Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Małżeństwu z Lublina udało się uciec z wyspy Sint Maarten zniszczonej przez huragan Irma

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 11 września 2017 r. o 19:03 Powrót do artykułu
teraz zapamiętają swoją podróż do końca życia
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nareszcie dzisiaj spokojnie zasnę. Tak się martwiłem. Normalnie news dnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zobaczyli tam piekło, i że życie to nie jest bajka. Mam nadzieję, że będzie to dla nich kolejna ważna lekcja życiowa i spędzą to życie najlepiej jak tylko potrafią, dając innym dobro. Pozdrawiam młodą parę życząc im samego naj, naj!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Wierzchowscy pod koniec lipca wzięli ślub, a 1 września wyjechali w podróż poślubną. Wtedy jeszcze nikt nie informował o możliwości uderzenia huraganu. O tym, że „będzie wiało” małżonkowie usłyszeli po raz pierwszy na lotnisku." - Bardzo dziwne, bo ja słyszałem i czytałem o huraganach już w sierpniu, a oni nic? Zero? Nawet nie sprawdzili prognoz dla miejsca gdzie jadą? To jakieś gamonie, lepiej niech się nie mnożą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Udało się uciec" - dobrze macie, żałosne pis maczki, obcykane zwroty budzące sensację lub trwogę. Widząc taki nagłówek, mało 'któren' czytelnik nie pokusi się otworzyć newsa. Dobrzeee, morrrdy wy moje!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W końcu MSZ zadziało, mam nadzieję ze
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mam nadzieję że do końca życia będą uczciwie żyli i nie skrzywdza żadnego człowieka
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
to okropne tak uciekać z wyspy która potrzebuje każdych rąk do pracy. Ludzie bez serca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czyżby koniec tej telenoweli ? A szkoda bo ubaw po pachy jak kraj długi i szeroki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Teraz niech udzielą wywiadów kilku telewizjom i kilku tabloidom. Zarobią trochę. :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ty chyba sobie kpisz, adwokat i uczciwość. Znaleźć ucziwego  adwokata to jak wygrać 6 w totolotka. Poczytaj prasę to zobaczysz jakie przekręty sa udziałem adwokatów, chociażby ostatnio afera z kamienicami w Warszawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
może teraz wykupią wycieczkę do syrii,albo afganistanu czy w okolicę wulkanu jakowegoś.Adrenalina uzależnia.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak to uciec ktoś ich gonił, strzelał po prostu zostali ewakuowani lub wyjechali z wyspy ale redaktorek lub budować napięcie i dodaje element dramatyzmu w tytule. ŻENADA ! Po powrocie tych żalacych się turystów wszystkie media rzucą się jak hieny żeby mieć newsa a oni staną się bohaterami narodowymi w/g dziennikarzyn. Co za czasy miernot, plotek, pseudo gwiazdek i robienia halo z niczego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W połowie lipca.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Żałosna parka z Lublina
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ból dupki szczekacze, że się nie wykształciliście i nie stać Was na wakacje? :)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie co zwami jest młoda para przeżyła wielką tragedie z której wyszli na szczęście cali i zdrowi.A w was tyle jadu i nienawiści. Cieszę sie bardzo że udało im się wydostac z wyspy myśle że to jeszcze bardziej z cementuj ich związek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dr Агбазара-wielki człowiek, ten lekarz pomoże mi odzyskać moją ukochaną Jenny Williams, która zerwała ze mną 2 lata temu z jego potężnym zaklęciem, a dziś wraca do mnie, więc jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nim przez e-mail: ( agbazara@gmail. com ) lub zadzwoń / WhatsApp ( +234 810 410 2662 ). I rozwiąż swój problem jak ja.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...