Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
No cóż Panowie. Jak się chce kierować i rządzić trzeba dobrze znać prawo i jego elementy. A tu nawet Prezes nie pomoże.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na szczaw ich!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mogą spać spokojnie, skoro są z PiSu Pan Prezydent ich ułaskawi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
wygasić mandaty należałoby wszystkim pisiorom z rady miasta za wybitny wkład w hamowanie rozwoju miasta Lublin, blokowanie inwestycji, głosowanie tak jak chce prezes a nie mieszkańcy których owi radni reprezentują, itd
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdyby nie Pitucha to na Radzie Miasta nigdy nie padłoby kluczowe dla mieszkańców pytanie: "czy masturbacja jest źródłem dobrostanu?", Tomku mieszkańcy są ci dozgonnie wdzięczni za pochylenie się nad tą kwestią, dzięki temu poziom ich życia znacznie się poprawił
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
katopisiactwo się rozpełza na cały kraj, jest bezkarne. TKM.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wcale tak nie musi być. Po znajomości partyjnej proszę prześledzić orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 7 maja 2014 r. sygn. akt II OSK 679/14. Walczcie! Psy szczekają karawana jedzie dalej! Proszę to przekazać zainteresowanym. W PiS-ie jest sporo mądrych i wykształconych osób z niedużych miast! Pozdrawiam.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wielu radnych zasiada w Radach Nadzorczych Spółdzielni Mieszkaniowych. To jest zgodne z prawem czy nie? Chciałbym poczytać artykuł o tym a nie o wzajemnych oskarżeniach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
gdyby nie Pitucha to na Radzie Miasta nigdy nie padłoby kluczowe dla mieszkańców pytanie: "czy masturbacja jest źródłem dobrostanu?", Tomku mieszkańcy są ci dozgonnie wdzięczni za pochylenie się nad tą kwestią, dzięki temu poziom ich życia znacznie się poprawił
Tylko tego drugiego radnego szkoda. To facet z naszej dzielnicy. Nie jest oszołomem jak Pitucha.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oświadczenie majątkowe Popiela też jest ciekawe. Nie ma mieszkania, nie ma samochodu, mieszka w garażu z pensją poniżej średniej krajowej. O stypendiach unijnych co to brał i bierze z urzędu marszałkowskiego i politechniki, jakoś zapomniał czy normalnie zataił w oświadczeniu.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy Popiel coś zataił czy nie, powinny rozstrzygać stosowne do tego instytucje a nie forum komentarzy. To w porządku gość, najmniej umoczony w politycznym szambie, widac że coś robi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy Popiel coś zataił czy nie, powinny rozstrzygać stosowne do tego instytucje a nie forum komentarzy. To w porządku gość, najmniej umoczony w politycznym szambie, widac że coś robi.
Proszę czytać uważniej.   Panów tych (obydwu) dotyczy problem zasiadania równocześnie w Radzie Miasta oraz w Radzie Nadzorczej SM Nałkowskich. Poważna wątpliwość co do oświadczenia majątkowego (niekoniecznie zatajenie) dotyczy drugiego z tych Radnych - a nie pana Piotra Popiela.   Można zestawić ze sobą oświadczenia majątkowe dwóch odnośnych Radnych - zwłaszcza punkt VIII poszczególnych oświadczeń: http://bip.lublin.eu/bip/um/index.php?t=200&fid=15820 http://bip.lublin.eu/bip/um/index.php?t=200&fid=15821 Skoro obaj ci Radni zasiadają w jednej spółdzielczej radzie nadzorczej, to można spodziewać się wymianiania diet członka rady nadzorczej w oświadczeniu majątkowym każdego z tychże Radnych. Korzystając z okazji: oświadczenie majątkowe pana radnego Piotra Popiela pozwala dowiedzieć się, ile można uzyskać tytułem diety przerowdniczącego rady dzielnicy (w tym przypadku: Wrotkowa) - jest to o wiele więcej, niż dochód roczny sporej części mieszkańców (nie tylko Wrotkowa).
