Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Urząd Miasta w dużym pokoju lub kuchni. Samorządowcy pójdą do pracy zdalnej

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 18 marca 2020 r. o 08:29 Powrót do artykułu
Kilka dni wystarczyło na przeorganizowanie ratuszowej farmy trolli. Ratuszowe trolle już rozpoczęły pracę zdalną. Macie płacone tyle samo co wcześniej czy może więcej za pracę w szkodliwych warunkach?
 Praca zdalna w szkodliwych warunkach to tylko wtedy, gdy mieszkamy razem z teściową . . .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pisowskie trolle ale wy jesteście durne, żal mi was
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
zdrowy rozsądek górą i bardzo dobrze, lepiej dmuchać na zimne
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pisowskie trolle ale wy jesteście durne, żal mi was
  Urojenia ( łac. delusiones) – zaburzenia treści myślenia polegające na fałszywych przekonaniach, błędnych sądach, odpornych na wszelką argumentację i podtrzymywane mimo obecności dowodów wskazujących na ich nieprawdziwość. Obecne w wielu psychozach , w tym w przebiegu schizofrenii . Szczególnie rozbudowany system urojeń charakteryzuje schizofrenię paranoidalną . Treść urojeń często nie odpowiada poziomowi wiedzy chorego. Urojenia, podobnie jak m.in. omamy , zalicza się do tak zwanych objawów pozytywnych (wytwórczych), gdyż stanowią wyraźne odchylenie od normalnych procesów poznawczych, w przeciwieństwie do objawów negatywnych , które wyrażają brak lub obniżenie normalnych reakcji u chorego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie prezydencie Pan jeszcze pomysli w końcu o pracownikach Żłobków Lubelskich którzy siedzą bezsensu w placówkach, dojeżdżaja autobusami. Skończy się wirus to ciekawe kto wtedy będzie pracował jak personel zachoruje.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Super żonka w domu będzie na golasa pracowała...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
K...mać w ostatnich dniach 3 klientów na krzyż, siedzą zamknięci w biurze między sobą i jeszcze im źle. Po południu wracają do domu, maja czas by wypocząć i się wyspać. Co mają powiedzieć ludzie co wykonują pracę zmianową,  jeden tydzień do roboty na 6.00, drugi tydzień na 14.00, a trzeci na 22.00. Zaburzony rytm dnia i rozregulowany organizm. Albo panie kasjerki w sklepach co mają w ciągu dnia kontakt z setkami klientów, przekładaja towary, które ktoś dotykał itd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A na tronie (czyli sedesie) można pracować?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prezydent Żuk dzielnie nas broni przed koronawirusem. W Lublinie (mieście) nie stwierdzono jeszcze żądnego przypadku zachorowania. Wirus jest w powiecie lubelskim,  Zamościu, Tomaszowie, Janowie, Biłgoraju. To zasługa naszego Prezydenta i miejskich służb. Gdyby tacy ludzie jak Krzysztof Żuk sprawowali władzę w kraju byłoby dużo lepiej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
K...mać w ostatnich dniach 3 klientów na krzyż, siedzą zamknięci w biurze między sobą i jeszcze im źle. Po południu wracają do domu, maja czas by wypocząć i się wyspać. Co mają powiedzieć ludzie co wykonują pracę zmianową,  jeden tydzień do roboty na 6.00, drugi tydzień na 14.00, a trzeci na 22.00. Zaburzony rytm dnia i rozregulowany organizm. Albo panie kasjerki w sklepach co mają w ciągu dnia kontakt z setkami klientów, przekładaja towary, które ktoś dotykał itd.
  Jest wiele konkursów do pracy w urzędach. Idź zatem popracuj w tym raju, ktoś ci broni? Czy może nie spełniasz wymagań?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak to jest instytucje państwa zamykają się przed petentami a ja pracując na pierwszej linii walki z wirusem mam brać urlop co drugi dzień bo wprowadzono podział na dwa zespoły - robię 2x więcej godzin mam mniej i albo urlop albo bez połowy wypłaty bo takie widzimisię dyrektor ...!!! - paranoja czy głupota...????????????????
  Pierwsza linia? Jesteś lekarzem? Ratownikiem? Czy kim? Bo mam wątpliwości czy człowiek z  wyższym wykształceniem medycznym wypocił by tak bzdurny komentarz. Cały Lublin ma pracować tak jak Ty żebyś poczuł sprawiedliwość? Jak to jest, że urzędnik, nauczyciel czy nawet ksiądz od zawsze są solą w oku największych nierobów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
K...mać w ostatnich dniach 3 klientów na krzyż, siedzą zamknięci w biurze między sobą i jeszcze im źle. Po południu wracają do domu, maja czas by wypocząć i się wyspać. Co mają powiedzieć ludzie co wykonują pracę zmianową,  jeden tydzień do roboty na 6.00, drugi tydzień na 14.00, a trzeci na 22.00. Zaburzony rytm dnia i rozregulowany organizm. Albo panie kasjerki w sklepach co mają w ciągu dnia kontakt z setkami klientów, przekładaja towary, które ktoś dotykał itd.
