Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Lublin: Zamordował żonę w ciąży. Piotr R. przed sądem: "Kochałem ją" [zdjęcia]

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 23 listopada 2018 r. o 16:53 Powrót do artykułu
Nie wiem, gdzie na Gęsiej wypatrzono kamienicę. Są tylko bloki i kilka domów jednorodzinnych. A co do historii to mam nadzieję, że ten człowiek zapłaci najwyższą karę za to co zrobił. Oszukała go, bo tylko tak miała szansę uciec kiedy zorientowała się, że rozmowa nic nie da. Jej całe zachowanie świadczy o tym, że dręczył ją psychicznie, gdy byli razem. To dlatego wsiadła do auta, to dlatego leciały jej łzy. Nie z miłości do tego kogoś, a ze strachu i licząc, że jak go nie zdenerwuje bardziej, to jakoś się od niej odczepi. Prawda jest taka, że dokąd by wiedział gdzie jej szukać zawsze by ją nachodził. To nie ma nic wspólnego z miłością do drugiego człowieka. Szkoda, że tylu ludzi dookoła, a nikt nie zareagował wcześniej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale kreci.... Kupił samochód z czarnymi szybami który był zarejestrowany w powiecie kraśnickim, tak że jak chciał się ukryć to nie wzbudzał podejrzeń samochodem na obcych numerach.....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zostawiła nie tylko męża, ale również dzieci. Ot, Matka Polka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podlubelski wsiur, który pewnie głosował na PSL. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Morderca ma 47 lat. Dostanie 25 lat więzienia. Odsiedzi pewnie ze 20 lat. I gitara jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nic nie usprawiedliwia morderstwa, ale jeśli ludzie najpierw kończyliby poprzednie związki a dopiero wchodzili w kolejne to z pewnością mniej byłoby tragicznych zdarzeń.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Po co proces? Szkoda kasy. Dożywocie. Kropka.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zostawiła nie tylko męża, ale również dzieci. Ot, Matka Polka
 A jakie miała wyjście? Ciekawi mnie też, dlaczego nikt z rodziny Piotra R. nie pomógł Monice. Mamusia i rodzeństwo nie wiedzieli, nie słyszeli? Poza tym, czy pewni jesteście,  że dzieci nie były z matką i za matką? Łatwo jest kogoś oceniać, zwłaszcza że Monika nie może się już obronić. A jak sami zachowalibyśmy się na Jej miejscu? Celowo używam wielkiej litery, bo w ten symboliczny sposób chciałbym uczcić Jej pamięć, bo i za życia, i teraz, poza gronem kilkorga przyjaciół, nie może liczyć na współczucie i szacunek, choć  była dobrym wrażliwym człowiekiem. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zostawiła nie tylko męża, ale również dzieci. Ot, Matka Polka
A jakie miała wyjście? Ciekawi mnie też, dlaczego nikt z rodziny Piotra R. nie pomógł Monice. Mamusia i rodzeństwo nie wiedzieli, nie słyszeli? Poza tym, czy pewni jesteście,  że dzieci nie były z matką i za matką? Łatwo jest kogoś oceniać, zwłaszcza że Monika nie może się już obronić. A jak sami zachowalibyśmy się na Jej miejscu? Celowo używam wielkiej litery, bo w ten symboliczny sposób chciałbym uczcić Jej pamięć, bo i za życia, i teraz, poza gronem kilkorga przyjaciół, nie może liczyć na współczucie i szacunek, choć  była dobrym wrażliwym człowiekiem.
 Nikogo z pewnością nie dziwi, że odeszła skoro nie odpowiadało jej zachowanie męża. Mnie dziwi, że zamiast zainteresować się uporządkowaniem swojego życia (przede wszystkim rozwodem), poszukuje nowego partnera i zachodzi w ciążę. I jak się do tego ma twoje oczekiwanie szacunku?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Synowie byli prawie dorośli.  Pod Lublinem mieli dom, a w Lublinie musieliby się kisic  w małym mieszkaniu na dodatek z obcym facetem. Nikt nie zakładał, że stanie się to co się stanie i że ich ojciec będzie zdolny do czegoś takiego.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Synowie byli prawie dorośli.  Pod Lublinem mieli dom, a w Lublinie musieliby się kisic  w małym mieszkaniu na dodatek z obcym facetem. Nikt nie zakładał, że stanie się to co się stanie i że ich ojciec będzie zdolny do czegoś takiego.
