Lublin: Stare Miasto szykuje nową, zieloną atrakcję. Ulica może się tak zmienić

Rewelacyjny pomysł. Oby się udało!

Zielone pergole, kute przez kowala, wzdłuż wąskich uliczek staną się miejscami gromadzenia kurzu i ptasich odchodów. Pergole, lokalne, na podwórkach mają sens i dodałyby uroku miastu, zwłaszcza gdy maskowałyby śmietniki i tym podobne, mało reprezentacyjne obiekty. I jeszcze uwaga: wody opadowe nie spływają do bruku, ale do kanalizacji opadowej, której wykonanie przed kilkudziesięciu laty uratowało przed katastrofą lubelskie podziemis. I najważniejsze, należy skupić się na czystości uliczek i podwórek, stałym uzupełnianie nawierzchni jezdni i chodników, ubytków tynków oraz nad wyglądem i kulturą bycia mieszkańców, aktualnie często brudną i odrażającą.