Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

„Lwów odzyskamy”. Mężczyźni skazani za antyukraiński transparent na stadionie

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 24 stycznia 2017 r. o 20:25 Powrót do artykułu
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
ukraincy sami sie utozsamiaj z upa stawiajac im pomniki i orgqanizujac marsze ku czci upa i hitlerowskich bandytow z ss galizien.
Bo obecna Ukraina to sztuczny twór i mieli problem z zjednoczeniem narodu. Jedyne co mogli zićrobić to właśnie Bandera. Innego bohatera nie mają...  A swoją drogą nie podoba mi się od czasów rządu pisu ilość napływających do nas ukraińców, zwłaszcza nowobogackich za których ,,studia'' my płacimy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lwów to zawsze było Polskie Miasto, do póki Stalin go nam nie zabrał !!! PRZEMYŚL I CHEŁM ZAWSZE POLSKI !!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubelskie ukraińskie...ręce opadają,przecież wystarczy spojrzeć do atlasu historycznego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Niech napiszą,który to sędzia tak osądził???Ciekawe,kto osadzi Ukraińców,którzy publicznie domagają się zwrotu polskich ziem z Chełmem ,Przemyślem ,aż Kraków. Może to sędziego trzeba wysłać na praktykę do Lwowa???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
I to jest nasza poprawnosc polityczna,jak roz.........ali pomnik na ukrainie poswiecony polakom zamordowanym przez ich ojcowi braci to zgonili na ruskich zamiast szukac winnych w srod swoich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Lwów to zawsze było Polskie Miasto, do póki Stalin go nam nie zabrał !!! PRZEMYŚL I CHEŁM ZAWSZE POLSKI !!!!!!!!!
To poczytajk trochę o historii Lwowa i dopiero się wypowiadaj.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nacjonalizm powinien być tępiony niezależnie czy polski, czy też ukraiński
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. napisał:
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
Lwów to zawsze było Polskie Miasto, do póki Stalin go nam nie zabrał !!! PRZEMYŚL I CHEŁM ZAWSZE POLSKI !!!!!!!!!
To poczytajk trochę o historii Lwowa i dopiero się wypowiadaj.
Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów, już istniał gród słowian zachodnich Lędzian. Tak samo jest z Przemyślem i Chełmem. To były ziemie plemienia Lędzian. Lędzianie to jedno z największych plemion polskich. Dowody masz nie tylko w żródłach ruskich ze średniowiecza, latopisach ale i w danych archeologicznych. Np co do Lwowa to lata 70-te XX wieku.  Archeologia potwierdziła też to co pisał Nestor o Radymiczach i Wiatyczach, że mimo tego że mieszkały te plemiona słowiańskie na terenach Rusi to byli oni Lachami gdyż pprzywędrowali tam z terenów polskich. Przemyśl, Chełm, Lwów to nie są i nie były żadne tereny etniczne ukraińskie. Ukraińcy byli tutaj ludnością napływową. - dobrze zostalo na tym forum wcześniej opisane jak się sprawy miały z Ukraincami i Ukrainą ale dodać trzeba że do I WŚ za carskich czasów na ulichach Kijowa można było uslyszeć 2 języki - oczywiście rosyjski a zaraz potem polski. Ukraińskiego nie uświadczyłeś bo to był język plebsu z zapadłych wiosek. Za cara całe mnóstwo Polaków pojechało np do Rosji i na Wschodnią Ukrainę. Jedni zakładali fabryki jak w Doniecku a inni Polacy jechali tam pracować. O tym herodor nie napisał ale tak było. Jak już kogoś do książek odsyłasz to sam najpierw się weź za porządne książki naukowe a nie bzdety piszesz i innych pouczasz, a o historii pojęcia nie masz. Chyba cie się  z ukraińskich podreczników tej swojej historii uczyłeś bidoku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
herodot napisał:
Andrij ze Lwowa napisał:
W Polsce żyje parę milionów etnicznych  Ukraińców, którzy uważają się za Polaków. Połowa Lubelszczyzny i większość województwa Podkarpackiego to ziemie etnicznie ukraińskie na których mieszkają etniczni Ukraińcy, którzy uważają się za Polaków.  Ukraińcy przed wojną żyli aż pod ZakopanemTo samo z repartiantami ze wschodu. 90% z nich to spolonizowani Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Wydarzenia wołyńskie tragiczne w skutkach wojna domowa pomiędzy Ukraińcami wyznającymi rzymskikatolicyzm  a grekokatolikami lub prawosławnymi. Sobieski spolonizowany Ukrainiec, Zamoyski to samo, Konopnicka spolonizowana Ukrainka, Walentynowicz, Hermaszewski. Proponuję zapoznać się również z ukraińską literaturą na ten temat. Nasze narody powinny żyć w pokoju i przyjaźni, uszanujmy granice jakie mamy.
