorowane, że "nie da się". Pewno już wiadomo, który dewelocwaniak wzniesie tam kolejny "akademik".

Własność prywatna rzecz święta, to do neo-bolszewików nie dociera.

Gdzie jest lubelskie Develo-Party? Gdzie pozapadali się lubelscy przedstawiciele Partii rządzącej krajem? Pitucha, Czarnek, Tułajew i inni? Owszem są na plakatach bo wybory idą a czy jest ktoś kto próbował wpłynąć na decyzję kierowanego przez Błaszczaka wojska? Od dwóch lat wiadomo, że MON chciało opchnąć developerom tę działkę. Czemu nie podjęto żadnych działań?

Oj też bym założył park na działce sąsiada...

idealne miejsce na punktowiec do 45 m wysokości, tzw. akademik. Wszak to okolice miasteczka uniwersyteckiego. Oczywiście 100% parkingów wokół dla niepełnosprawnych. A na dachu trzy podświetlone litery.

Szanowni obrońcy w czym macie problem? Stańcie do przetargu i kupcie sobie skwer. A potem decydujcie o nim i jego przeznaczeniu. To proste.

Realnie patrząc i gość (błazen) sprzed kilku minut chyba do szkoły chodzili, żeby kamieniami porzucać...

"Własność prywatna rzecz święta, to do neo-bolszewików nie dociera" - poczekamy jak działce obok twojego domu będą budować chlewnię. Staniesz się wtedy neobolszewikiem szybciej niż myślisz

Poprawić nawierzchnię alejek, wymienić ławeczki jak stare i to wystarczy, Jak w tym miejscu zabudują teren to faktycznie nie będzie zbyt dobrze to wyglądało. Urokliwie to wygląda obecnie, wystarczą tylko lekkie zabiegi kosmetyczne i to wszystko. Żadnych inwestycji w tym miejscu. Niech dadzą ludziom oddychać a nie dla zasady bo jest miejsce to trzeba wcisnąć. Potem się dziwić, że ludzie nienawidzą deweloperów, właśnie za takie lub tym podobne numery. Oni chyba sami nie mieszkają w blokach to nie wiedzą jak to jest. Jakby który pomieszkał w bloku obok którego jest drugi blok oddalony o zaledwie parę metrów to ciekawe jakby się czuł, sam by stwierdził, że spartolono robotę. Jest zasada - nie czyń drugiemu co tobie nie miłe. Ta zasada często deweloperów nie dotyczy. Jakby przeliczyć od 2010 roku do chwili obecnej ile terenów zielonych w Lublinie wykarczowano tylko po to by wylewać beton lub sadzać szaro-bure kloce to jak tak dalej będzie to w mieście faktycznie nie będzie czym oddychać a smog będzie się rozwijał w najlepsze.

Trzeba być strasznie nie ogarniętym żeby nie wiedzieć że pomnik stoi na sąsiedniej działce . Nic tylko klasyczny kandydat/ka na posła . Wstyd i żenada . Potem się dziwią że PiS bedzie miał z 50% w Lu .

no i powstanie piękny TB-akademik na 30 kondygnacji. Chcesz dalej mieć szaraku skwer za oknem? To se GO kup. Nie stać cie? To masz pecha bo twoje miasto ziemio obiecano jest - tyle że nie dla ciebie. Chyba żeś bogaty. Kup se kawałek saskiego albo innego ludowgo. Za pare/parenoście lat fachowo "odrolnisz" glebe i za kawałek gminnego nowego trawnika na reszcie postawisz piękniutkie akademiki ..... Miasto lubli kiedu mu sie trawniki samodzielnie i "za darmo "organizuje - to znany wybitnym eknonomistom wyznacznik postempu i wzrostu DEVELO-developmemtów oraz innych wskaźników.

Właściciel ma prawo zrobić z terenem co mu się podoba ,a wy to możecie mu naskoczyć! Należało wykupić ten teren, zapłacić wyższą cenę niż dawał developer, wówczas teren byłby wasz i wasze pieski mogłyby srać tam do woli, tak jak dotychczas! Nie kupiliście, bo jesteście sknery,więc developer postawi osiedle i je ogrodzi, a wasze pieski będą srały pod waszymi blokami.

Mają powstać "butki" ? ADIDAS,NIKE czy jakiejś innej firmy?

Głupota do potęgi! Wystarczy złożyć się i kupić tą sporną działkę oraz posiać trawę a nie strajkować! Ludzie nie myślą!

Gonić tą Wcisłódź. Obudziła się malowana lala. Jej aktywność zawsze wzrasta przed wyborami a tak siedzi na sesjach i rozwala dupę