 Śpiewa  Majewska: "To nie sztuka wybudować nowy dom, sztuka sprawić,  by miał  w sobie duszę..." W domu bez duszy i prawdziwej miłości nie da się żyć. To nie wielkość domu decyduje o szczęściu. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
...a nie był to odruch samoobronny tego biednego człowieka? Należy niezwłocznie zbadać wątek o poczuciu zagrożenia przemocą fizyczną ze strony tej kobiety! Przecież to taki przyzwoity i "robotny" mężczyzna! no i oczywiście byli po ślubie kościelnym, a to jest najlepszym gwarantem troski, miłości i zaangażowania... U nas na wsi każdy związek jest pobłogosławiony przez ukochanych duszpasterzy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Biedaczek, nie wiedział co robi, kochał ją - Kochał???? Bzdura. Gdyby ją kochał, to uszanowałby to, że nie chce z nim być i z kimś innym jest szczęśliwa. To jest miłość!!! On, po prostu czuł się zraniony i odtrącony i musiała za to ponieść karę. Co to za ojciec, który morduje matkę swoich dzieci/
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma dowodow na to, ze znecal sie nad nia, pewnie znudzil jej siue maz i zachcialo jej sie innego no i znalazla wciskajac kit o znecaniu a do tego szybciutko zaciazyla z nowym kochasiem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma dowodow na to, ze znecal sie nad nia, pewnie znudzil jej siue maz i zachcialo jej sie innego no i znalazla wciskajac kit o znecaniu a do tego szybciutko zaciazyla z nowym kochasiem.
 Odpowiem klasykiem: Dotąd wydawało się, że nie grzeszysz rozumem. Przemówiłeś i rozwiałeś wszelkie wątpliwości.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Panowie policjanci zwracam się do was z gorącą prośbą o to żebyście nauczyli się nakładać furażerki na wasze głowy . Wyglądają one zdecydowanie lepiej niż poprzednie czapki ale efekt końcowy zależy od tego jak wyglądacie po ich nałożeniu .
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten gość ze zwichniętą psychiką żył w przekonaniu, że żona to jego własność, przedmiot, który może zniszczyć jeśli nie jest mu posłuszny
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tutuł sugeruje, że żona oskarżonego była z NIM w ciąży a z artykułu dowiadujemy się, że się puszczała adziecko nie było męża. Nie usprawiedliwiam zabójstwa ale związek małżeński do czegoś jednak zobowiązuje; tutaj pani się znudziło i poszła w długą. Żenada a każdy frajer i imbecylka, którzy jej bronią sami sa zapewne zdrajcami genety6cznymi i prymitywami nie panującymi nad swoimi popędami.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tutuł sugeruje, że żona oskarżonego była z NIM w ciąży a z artykułu dowiadujemy się, że się puszczała adziecko nie było męża. Nie usprawiedliwiam zabójstwa ale związek małżeński do czegoś jednak zobowiązuje; tutaj pani się znudziło i poszła w długą. Żenada a każdy frajer i imbecylka, którzy jej bronią sami sa zapewne zdrajcami genety6cznymi i prymitywami nie panującymi nad swoimi popędami.
Żona to nie własność i ma prawo odejść. Tym bardziej od psychopaty. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Puszczala sie i tyle, mogla nie wychodzic za maz tylko np zostac prostytutka a jezeli juz zachcialo jej sie innego bolca to mogla przynajmniej wczesniej sie rozwiezc, oztawila meza, dzieci i poszla sie puszczac a do tego znowu zrobila sobie z "ukochanym" dzieciaczka. Pewnie krzyzyk na szyji nawet maila, prawdziwa swietojebliwa Matka Polka buhaha. Owszem zona nie jest wlasnoscia meza ale jednak jak nazwa wskazuje jest ZWIAZANA wezlem malzenskim i nie ma tam miejsca na flirty, romanse i zdrady, sa tz. wolne zwiazki (chociaz sama nazwa to wewnetrzna sprzecznosc) i mozna taki stworzyc. Prosto i logicznie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...