Bzdury piszesz ukro-trollu prowokatorze. Zapoznaj się 1. dokąd sięgało osadnictwo polskiego plemienia Lędzian na wschodzie -cała tzw ziemia lwowska to prapolskie tereny etniczne. Książęta Rurykowicze zajęli te ziemie w 981. Później zmieniały one jeszcze swą przynależność państwową parokrotnie, aż ostatecznie do Polski powróciły w XIV. Od nazwy Lędzian pochodzą nazwy Polski i Polaków w różnych językach - zaczynając od Lach, Lengyel, Lenkas, Lechistan itd. O tym że to ziemie Lachów czyli Polaków i przez nich zamieszkane pisał także i staroruski mnich Nestor. Na tereny obecnej płd-wsch i wsch Lubelszczyzny oraz ziemi lwowskiej ludność ruska napłynęła w większych ilościach dopiero podczas najazdu tataro-mongolskiego, uciekając ze wschodu na ziemie etnicznie polskie. Nestor pisała także o przesiedleniach ludności polskiej jakie prowadzili Rurykowicze obawiając się nielojalności tejże rdzennej ludności i jej sympatii do Polaków-Lachów z ziem pod władaniem Piastów. Przesiedleńcy trafiali w głąb państwa ruskiego ale jeszcze dlugo zachowywali swoją tożsamość o czym wspomina Nestor w swojej kronice. Warto też wiedzieć, że ks. haliccy sprowadzali donrowolnych osadników z Polski aby rozwijać swoje państwo. To były spore liczby ludności - zarówno polscy rzemieślnicy jak i koloniści chłopscy.  Kolejna sprawa to to, iż to nie Polacy pochodzą od ukraińców tylko odwrotnie. Na ziemie przyłączone w ramach unii polsko-litewskiej osiedlano całe masy polskich osadników chłopski aż do I połowy XVIII wieku. Przede wszystkim kolonistów w owym czasie sporowadzała z Mazowsza (bardzo ludnego) i Małopolski zamożna szlachta i magnaci. Polscy koloniści uzupełniali luki demograficzne powstałe po najazdach i regularnych zagonach tatarskich, epidemiach, klęskach głodu związanych z nieurodzajem i wojen na wschodzie. Ludność ruska ponosiła regularnie duze straty liczbowo więc Polacy wchodzili na jej miejsce ale i zagospodarowywali nowe tereny. Niestety ale szlachta i magnaci nie zadbali o wybudowanie dla tych Polaków kościołów rzymskokatolickich w stosownej ilości. Zamiast tego w ramach promowania unii wyznaniowej częściej fundowali oni cerkwie grecko-katolickie / unickie. To spowodowało, iż chłopi polscy mając do wyboru odległość do kościoła nieraz parnaście kilometrów od miejsca ich zamieszkania i pobliską świątynię unicką zaczynali uczęszczać do tej drugiej. To niestety doprowadziło do rutenizacji polskiej ludności chłopskiej na wschodzie. Szlachtę i mangatów bardzo za to krytykowali historycy z przełomu XIX/XX wytykając im skąpstwo i krótkowzroczność oraz brak dbałości o kwestie narodowe. Takich zruszczonych polskich wsi było całe mnóstwo. Skala tego zjawiska była ogromna. W niektórych przypadkach było i tak iż wieś była czysto polska jeszcze w połowie XIX wieku,  a tuż po I WŚ  notowano, iż jej mieszkańcy ulegli zruszczeniu. W pewnym stopniu w tym okresie dotyczyło to zjawisko także osiadłej drobnej szlachty rdzennie polskiego pochodzenia. Kończąc - ukraińcy nie mogli być przodkami Polaków o których napisałeś, przede wszystkim z tego względu, że to Ukraińcy (nawet ta nazwa jest nieetniczna) jako populacja mają pochodzenie mieszane. Pochodzicie od głownie - pozostałości rolniczej ludności ruskiej, polskich chłopskich kolonistów, pasterzy wołoskich, osadników rosyjskich w późniejszym okresie ale i innych grup narodowościowych i etnicznych. Bardzo wielu z was ma mongoloidalne cechy wyglądu, zwłaszcza twarzy. Jak więc widać i Tataro-Mongołowie mieli wpływ na powstanie populacji ukraińskiej. To są twarde fakty - smutne pewnie dla ciebie ale FAKTY, a nie twoje śmieszne wypociny. Według waszych niektórych "historyków" to nawet Jezus Chrytus i Budda byli Ukraińcami, a z waszych filmów "naukowych" można się dowiedzieć, że "Ukraińcy istnieli już kilka tysięcy lat przed naszą erą". Wasza "historia", to stek bzdur i kłamstw, a wyplatacie te durnoty gdyż macie kompleksy. Nawet wasz język to de facto mieszanina dawnej ruszczyzny, archaicznego języka i polskiego i języka rosyjskiego z dodatkami wołoskimi/bałkańskimi,  turko-tatarskimi i innymi jeszcze. O ironio pisma szlachty ziemi lwowskiej pochodzenia ruskiego do króla polskiego z XVI wieku, pisane były w języku, który bardziej jest podobny z jednej i do polskiego i rosyjskiego a najmniej do ukraińskiego. Smutne to dla takich jak ty ale prawdziwe. Każdy się może o tym przekonać.
100/100
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
herodot napisał:
Andrij ze Lwowa napisał:
W Polsce żyje parę milionów etnicznych  Ukraińców, którzy uważają się za Polaków. Połowa Lubelszczyzny i większość województwa Podkarpackiego to ziemie etnicznie ukraińskie na których mieszkają etniczni Ukraińcy, którzy uważają się za Polaków.  Ukraińcy przed wojną żyli aż pod ZakopanemTo samo z repartiantami ze wschodu. 90% z nich to spolonizowani Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Wydarzenia wołyńskie tragiczne w skutkach wojna domowa pomiędzy Ukraińcami wyznającymi rzymskikatolicyzm  a grekokatolikami lub prawosławnymi. Sobieski spolonizowany Ukrainiec, Zamoyski to samo, Konopnicka spolonizowana Ukrainka, Walentynowicz, Hermaszewski. Proponuję zapoznać się również z ukraińską literaturą na ten temat. Nasze narody powinny żyć w pokoju i przyjaźni, uszanujmy granice jakie mamy.
