"Warkot kosiarek codziennie od godz. 7.30."*** Owce niech sobie kupią. Zamiast kosiarek . . . :)
|
|
Ja koszę po cichu!
|
|
Ja koszę po cichu!Ja też! |
|
milaes kiedys taka kosiarke w dloni? wiesz o czym piszesz czlowieku? myslisz ze to jest ta twoja 6 km ktora wazy 20 -30 kg? ta kosiarka ma 13,5 i wazy kolo 150 kg chcialbym CI dac popchac ja i pokazal bys jak to sie robi. wiekszosc z Was nie ma zielonego pojecia o obsludze takich kosiarek. traktorki mniej warcza? ciekawe bo sa napedzane przez te same silniki. pozdrawiam
|
|
Warczy ???? To niech się przeprowadzą pod stadion żużlowy tam dopiero nie można wytrzymać.... Okna zamknięte przez całe lato bo pajace jeżdżą od świtu do nocy.
|
|
500+ idż do pracy a wtedy nie będzie Ci przeszkadzało dbanie o estetykę miasta.
|
|
Uważam że, nie ma potrzeby kosić tak często, to generuje dodatkowe koszty. Pięknie wyglądają łąki a nie przycięta trawa. Zgadzam się z tym, że koszenie jest za wcześnie. Warczą kiedy mam wolne i chcę się nareszcie wyspać. Obniżyć czynsz i kosić mniej! /Czuby -Ruta/
|
|
Jak wam się nie podoba koszenie rano to każdy lokator może po pracy wziąć kosę spalinowa lub kosiarke i kosic od17 do 21:30
|
|
Jak wam się nie podoba koszenie rano to każdy lokator może po pracy wziąć kosę spalinowa lub kosiarke i kosic od17 do 21:30Tylko po co? Nikomu by nie przeszkadzało koszenie jako takie gdyby było robione racjonalnie, a nie bez sensu co tydzień, a w niektórych miejscach i kilka razy w tygodniu. Trawy praktycznie nie ma, a na trawnikach zamiast trawy i kwiatów są ziemia, z resztkami wypalonej przez słońce trawy. Biorąc pod uwagę, że w dzielnicy jest po kilka różnych osiedli należących do różnych wspólnot to koszenie jest jedną niekończącą się czynnością. Do tego dochodzą poranne co 2 dni odbiory śmieci także ze wszystkich wspólnot. Kiedyś przyjeżdżał jeden samochód zabierał wszystko i jechało to do sortowni, a dzisiaj są nowoczesne sortownie śmieci, a sortowaniem zajmują się w efekcie mieszkańcy. Po 5 koszy w domu, po 5 koszy w śmietniku i mamy co mamy. Koszenie, podkaszanie, odbiór śmieci, wrzaski dzieci, które nie mają gdzie się bawić, więc biegają sąsiadom pod balkonami i nowe zjawisko, czyli przesiadujący na ławkach od świtu do nocy rodzice. Kiedyś to osoby na emeryturze wychodziły na ławki pod bloki, a dzisiaj rodzice i ci co nie pracują i ci co pracują. Dzień świra do en-tej potęgi. |
|
Ten mieszkaniec skarpy t pewnie jakis przyjezdny bo tutaj nikt nigdy nie kosi codziennie :D juz niech nie przesadza delikates jeden :D
|
|
A propos mieszkańców ul. Kryształowej przeszkadzają im codziennie kosiarki a Tiry i motocykle na ul. Jana Pawła nie robią na Was wrażenia? Czemu nie ma
|
|
piękne niekoszone łąki -takie kwietniki są min na Głębokiej, trochę na Bernardyńskiej przy Wyszyńskiego ...ach gdyby tak więcej łąk i kwiatów w mieście Przydałoby się dosadzanie iglaków bo w zimie jak w sam raz będzie trochę więcej tlenu
|
|
nie kosic tak często PO CO ? to są koszty i głupota
|
|
może kosami maja kosić,bo nierobom za głośno.
|
|
A ja odpsypiam nocki w dzień i proszę wszystkich o ciszę dzienną.
|
|
koszą żle , nie kosza tez żle........... juz widze jaki wrzask by sie podniósł jakby nie kosili, juz pyskowanie by bylo ze Żuk nie dba o zielen, ze wszedzie beton itd, itp ludzie zastanowcie sie dobrze czego chcecie!!!!!
|
Strona 3 z 3
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|