"Konstytucja ważniejsza od ludzkiego życia... "- powiedziała na prezydium Sejmu pewna kandydatka
|
|
Po to się uchwala plany zagospodarowania przestrzennego, by ludzie którzy decydują się na mieszkanie w konkretnym miejscu byli pewni tego, co może powstać w najbliższej okolicy, co można budować na sąsiedniej działce. I do tej pory reguły były jasne. Ale nieeeeeee. Musiał przyjść PiS i SOBOŃ, by zrobić bubla w postaci ustawy "lex deweloper", by umożliwić budowanie czegokolwiek, gdziekolwiek i by wprowadzić zamęt w przepisach, w społeczności lokalnej. AAAA, i polecam dowiedzieć się na jakich teraz zasadach, ustanowionych niedawno przez PiS, można zbudować np. KURNIK albo CHLEWNIĘ- generatory wielkiego smrodu na całą okolicę. Też ciekawa lektura.
|
|
Bloki tam staną. Niech się mieszkańcy domów obok nie łudzą. Co z tego że ratusz odmówił wydania tzw. WZ-ki skoro SKO pewnie da Stelmachowi zielone światło. Nie wierzę że inwestowałby w nieruchomość i projekt gdyby nie był pewny że na tym zarobi.
|
|
A ja kibicuję temu projektowi z całego serca. Jeśli tylko inwestor trochę poluzuje z gęstością zabudowy, to myślę, że i radni dadzą się w końcu przekonać. Tym bardziej, że część z nich już teraz otwarcie chwali pomysł "miejskich willi" a głosują przeciwko tylko dlatego, że póki co inwestor nie zdołał się do końca dogadać z bezpośrednimi sąsiadami. Tak czy siak projekt jest ciekawy i jeśli chodzi o Lublin bardzo innowacyjny - wille czyli coś pomiędzy blokiem a domkiem jednorodzinnym ale przypominające bardziej to drugie, póki co nie powstają w ogóle.
|
|
Sprawa praktycznie bezprzedmiotowa. Do biur wciskania deweloapartamĘtów przez wiele miesięcy nie zawita żaden jelonek. Im prędzej dany dewelocwaniak zorientuje się, że to już jest definitywny koniec bańki i pohamuje swoją chciwość i im mniej ma rozgrzebanych budów, tym będzie miał większe szanse przetrwać (a jego klienci dostać apartamĘt, zamiast walczyć o zwrot wpłaconych środków w sądach).
|
|
Co jest nie tak w projekcie? Budynki maja gabaryty, ilość kondygnacji podobne do tych istniejących za miedza. Czy nie chodzi o to, że osiedle nie podoba się znajomym Krolika?
|
|
Co jest nie tak w projekcie? Budynki maja gabaryty, ilość kondygnacji podobne do tych istniejących za miedza. Czy nie chodzi o to, że osiedle nie podoba się znajomym Krolika?Na sąsiednim osiedlu jest 16 mieszkań, tutaj developer chce wcisnąć 98 mieszkań - nie widzisz różnicy? Osiedle po sąsiedzku ma wjazd z parkingu Ogrodu Botanicznego z dużym parkingiem tutaj komunikacja będzie wąską 5 metrowa prywatna drogą wprost na Sławinkowską. 98 rodzin licząc po 1,5 auta statystycznie to mamy 150 aut, teraz wyjedź rano tą drogą gdzie właśnie przyjechoo 2 kurierów i śmieciarka. Dziwię się właścicielowi tej działki, podzieliłby to na 10 parceli po 1000 m sprzedałby to po 500 tys każdą i miałby 5 mln i nie bawiłby się z developerem w jakies warunkowe umowy przedwstępne itd. Dziwię się też developerowi, że chcę mu się pchac tu z inwestycją gdzie łapę trzyma Konserwator Zabytków bo większa część tej działki to wykopaliska gdzie jak wejdą archeolodzy to będą dobre 5 lat grzebać tam w ziemii i z tego co wiem już rozpoczął działania w tej kwestii wieć do 31 marca 2021 na pewno nie skończy. A co do osoby naczelnego architekta od "Lania Betonu w formy" to tym nazwiskiem nic się nie ugra już w tym mieście a już najmniej doda prestiżu inwestycji. |
|
Zastanawiająca jest "znajomość" szczegółów w powyższym komentarzu... Ciekawe czy ma to związek z wyborem kandydata w pewnej rekrutacji do szeregu LUW w miesiącu styczniu... (wujek google nie ma tajemnic). Zastanawiające jest też to, kto tak naprawdę daje cynki z i do urzędu, z czego potem powstaje artykuł, podczas kiedy takich wuzetek są setki i jakoś się o nich nie pisze... A szkoda, bo by wyszło, że konkurencja nigdy nie śpi, zaś za sąsiadów ma się niezłe urzędowe "szyszki".