Ps. jeszcze słów parę (tak nawiasem mówiąc - rozbawiłeś mnie tym powoływaniem się na "ukraińską literaturę"....rzecz jasna miałeś na myśli fantasmagorie waszych twórców-książkopisów  zwanych Bóg jeden raczy wiedzieć czemu "historykami") - przypomnę ci iż nawet na samej Ukrainie nie m jednej świadomości narodowej. Wy zapadiency albo inaczej mówiąc hałyczanie uważacie się za Ukraińców. Natomiast ci z centrum i wschodu, twierdzą że to oni są prawdziwymi Ukraińcami, a wy nie (zresztą nie lubią was tam) - mało tego - oni twierdzą cytuję dosłownie "zapadiency to potomkowie polskich i węgierskich chłopów, a nie Ukraińcy". Przyznać trzeba, że bardzo wiele w tym racji. Są też rzecz jasna i Ukraińcy, którzy uważają się za "Ruskich" gdyż według nich Ruski-Rosjanin, Ruski-Białorusin i Ruski-Ukrainiec to jeden naród, a te podziały to tylko regionalizmy. Tak więc nie masz szans na dyskusje, będąc w nich z góry na straconych pozycjach.
100/100
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taa jasne napisał:
. napisał:
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
 Lwów to zawsze było Polskie Miasto, do póki Stalin go nam nie zabrał !!! PRZEMYŚL I CHEŁM ZAWSZE POLSKI !!!!!!!!!
To poczytajk trochę o historii Lwowa i dopiero się wypowiadaj.
Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów, już istniał gród słowian zachodnich Lędzian. Tak samo jest z Przemyślem i Chełmem. To były ziemie plemienia Lędzian. Lędzianie to jedno z największych plemion polskich. Dowody masz nie tylko w żródłach ruskich ze średniowiecza, latopisach ale i w danych archeologicznych. Np co do Lwowa to lata 70-te XX wieku.  Archeologia potwierdziła też to co pisał Nestor o Radymiczach i Wiatyczach, że mimo tego że mieszkały te plemiona słowiańskie na terenach Rusi to byli oni Lachami gdyż pprzywędrowali tam z terenów polskich. Przemyśl, Chełm, Lwów to nie są i nie były żadne tereny etniczne ukraińskie. Ukraińcy byli tutaj ludnością napływową. - dobrze zostalo na tym forum wcześniej opisane jak się sprawy miały z Ukraincami i Ukrainą ale dodać trzeba że do I WŚ za carskich czasów na ulichach Kijowa można było uslyszeć 2 języki - oczywiście rosyjski a zaraz potem polski. Ukraińskiego nie uświadczyłeś bo to był język plebsu z zapadłych wiosek. Za cara całe mnóstwo Polaków pojechało np do Rosji i na Wschodnią Ukrainę. Jedni zakładali fabryki jak w Doniecku a inni Polacy jechali tam pracować. O tym herodor nie napisał ale tak było. Jak już kogoś do książek odsyłasz to sam najpierw się weź za porządne książki naukowe a nie bzdety piszesz i innych pouczasz, a o historii pojęcia nie masz. Chyba cie się  z ukraińskich podreczników tej swojej historii uczyłeś bidoku.
A kto tu pisze że Lwów był Ukraiński? Lwów to maisto wielu kultur i narodowości... nie tylko Polaków.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lwów to najpiękniejsze polskie miasto. A co do pana sędziego, to ma chyba problem z wnioskowaniami prawniczymi. Co ma wspólnego "banderowców ubijemy" z "Doszło do utożsamienia UPA z całym narodem ukraińskim". Mniemam, że sędzia a contrario uważa za banderowców cały naród ukraiński. Tylko wtedy następuję zależność. Hm... Sądownictwu życzę zmian, dobrych zmian.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
. napisał:
taa jasne napisał:
. napisał:
Użytkownik niezarejestrowany napisał:
  Lwów to zawsze było Polskie Miasto, do póki Stalin go nam nie zabrał !!! PRZEMYŚL I CHEŁM ZAWSZE POLSKI !!!!!!!!!
To poczytajk trochę o historii Lwowa i dopiero się wypowiadaj.
Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów, już istniał gród słowian zachodnich Lędzian. Tak samo jest z Przemyślem i Chełmem. To były ziemie plemienia Lędzian. Lędzianie to jedno z największych plemion polskich. Dowody masz nie tylko w żródłach ruskich ze średniowiecza, latopisach ale i w danych archeologicznych. Np co do Lwowa to lata 70-te XX wieku.  Archeologia potwierdziła też to co pisał Nestor o Radymiczach i Wiatyczach, że mimo tego że mieszkały te plemiona słowiańskie na terenach Rusi to byli oni Lachami gdyż pprzywędrowali tam z terenów polskich. Przemyśl, Chełm, Lwów to nie są i nie były żadne tereny etniczne ukraińskie. Ukraińcy byli tutaj ludnością napływową. - dobrze zostalo na tym forum wcześniej opisane jak się sprawy miały z Ukraincami i Ukrainą ale dodać trzeba że do I WŚ za carskich czasów na ulichach Kijowa można było uslyszeć 2 języki - oczywiście rosyjski a zaraz potem polski. Ukraińskiego nie uświadczyłeś bo to był język plebsu z zapadłych wiosek. Za cara całe mnóstwo Polaków pojechało np do Rosji i na Wschodnią Ukrainę. Jedni zakładali fabryki jak w Doniecku a inni Polacy jechali tam pracować. O tym herodor nie napisał ale tak było. Jak już kogoś do książek odsyłasz to sam najpierw się weź za porządne książki naukowe a nie bzdety piszesz i innych pouczasz, a o historii pojęcia nie masz. Chyba cie się  z ukraińskich podreczników tej swojej historii uczyłeś bidoku.
A kto tu pisze że Lwów był Ukraiński? Lwów to maisto wielu kultur i narodowości... nie tylko Polaków.
Lepiej sprawdź jaki był skład narodowy mieszkańców Lwowa do 1939 roku. Lwów to miasto polskie, a że i inni korzytali z polskiej gościnności to już inna sprawa. Multi kulti to syf o czym przekonują się mieszkańcy zachodniej Europy więc wal się ze swoją propagandą wielokulturowości i polietniczności. Z tego nigdy nic dobrego w dalszej perpsektywie nie wynikało. Amen
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skandaliczny wyrok ! Musimy kochać Ukraińców ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
cyt. ,,Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów'' po co czytać więcej, sam mi odpowiedziałeś...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Obywatel napisał:
cyt. ,,Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów'' po co czytać więcej, sam mi odpowiedziałeś...
Obywatel napisał:
cyt. ,,Raczej sam poczytaj - w miejscu w którym książę ruski lokował Lwów'' po co czytać więcej, sam mi odpowiedziałeś...
Manipulujesz. Ewentualnie nie masz pojęcia o historii otóż  - książę "lokował" gród nazwany Lwowem. Tylko, że LOKACJA książęca polegała na czymś podobnym  jak lokacja średniowiecznych polskich miast ....w miejscu gdzie istniały grody. ON TEGO GRODU W RZECZYWISTOŚCI NIE WYBUDOWAŁ ANI NIE STWORZYŁ - nadał mu nowy status. To kwestia nadania praw takich czy innych książęcych czy królewskich danemu ośrodkowi. Poza tym masz jasno napisane, że tam istniał przedtem gród Lędzian. Czego tu nie rozumieć. Tak więc zanim znowu coś tam miaukniesz jednak sięgnij do literatury naukowej ale tej poważniejszej. Bo jak dotąd się tylko skompromitowałeś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
" Doszło do utożsamienia UPA z całym narodem ukraińskim – podkreślił wczoraj sędzia Siwek."- to cytat z powyższego artykułu A jeżeli honorowymi obywatelami miasta Lwowa są BANDERA I SZUCHEWYCZ , to nie jest utożsamienie ich z całym narodem ukrainskim ? Przecież to znacznie więcej! To wyniesienie ich ponad przeciętną społeczność !!! To nie był transparent antyukrainski tylko antybanderowski. To w tym zdaniu- dziennikarskim czy sądowym - zawiera się utożsamienie!!! Ech, logika!Ech, sprawiedliwość !!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrij ze Lwowa napisał:
W Polsce żyje parę milionów etnicznych  Ukraińców, którzy uważają się za Polaków. Połowa Lubelszczyzny i większość województwa Podkarpackiego to ziemie etnicznie ukraińskie na których mieszkają etniczni Ukraińcy, którzy uważają się za Polaków.  Ukraińcy przed wojną żyli aż pod ZakopanemTo samo z repartiantami ze wschodu. 90% z nich to spolonizowani Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Wydarzenia wołyńskie tragiczne w skutkach wojna domowa pomiędzy Ukraińcami wyznającymi rzymskikatolicyzm  a grekokatolikami lub prawosławnymi. Sobieski spolonizowany Ukrainiec, Zamoyski to samo, Konopnicka spolonizowana Ukrainka, Walentynowicz, Hermaszewski. Proponuję zapoznać się również z ukraińską literaturą na ten temat. Nasze narody powinny żyć w pokoju i przyjaźni, uszanujmy granice jakie mamy.
Hmm.  Ciekawe teoria. Po pierwsze Ziemie Chełmska, Zamojska i Przemyska  aż po Lwów to rdzennie polskie ziemie, zamieszkane w historii przez plemię Lędzian od którego to z kolei pochodzi nazwa Lechici, czyli Polacy.  Polecam coś poczytać na ten temat choćby w wikipedii. Polecam poczytać także (w wikipedii) na temat nazewnctwa poszczególnych miejscowości na Ukrainie takich jak choćby Bełz "
  1. nazwa 'bełz' jest, według  Aleksandra Brücknera , pochodzenia polskiego [5] . Z kolei profesor Jerzy Nalepa  uważa, że nazwa ta dotyczy nie tylko miasta , ale także rzeki nad którą Bełz leży. Dziś rzeka ta nosi nazwę Sołokija, ale w dawnych źródłach występuje jako Bełz (Jan Długosz) lub Bełza (źródło z XVI w.). Poza tym znane są dwa potoki o nazwie Bełżec w dorzeczu górnego Bugu oraz miejscowość Bełżec.
