Lublin: Minęły dwa miesiące od referendum. Obrońcy nie zapominają o górkach czechowskich

Ale czego oni chcą? Przecież radni nie zmieniają planów zabudowy? Jest tak jal chcieli! Przestancie mącić!!!!!!!!!

Rada Miasta i Prezydent z PO nie ruszą tego tematu do jesiennych wyborów parlamentarnych - bo jak zmienią MPZP na korzyść dewelopera przed wyborami to odbije się to na ich i tak spadających notowaniach. PS. Jak nie będzie dyscypliny partyjnej przy głosowaniu po wyborach - to jestem pewien że kilku żukowych radnych się wyłamie :)

Miesięcznice? Kolejni psychopaci?

kilkunastu oszołomów, dramat

Szkoda że nie wiedziałam to bym przyszła. Faktycznie schowali się po referendum i pewnie liczą na przycichnięcie sprawy. Referendum za pół bańki. Co tam stać nas. W ogóle to do dziś robi mi się niedobrze na myśl o tych reklamach. Zamiast hal (sportowych !!!!!) bloki. Ale to było żenujące. Prywatne referendum za publiczne pieniadzę a teraz zonk. Nich żuk oddaje kasę na walkę ze smogiem.

Ludzie powiedzieli dość brudnej kampanii, trollom, fejkowym kontom, wizualizacjom bez bloków ( sorry były 3 majaczące na horyzoncie) , ewidentnej kontrze do społeczeństwa, sojuszowi władzy i pieniądza, podpalonym przed referendum podwójnie górkom, jak wycinano i wycina się zieleń. Wszystkiemu co pokazało jak Lublin jest teraz chory, jak nie ma elit. Ludzie nie chcieli gorszego powietrza , korków, rezygnacji z usług, terenów sportowych, przepełnionych szkół. Dlatego pokazali układowi rządzącemu miastem gest Kozakiewicza. Tym którzy mieli nas za bezwolnych baranów. Tym którzy chcieli zniszczyć dobre prawo chroniące interes społeczny. Teraz państwo radni zastanówcie się nad tym co zrobicie. Po której stronie będziecie potrafili stanąć. Czy będziecie suwerenni. Od prezydenta już niczego nie wymagam. Robił wiele aby go w tym za wiele przed ludźmi nie było.

Niech ta grupka awanturników w końcu przestanie jątrzyć

Ciemnogród w natarciu

Pierwsze historyczne referendum lubelskie, tak się z tym prezydent obnosił. Wynik nie po jego mysli i schował głowę w piasek udaje, że nic takiego nie miało miejsca. Wstyd!

A górki dalej odłogiem leżą i nawet pospacerować sie nie da. Kilka osób broni swojego widoku z balkonu. Reszta mieszkańców ich nie obchodzi

Pamiętam i pamiętała będę przy jesiennych wyborach...

Jak nie ważne . Najdroższa ankieta w historii miasta . Niech Żuk tu nie ściemnia. Jakby chciał aby było ważne to by rozpisał je w dzielnicach ościennych i w śródmieściu. Tam było ponad 40 %. Brawo za przypomnienie. Tak trzymać. Dobrze że mamy w mieście deweloperów takie coś jak Towarzystwo dla natury i człowieka.

Grupa sympatycznych ludzi, którzy mimo Żucanych POd nogi kłód nadal mają siłę identyfikować się z miastem i walczyć o kulturę miejskiej przestrzeni kontra napędzana Mamoną maszynka hejterska reprezentowana przez prymitywów z wiadomej agencji PR.

3,2,1 start -dewelotrole i trolle ratuszowe (ale te dopiero jutro po 7:00) ruszają do ataku !!!!

Problem polega na tym, że referendum jest nieważne. 8% przeciwko, 4% za zabudową górek. Tyle.

Prezydencik zamierza sprawę przemilczeć,obawiam się że to nie przejdzie bo górki oraz drzewa na Raclawickich są dla mieszkańców Lublina bardzo ważne.

Miesięcznica źleto się kojarzy

Precz z ekoterrorystami

przecz z dewelotrollami i platforma deweloperską. Precz z pazernymi którzy chcą zniszczyć dobre prawo zapisane w Planie Zagospodarowania. Brawo mieszkańcy. Lublin ludzi a nie deweloperów

widzę że dewelotrolle dale produkują swoje farmazony. Choć nawet nie powiem kim trzeba być aby jeszcze się w ten sposób produkować dzień po miażdżącym wyniku referendum. Teraz w kolejny debilny sposób. W skrócie mówiąc to one, wraz z tymi reklamami jak od świadków Jehowy plus buta i arogancja załatwiły ten wynik. Od początku było wiadomo że nie ma szans na osiągnięcie progu 30%. I czuję że tak miało być. Jeśli teraz Żuk uruchomi radę miejska, jakże suwerenną wobec swego suzerena i zrobią to przekształcenie wbrew woli społeczeństwa, to będzie to istny skandal, mam nadzieję że na cała Polskę. Jak to ktoś dobrze ujął. Władza która idzie wbrew społeczeństwu, jest na starcie skończona.