|
|
I bardzo dobrze, że Ratusz wydał decyzję odmowną! Szerzej sprawa była opisana tutaj ***s://***dziennikwschodni.pl/lublin/bloki-obok-domkow-to-dobre-sasiedztwo-to-kolejny-wniosek-dotyczacy-tej-ulicy,n,1000262427.html
|
|
Bo prawdziwy deweloper w Lublinie jest tylko jeden. I ten może wszystko.Ciekawe który? hmm... |
|
Bloki tam staną. Niech się mieszkańcy domów obok nie łudzą. Co z tego że ratusz odmówił wydania tzw. WZ-ki skoro SKO pewnie da Stelmachowi zielone światło. Nie wierzę że inwestowałby w nieruchomość i projekt gdyby nie był pewny że na tym zarobi.No cóż. Nie powstaną. Odnośnie działek w innej lokalizacji - przy ul. Sławinkowskiej 130A, 130C, 130D, 130E i 128B, gdzie chce budować Movimento Spółka z o.o spółka komandytowa (prezes spółki - Joanna Chrzanowska-Dyduch) to na etapie przygotowywania Studium, były dwa wnioski o zmianę sposobu zabudowy tego terenu dopuszczające zabudowę wielorodzinną i dwa razy zostało to odrzucone. Później 3 razy Urząd Miasta odmawiał wydania warunków zabudowy dla tej inwestycji. Dlatego spółka Movimento wystąpiło nawet dwukrotnie w ramach "Lex developer" do Rady Miasta, ale Rada Miasta odmówiła wzniesienia kompleksu budynków wielorodzinnych w strefie zabudowy jednorodzinnej na ww. nieruchomości (ostania Uchwała nr 574/XVI/2020 Rady Miasta Lublin z dnia 28 lutego 2020 r.). I bardzo dobrze! |
|
Co jest nie tak w projekcie? Budynki maja gabaryty, ilość kondygnacji podobne do tych istniejących za miedza. Czy nie chodzi o to, że osiedle nie podoba się znajomym Krolika?Planowana zabudowa znacząco odbiega pod wieloma względami od istniejących domów jednorodzinnych rozmieszczonych w sąsiedztwie. Nie trzeba być szczególnie bystrym aby zauważyć różnicę. W związku z tym nie ma mowy o budowie w tym miejscu zabudowy wielorodzinnej. Poza tym inwestycja nie spełnia przesłanek materialnych, od których ustawa uzależnia wydanie decyzji o warunkach zabudowy - określonych w art. 61 ust. 1 u.p.z.p. i do tego pozostaje w sprzeczności ze Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Miasta Lublin (Uchwała nr 283/VIII/2019 Rady Miasta Lublin z dnia 1 lipca 2019 r.; 5.REJON V – PÓŁNOCNO-ZACHODNI - osiedle „Sławin” (Sławin)). Warto sobie poczytać zanim się coś napisze. |
|
A ja kibicuję temu projektowi z całego serca. Jeśli tylko inwestor trochę poluzuje z gęstością zabudowy, to myślę, że i radni dadzą się w końcu przekonać. Tym bardziej, że część z nich już teraz otwarcie chwali pomysł "miejskich willi" a głosują przeciwko tylko dlatego, że póki co inwestor nie zdołał się do końca dogadać z bezpośrednimi sąsiadami. Tak czy siak projekt jest ciekawy i jeśli chodzi o Lublin bardzo innowacyjny - wille czyli coś pomiędzy blokiem a domkiem jednorodzinnym ale przypominające bardziej to drugie, póki co nie powstają w ogóle.Chyba chodzi w tej wypowiedzi o ul. Sławinkowską 130A, 130C, 130D, 130E i 128B... to tam nazywa się bloki "miejskimi willami"ha ha ha... Odmowa wydania wz, której dotyczy powyższy artykuł to inna lokalizacja. |
|
Pani Lubliniankaa - pani już chyba wszyscy dziękujemy, najgorszy prawnik, to złośliwy prawnik, który mowę swą opiera na tym, co może zacytować z książeczki, nie zaś na logice.