Z analizy statystycznej częstości występowania nazw miejscowych wynika, że nazwa ma genezę zachodniosłowiańską. Na terenie zachodniosłowiańskim o wiele częściej występują pokrewne nazwy np.  Bełzów ,  Bełżyce . Oprócz nazw miejscowych pojawiają się w zachodniej Słowiańszczyźnie nazwy osobowe typu Bełza."  Po drugie piszesz o poszczególnych osobach. To, że ród Sobieskich miał posiadłości na Ukrainie, nie znaczy, że stamtąd pochodził. Ród Sobieskich wywodzi się z Sobieszyna koło Ryk, tam chyba Ukraina nie sięgała?  Dwa. Piszesz o Zamoyskim. Okolice Starego Zamościa, gdzie mieszkali przodkowie Zamoyskiego zanim lokowano Zamość to czyste etnicznie polskie ziemie. Zresztą nawet gdyby zakładać, że jakąś cześć ludności na tym terenie stanowiła ludność ruska to ród Zamoyskich wywodził się z ziemi Łęczyńsko-Sieradzkiej, na Zamojszczyznę przybył w XIVw. Konopnicka urodziła się w Suwałkach, we Lwowie jest tylko pochowana. Mirosław Hermaszewski podczas rzezi wołyńskiej tracił 19 osób z rodziny, w tym ojca, zamordowanego przez UPA. Walentynowicz, no cóż kolejna osoba, której po śmierci Ukraińcy dorabiają życiorys. Warto przeczytać" Z postkomunistyczną Polską należy utrzymywać stosunki przyjazne i na zasadach wzajemności. Aby nie drażnić Polaków i rządu należy przyznać im na Ukrainie pewne uprawnienia w zakresie wiary, kultury i szkolnictwa, bacząc równocześnie, aby te koncesje nie poszły zbyt daleko. Wykluczyć organizowanie się Polaków pod względem politycznym. Przede wszystkim należy narzucić Polakom nasz punkt widzenia na historię i na stosunki ukraińsko-polskie. Nie dopuścić do głoszenia, że Lwów, Tarnopol, Stanisławów, Krzemieniec i in. kiedykolwiek odgrywały rolę polskich ośrodków kultury. Zawsze były to ośrodki kultury ukraińskiej. Polacy nie odgrywali w nich najmniejszej roli, a to, co o nich głosi się dzisiaj, zaliczyć należy do polskiej szowinistycznej propagandy. Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi – w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA. Koncesje w sprawie szkolnictwa polskiego i kultury uzależnić od podobnych koncesji udzielonych Ukraińcom w Polsce. Głosić, że w Polsce mieszka jeden milion Ukraińców, utrudniać Polakom odbudowę cmentarza Orląt, ale niezbyt nachalnie, aby nie dać im do rąk międzynarodowego atutu propagandowego, że nasze starania o wejście do Europy nie są szczere (chodzi o to, że cmentarz Orląt jest cmentarzem wojskowym, tedy zgodnie z konwencją międzynarodową jest pod ochroną prawa międzynarodowego). Oddawanie Polakom kościołów uzależniać od oddawania Ukraińcom w Polsce obiektów cerkiewnych a przede wszystkim oddanie przez Polaków Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi katedry greckokatolickiej w książęcym grodzie Przemyślu.(już to zrobili oddali dal Ukraińców nic w zamia nie dostając) Nie zaszkodzi tego faktu łączyć ze zwróceniem Polakom kościoła św. Elżbiety we Lwowie a także obiektów kościelnych w Tarnopolu Stanisławowie. Nie można pod żadnym pozorem dopuścić do reaktywowana polskiej hierarchii, czyli powrotu na nasze ziemie polskich biskupów. To mogłoby oznaczać na przyszłość niebezpieczeństwo odrodzenia na Ukrainie (zachodniej) niepożądanej polskości i polskiego szowinizmu o ambicjach politycznych. Obrządek łaciński na Ukrainie podporządkować hierarchii Ukraińskiej Cerkwi Katolickiej i jej patriarsze z siedziba na Górze św. Jura wt Lwowie. Sporządzać i systematycznie uzupełniać spisy Polaków mieszkających na Ukrainie a przede wszystkim na Ukrainie Zachodniej. Spisy te oraz adres) służyć będą sprawie Ścisłej kontroli ich poczynań. Znając historię i zdolności konspiracyjne Polaków nie można wykluczyć, że w przyszłości zechcą konspirować przeciwko samostijnej Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że znajdą się w Polsce siły rewizjonistyczne, które zechcą odebrać Ukraińcom Lwów. Pomocnymi w tym mogą być właśnie konspirujący Polacy. Dlatego w najbliższej przyszłości, gdy Ukraina pozbędzie się swoich własnych komunistów, ujawniani Polacy powinni złożyć przysięgę lojalności i wierność samostijnej Ukrainie. To samo uczynić winni polscy księża, zakonnicy i zakonnice. Nie utrudniać Polakom wyjazdów do Polski na pobyt stały, lecz je ułatwiać. Pamiętajmy, że odwiecznym celem Ukraińców i naczelnym OUN była depolonizacja ziem zasiedlonych od kilku pokoleń przez Polaków. Ułatwiając maksymalnie wyjazdy do Polski, należy równocześnie ułatwiać im czasowe kontakty z krewnymi i znajomymi w Polsce. Młodym, którzy odwiedzają krewnych w Polsce lub znajomych, utrudniać wstęp na wyższe uczelnie. W ogóle ograniczyć studia Polakom i nie dopuszczać do powstania silnej warstwy inteligencji. Przeciwstawiać się wszelkiemu zbli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrij ze Lwowa napisał:
W Polsce żyje parę milionów etnicznych  Ukraińców, którzy uważają się za Polaków. Połowa Lubelszczyzny i większość województwa Podkarpackiego to ziemie etnicznie ukraińskie na których mieszkają etniczni Ukraińcy, którzy uważają się za Polaków.  Ukraińcy przed wojną żyli aż pod ZakopanemTo samo z repartiantami ze wschodu. 90% z nich to spolonizowani Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Wydarzenia wołyńskie tragiczne w skutkach wojna domowa pomiędzy Ukraińcami wyznającymi rzymskikatolicyzm  a grekokatolikami lub prawosławnymi. Sobieski spolonizowany Ukrainiec, Zamoyski to samo, Konopnicka spolonizowana Ukrainka, Walentynowicz, Hermaszewski. Proponuję zapoznać się również z ukraińską literaturą na ten temat. Nasze narody powinny żyć w pokoju i przyjaźni, uszanujmy granice jakie mamy.