Jest wiele konkursów do pracy w urzędach. Idź zatem popracuj w tym raju, ktoś ci broni? Czy może nie spełniasz wymagań?
 Praca w urzędach w Lublinie to w 90% po układach i znajomościach. A jakbyś nie wiedział połowa ludzi przed 35 r.ż zatrudnionych w restauracjach, marketach to są ludzie z wykształceniem wyższym. A conajmniej średnie wykształcenie to ma pewnie z 90%. Znam takich co pokończyli  prawo, politologię i zasuwają na budowach fizycznie na równi z tymi co zakończyli swoją edukację na zawodówie czy gimnazjum. A wśród urzędników starszej daty 50+ są i tacy co zostali przyjęci do pracy po szkole średniej i dopiero później uzupełniali wykształcenie na  uczelniach wyższych. W Lublinie może nie, ale już w takich urzędach gmin, Kraśniku, Łęcznej już tak.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dzieczyna ma magistra po WSEI i pracuje w Biedronce. Praca zmianowa. A zarabia tyle samo co jej koleżanki po samej zawodówce bez matury. Ja po Politechnice Lubelskiej pracuje jako operator koparki. W aplikowaniu na stanowisko był wymóg wykształcenie minimum zasadnicze zawodowe. Roboty dla ludzi po studiach nie ma więc każdy się ima tego co jest. Na koparkę czy fizycznego na budowę wolą  zatrudnić osobę po politechnice niż magistra socjologii. A że jest praca w Polsce dla inżynierów to g... prawda. Masz inżyniera i wykonujesz taką samą pracę jak 30 lat temu technik czy osoba z wykształceniem zawodowym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
K...mać w ostatnich dniach 3 klientów na krzyż, siedzą zamknięci w biurze między sobą i jeszcze im źle. Po południu wracają do domu, maja czas by wypocząć i się wyspać. Co mają powiedzieć ludzie co wykonują pracę zmianową,  jeden tydzień do roboty na 6.00, drugi tydzień na 14.00, a trzeci na 22.00. Zaburzony rytm dnia i rozregulowany organizm. Albo panie kasjerki w sklepach co mają w ciągu dnia kontakt z setkami klientów, przekładaja towary, które ktoś dotykał itd.
Jest wiele konkursów do pracy w urzędach. Idź zatem popracuj w tym raju, ktoś ci broni? Czy może nie spełniasz wymagań?
Praca w urzędach w Lublinie to w 90% po układach i znajomościach. A jakbyś nie wiedział połowa ludzi przed 35 r.ż zatrudnionych w restauracjach, marketach to są ludzie z wykształceniem wyższym. A conajmniej średnie wykształcenie to ma pewnie z 90%. Znam takich co pokończyli  prawo, politologię i zasuwają na budowach fizycznie na równi z tymi co zakończyli swoją edukację na zawodówie czy gimnazjum. A wśród urzędników starszej daty 50+ są i tacy co zostali przyjęci do pracy po szkole średniej i dopiero później uzupełniali wykształcenie na  uczelniach wyższych. W Lublinie może nie, ale już w takich urzędach gmin, Kraśniku, Łęcznej już tak.
  90%, większość itp... czyli dane w przysłowiowej du**y. Jeżeli ktoś posiadając tytuł magistra prawa pracuje na budowie, to masz już odpowiedź co wyniósł ze studiów. Lepiej być dobrym budowalańcem niż kiepskim prawnikiem. Logiczne jest, że w czasach kiedy wszyscy mają "jakieś studia" liczy się jakość wykształcenia, utrwalona wiedza, jakakolwiek praktyka, a nie papier z napisem "dyplom" po wyższej szkole lansu.  W służbie cywilnej nie ma wymogu wyższego wykształcenia, a chętnych do pracy również brak. Jak myślisz dlaczego?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie, wolne dla was. Wam ciągle mało i tylko narzekacie i mącicie. Róbcie pomoce. Róbcie porządki. A jak nie pasuje to do biedronki. Zwłaszcza te "najmądrzejsze". 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pewnie, wolne dla was. Wam ciągle mało i tylko narzekacie i mącicie. Róbcie pomoce. Róbcie porządki. A jak nie pasuje to do biedronki. Zwłaszcza te "najmądrzejsze". 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To było do tych pań ze żłobków. Bo ciągle marudzą i wszczynają kłótnie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panie ze żłobków. A może zamiast ciągle mącić i wymyślać problemy zajmiecie się pracą, czyli porządkami itp. Taraz macie czas na to, zamiast szukać pretakstu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 2 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...