Dodatkowo, uprasza się o samodzielność w działaniu, jak prawdziwy prawnik, nie zaś traktowanie męża jak laski, którą podpierają się zwyczajowo ludzie niepełnosprawni.
Pozdrowienia dla najbardziej zainteresowanej pani na świecie. Wręcz muah.
|
|
Brawo, w końcu mamy jakiś dialog, może i mało konstruktywny ale w pełni pokazujący butę i arogancję Pana/Panów.
|
|
Pani Lubliniankaa - pani już chyba wszyscy dziękujemy, najgorszy prawnik, to złośliwy prawnik, który mowę swą opiera na tym, co może zacytować z książeczki, nie zaś na logice. Dodatkowo, uprasza się o samodzielność w działaniu, jak prawdziwy prawnik, nie zaś traktowanie męża jak laski, którą podpierają się zwyczajowo ludzie niepełnosprawni. Pozdrowienia dla najbardziej zainteresowanej pani na świecie. Wręcz muah.[justify]uuuu Panie Fath, decyzja odmowna się nie spodobała? w detektywa się bawimy i ludzi obrażamy? Widzę, że mam Pan niezłe wejścia w urzędzie i dostęp do dokumentacji. Dobrze Pan wie, że dla tej działki były już wydawane decyzje dopuszczające zgodnie z literą prawa jedynie zabudowę jednorodzinną. Czego Pan oczekiwał? że po cichu załatwi swoje interesy i nikt nie będzie wiedział co Pan tu szykuje? Gdzie u Pana logika? Gdzie samodzielność w myśleniu? Nikt z sąsiadów nie jest przeciwny budowie domków jednorodzinnych na tym terenie, ale domagamy się rozwiązań szanujących zasady i interes sąsiadów. Wiem, wiem, Pana to nie interesuje, bo przecież Pan tu nie planuje mieszkać. W tej sprawie ani Pana interes ani interes inwestora nie przewyższa interesów właścicieli nieruchomości bezpośrednio czy pośrednio sąsiadujących z tym terenem, w tym Ogrodu Botanicznego.[/justify] [justify]Życzę bardziej przemyślanych decyzji i wszelkiej pomyślności. Zapraszam do osobistego kontaktu z sąsiadami, wie Pan gdzie nas znaleźć ;) [/justify] |
|
"Były już decyzje dopuszczające", owszem. A byla też jedna osoba, która się nawet od tych "zgodnych z litera prawa decyzji" odwołała. Sama Pani sobie przeczy. Komu jeszcze? I nie trzeba być detektywem, wystarczy być... jednym z sąsiadów, co zna tego, a tamten kolejnego. Zupełnie, jak Pani. Pozdrawiam.
|
|
moze jakis pan Syryjczyk maczal w tym swoje paluszki,ale jest za malo radnych plci zenskiej
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|