Hmm.  Ciekawe teoria. Po pierwsze Ziemie Chełmska, Zamojska i Przemyska  aż po Lwów to rdzennie polskie ziemie, zamieszkane w historii przez plemię Lędzian od którego to z kolei pochodzi nazwa Lechici, czyli Polacy.  Polecam coś poczytać na ten temat choćby w wikipedii. Polecam poczytać także (w wikipedii) na temat nazewnctwa poszczególnych miejscowości na Ukrainie takich jak choćby Bełz "
  1. nazwa 'bełz' jest, według  Aleksandra Brücknera , pochodzenia polskiego [5] . Z kolei profesor Jerzy Nalepa  uważa, że nazwa ta dotyczy nie tylko miasta , ale także rzeki nad którą Bełz leży. Dziś rzeka ta nosi nazwę Sołokija, ale w dawnych źródłach występuje jako Bełz (Jan Długosz) lub Bełza (źródło z XVI w.). Poza tym znane są dwa potoki o nazwie Bełżec w dorzeczu górnego Bugu oraz miejscowość Bełżec.
Z analizy statystycznej częstości występowania nazw miejscowych wynika, że nazwa ma genezę zachodniosłowiańską. Na terenie zachodniosłowiańskim o wiele częściej występują pokrewne nazwy np.  Bełzów ,  Bełżyce . Oprócz nazw miejscowych pojawiają się w zachodniej Słowiańszczyźnie nazwy osobowe typu Bełza."  Po drugie piszesz o poszczególnych osobach. To, że ród Sobieskich miał posiadłości na Ukrainie, nie znaczy, że stamtąd pochodził. Ród Sobieskich wywodzi się z Sobieszyna koło Ryk, tam chyba Ukraina nie sięgała?  Dwa. Piszesz o Zamoyskim. Okolice Starego Zamościa, gdzie mieszkali przodkowie Zamoyskiego zanim lokowano Zamość to czyste etnicznie polskie ziemie. Zresztą nawet gdyby zakładać, że jakąś cześć ludności na tym terenie stanowiła ludność ruska to ród Zamoyskich wywodził się z ziemi Łęczyńsko-Sieradzkiej, na Zamojszczyznę przybył w XIVw. Konopnicka urodziła się w Suwałkach, we Lwowie jest tylko pochowana. Mirosław Hermaszewski podczas rzezi wołyńskiej tracił 19 osób z rodziny, w tym ojca, zamordowanego przez UPA. Walentynowicz, no cóż kolejna osoba, której po śmierci Ukraińcy dorabiają życiorys. Warto przeczytać" Z postkomunistyczną Polską należy utrzymywać stosunki przyjazne i na zasadach wzajemności. Aby nie drażnić Polaków i rządu należy przyznać im na Ukrainie pewne uprawnienia w zakresie wiary, kultury i szkolnictwa, bacząc równocześnie, aby te koncesje nie poszły zbyt daleko. Wykluczyć organizowanie się Polaków pod względem politycznym. Przede wszystkim należy narzucić Polakom nasz punkt widzenia na historię i na stosunki ukraińsko-polskie. Nie dopuścić do głoszenia, że Lwów, Tarnopol, Stanisławów, Krzemieniec i in. kiedykolwiek odgrywały rolę polskich ośrodków kultury. Zawsze były to ośrodki kultury ukraińskiej. Polacy nie odgrywali w nich najmniejszej roli, a to, co o nich głosi się dzisiaj, zaliczyć należy do polskiej szowinistycznej propagandy. Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi – w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA. Koncesje w sprawie szkolnictwa polskiego i kultury uzależnić od podobnych koncesji udzielonych Ukraińcom w Polsce. Głosić, że w Polsce mieszka jeden milion Ukraińców, utrudniać Polakom odbudowę cmentarza Orląt, ale niezbyt nachalnie, aby nie dać im do rąk międzynarodowego atutu propagandowego, że nasze starania o wejście do Europy nie są szczere (chodzi o to, że cmentarz Orląt jest cmentarzem wojskowym, tedy zgodnie z konwencją międzynarodową jest pod ochroną prawa międzynarodowego). Oddawanie Polakom kościołów uzależniać od oddawania Ukraińcom w Polsce obiektów cerkiewnych a przede wszystkim oddanie przez Polaków Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi katedry greckokatolickiej w książęcym grodzie Przemyślu.(już to zrobili oddali dal Ukraińców nic w zamia nie dostając) Nie zaszkodzi tego faktu łączyć ze zwróceniem Polakom kościoła św. Elżbiety we Lwowie a także obiektów kościelnych w Tarnopolu Stanisławowie. Nie można pod żadnym pozorem dopuścić do reaktywowana polskiej hierarchii, czyli powrotu na nasze ziemie polskich biskupów. To mogłoby oznaczać na przyszłość niebezpieczeństwo odrodzenia na Ukrainie (zachodniej) niepożądanej polskości i polskiego szowinizmu o ambicjach politycznych. Obrządek łaciński na Ukrainie podporządkować hierarchii Ukraińskiej Cerkwi Katolickiej i jej patriarsze z siedziba na Górze św. Jura wt Lwowie. Sporządzać i systematycznie uzupełniać spisy Polaków mieszkających na Ukrainie a przede wszystkim na Ukrainie Zachodniej. Spisy te oraz adres) służyć będą sprawie Ścisłej kontroli ich poczynań. Znając historię i zdolności konspiracyjne Polaków nie można wykluczyć, że w przyszłości zechcą konspirować przeciwko samostijnej Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że znajdą się w Polsce siły rewizjonistyczne, które zechcą odebrać Ukraińcom Lwów. Pomocnymi w tym mogą być właśnie konspirujący Polacy. Dlatego w najbliższej przyszłości, gdy Ukraina pozbędzie się swoich własnych komunistów, ujawniani Polacy powinni złożyć przysięgę lojalności i wierność samostijnej Ukrainie. To samo uczynić winni polscy księża, zakonnicy i zakonnice. Nie utrudniać Polakom wyjazdów do Polski na pobyt stały, lecz je ułatwiać. Pamiętajmy, że odwiecznym celem Ukraińców i naczelnym OUN była depolonizacja ziem zasiedlonych od kilku pokoleń przez Polaków. Ułatwiając maksymalnie wyjazdy do Polski, należy równocześnie ułatwiać im czasowe kontakty z krewnymi i znajomymi w Polsce. Młodym, którzy odwiedzają krewnych w Polsce lub znajomych, utrudniać wstęp na wyższe uczelnie. W ogóle ograniczyć studia Polakom i nie dopuszczać do powstania silnej warstwy inteligencji. Przeciwstawiać się wszelkiemu zbli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Andrij ze Lwowa napisał:
W Polsce żyje parę milionów etnicznych  Ukraińców, którzy uważają się za Polaków. Połowa Lubelszczyzny i większość województwa Podkarpackiego to ziemie etnicznie ukraińskie na których mieszkają etniczni Ukraińcy, którzy uważają się za Polaków.  Ukraińcy przed wojną żyli aż pod ZakopanemTo samo z repartiantami ze wschodu. 90% z nich to spolonizowani Ukraińcy, Białorusini, Litwini. Wydarzenia wołyńskie tragiczne w skutkach wojna domowa pomiędzy Ukraińcami wyznającymi rzymskikatolicyzm  a grekokatolikami lub prawosławnymi. Sobieski spolonizowany Ukrainiec, Zamoyski to samo, Konopnicka spolonizowana Ukrainka, Walentynowicz, Hermaszewski. Proponuję zapoznać się również z ukraińską literaturą na ten temat. Nasze narody powinny żyć w pokoju i przyjaźni, uszanujmy granice jakie mamy.
Hmm.  Ciekawe teoria. Po pierwsze Ziemie Chełmska, Zamojska i Przemyska  aż po Lwów to rdzennie polskie ziemie, zamieszkane w historii przez plemię Lędzian od którego to z kolei pochodzi nazwa Lechici, czyli Polacy.  Polecam coś poczytać na ten temat choćby w wikipedii. Polecam poczytać także (w wikipedii) na temat nazewnctwa poszczególnych miejscowości na Ukrainie takich jak choćby Bełz "
  • nazwa 'bełz' jest, według  Aleksandra Brücknera , pochodzenia polskiego [5] . Z kolei profesor Jerzy Nalepa  uważa, że nazwa ta dotyczy nie tylko miasta , ale także rzeki nad którą Bełz leży. Dziś rzeka ta nosi nazwę Sołokija, ale w dawnych źródłach występuje jako Bełz (Jan Długosz) lub Bełza (źródło z XVI w.). Poza tym znane są dwa potoki o nazwie Bełżec w dorzeczu górnego Bugu oraz miejscowość Bełżec.
Z analizy statystycznej częstości występowania nazw miejscowych wynika, że nazwa ma genezę zachodniosłowiańską. Na terenie zachodniosłowiańskim o wiele częściej występują pokrewne nazwy np.  Bełzów ,  Bełżyce . Oprócz nazw miejscowych pojawiają się w zachodniej Słowiańszczyźnie nazwy osobowe typu Bełza."  Po drugie piszesz o poszczególnych osobach. To, że ród Sobieskich miał posiadłości na Ukrainie, nie znaczy, że stamtąd pochodził. Ród Sobieskich wywodzi się z Sobieszyna koło Ryk, tam chyba Ukraina nie sięgała?  Dwa. Piszesz o Zamoyskim. Okolice Starego Zamościa, gdzie mieszkali przodkowie Zamoyskiego zanim lokowano Zamość to czyste etnicznie polskie ziemie. Zresztą nawet gdyby zakładać, że jakąś cześć ludności na tym terenie stanowiła ludność ruska to ród Zamoyskich wywodził się z ziemi Łęczyńsko-Sieradzkiej, na Zamojszczyznę przybył w XIVw. Konopnicka urodziła się w Suwałkach, we Lwowie jest tylko pochowana. Mirosław Hermaszewski podczas rzezi wołyńskiej tracił 19 osób z rodziny, w tym ojca, zamordowanego przez UPA. Walentynowicz, no cóż kolejna osoba, której po śmierci Ukraińcy dorabiają życiorys. Warto przeczytać" Z postkomunistyczną Polską należy utrzymywać stosunki przyjazne i na zasadach wzajemności. Aby nie drażnić Polaków i rządu należy przyznać im na Ukrainie pewne uprawnienia w zakresie wiary, kultury i szkolnictwa, bacząc równocześnie, aby te koncesje nie poszły zbyt daleko. Wykluczyć organizowanie się Polaków pod względem politycznym. Przede wszystkim należy narzucić Polakom nasz punkt widzenia na historię i na stosunki ukraińsko-polskie. Nie dopuścić do głoszenia, że Lwów, Tarnopol, Stanisławów, Krzemieniec i in. kiedykolwiek odgrywały rolę polskich ośrodków kultury. Zawsze były to ośrodki kultury ukraińskiej. Polacy nie odgrywali w nich najmniejszej roli, a to, co o nich głosi się dzisiaj, zaliczyć należy do polskiej szowinistycznej propagandy. Młodzież polską wciągać do patriotycznych akcji związanych z rocznicami patriotycznymi – w tym związanymi ze sławnymi dziejami UPA. Pozwoli to nie tylko zachwiać wiarę w polską propagandę państwową, ale także doprowadzić do rychłej ukrainizacji polskiej młodzieży zrażonej kłamstwami polskiej propagandy odnośnie UPA. Koncesje w sprawie szkolnictwa polskiego i kultury uzależnić od podobnych koncesji udzielonych Ukraińcom w Polsce. Głosić, że w Polsce mieszka jeden milion Ukraińców, utrudniać Polakom odbudowę cmentarza Orląt, ale niezbyt nachalnie, aby nie dać im do rąk międzynarodowego atutu propagandowego, że nasze starania o wejście do Europy nie są szczere (chodzi o to, że cmentarz Orląt jest cmentarzem wojskowym, tedy zgodnie z konwencją międzynarodową jest pod ochroną prawa międzynarodowego). Oddawanie Polakom kościołów uzależniać od oddawania Ukraińcom w Polsce obiektów cerkiewnych a przede wszystkim oddanie przez Polaków Ukraińskiej Katolickiej Cerkwi katedry greckokatolickiej w książęcym grodzie Przemyślu.(już to zrobili oddali dal Ukraińców nic w zamia nie dostając) Nie zaszkodzi tego faktu łączyć ze zwróceniem Polakom kościoła św. Elżbiety we Lwowie a także obiektów kościelnych w Tarnopolu Stanisławowie. Nie można pod żadnym pozorem dopuścić do reaktywowana polskiej hierarchii, czyli powrotu na nasze ziemie polskich biskupów. To mogłoby oznaczać na przyszłość niebezpieczeństwo odrodzenia na Ukrainie (zachodniej) niepożądanej polskości i polskiego szowinizmu o ambicjach politycznych. Obrządek łaciński na Ukrainie podporządkować hierarchii Ukraińskiej Cerkwi Katolickiej i jej patriarsze z siedziba na Górze św. Jura wt Lwowie. Sporządzać i systematycznie uzupełniać spisy Polaków mieszkających na Ukrainie a przede wszystkim na Ukrainie Zachodniej. Spisy te oraz adres) służyć będą sprawie Ścisłej kontroli ich poczynań. Znając historię i zdolności konspiracyjne Polaków nie można wykluczyć, że w przyszłości zechcą konspirować przeciwko samostijnej Ukrainie. Nie można też wykluczyć, że znajdą się w Polsce siły rewizjonistyczne, które zechcą odebrać Ukraińcom Lwów. Pomocnymi w tym mogą być właśnie konspirujący Polacy. Dlatego w najbliższej przyszłości, gdy Ukraina pozbędzie się swoich własnych komunistów, ujawniani Polacy powinni złożyć przysięgę lojalności i wierność samostijnej Ukrainie. To samo uczynić winni polscy księża, zakonnicy i zakonnice. Nie utrudniać Polakom wyjazdów do Polski na pobyt stały, lecz je ułatwiać. Pamiętajmy, że odwiecznym celem Ukraińców i naczelnym OUN była depolonizacja ziem zasiedlonych od kilku pokoleń przez Polaków. Ułatwiając maksymalnie wyjazdy do Polski, należy równocześnie ułatwiać im czasowe kontakty z krewnymi i znajomymi w Polsce. Młodym, którzy odwiedzają krewnych w Polsce lub znajomych, utrudniać wstęp na wyższe uczelnie. W ogóle ograniczyć studia Polakom i nie dopuszczać do powstania silnej warstwy inteligencji. Przeciwstawiać się wszelki
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...