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szanowny Panie! Myślę, że jest to pomówienie. Czy mam sprawę skierować do prokuratury? Czy rzeczywiście koledzy z PO tego chcecie? 1. Ja nic ciekawego niestety w oświadczeniu nie widzę. Po prostu sama lubelska rzeczywistość. 2. Potwierdzam, nie jestem właścicielem żadnego mieszkania. 3. Zaprzeczam; jestem współwłaścicielem względnie starego (choć poczciwego) samochodu. Proszę raczej przypomnieć sobie Pana ministra Nowaka i jego zegarki. 4. Nie mieszkam w garażu - z całym szacunkiem dla kolegów z PO ale wypraszam sobie takie insynuacje obrażające moją osobę - osobę publiczną. 5. Pensja poniżej średniej krajowej - tak, bez wątpliwości. 6. Nie pobieram stypendium ani z urzędu marszałkowskiego ani z PL - to jest POMÓWIENIE! Ehhh, Pani premier Kopacz powiedziała Wam abyście założyli trampki i wzięli się do roboty! Z ukłonami dla Pana Redaktora Dominika Piotr Popiel Radny Rady Miasta Lublin "Oświadczenie majątkowe Popiela też jest ciekawe. Nie ma mieszkania, nie ma samochodu, mieszka w garażu z pensją poniżej średniej krajowej. O stypendiach unijnych co to brał i bierze z urzędu marszałkowskiego i politechniki, jakoś zapomniał czy normalnie zataił w oświadczeniu."
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oświadczenie majątkowe Popiela też jest ciekawe. Nie ma mieszkania, nie ma samochodu, mieszka w garażu z pensją poniżej średniej krajowej. O stypendiach unijnych co to brał i bierze z urzędu marszałkowskiego i politechniki, jakoś zapomniał czy normalnie zataił w oświadczeniu.
1. Oświadczenie jak oświadczenie. a) Przynajmniej dowiedziałem się z niego, ile wynosiła (w 2014 r.) dieta przewodniczącego Rady Dzielnicy Wrotków. B) W warunkach uczelnianych dość często (a chodzi o różne uczelnie) część wynagrodzenia objęta jest "prawami autorskimi"; 50% kosztów uzyskania przychodu skutkuje obniżeniem dochodu - przynajmniej do opodatkowania (różnie bywa z rzeczywistymi kosztami, być może niekiedy koszty rzeczywiste są wyższe od w/w ryczałtu).   2. Wyrażam podziękowanie panu Piotrowi Popielowi za to, że zaakcentował - w rozmowie podczas naszego przypadkowego spotkania - znaczenie oświadczeń majątkowych (i to publicznie dostępnych). Rzeczywiście, okazało się, że trudno (przynajmniej z mej perspektywy) znaleźć "sensację" w oświadczeniu majątkowym pana Piotra Popiela (bardzo interesująca jest informacja o diecie rocznej Przewodniczącego Rady Dzielnicy Wrotków). Gdy przyjrzeliśmy się oświadczeniom majątkowym obu tych Radnych, okazało się, że różnią się one (zależnie od osoby) - informacją albo brakiem informacji o diecie z Rady Nadzorczej SM Nałkowskich. Pismo (po długim "krążeniu" wśród Mieszkańców) w końcu zostało podpisane i złożone w sekretariacie Rady Miasta. Przed zaakcentowaniem przez pana Piotra Popiela zagadnienia oświadczeń majątkowych nawet do głowy mi nie przyszło, by takie oświadczenia tych Radnych czytać (a co dopiero sprawdzać). Jak to dobrze jest posłuchać kogoś znającego temat szczególnie dobrze.   3. Co do (zauważonych przeze mnie niedawno) uwag polemicznych do powyższego wpisu: a) Artykuły od 212 do 216 Kodeksu karnego typizują przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Organa ścigania, rzeczywiście, mogą pomóc w "namierzeniu" autora jakiejś wypowiedzi. Jednak jest niemalże nieprawdopodobne, by prokurator pisał akt oskarżenia za oskarżyciela prywatnego (lub najętego przez tegoż adwokata). B) Wydaje mi się bardzo wątpliwe, by ludzie z lubelskiej PO chcieli się w to angażować. Gdy jednej z bardziej znanych w Lublinie Pań z PO wspomniałem o złożeniu pisma (z wnioskami dotyczącymi odnośnych Radnych), to reakcją była grzeczna rezerwa.   4. Działalność polityczna różni się od zarządzania siecią komputerową na plebanii - w Ratuszu lub w innych podobnych miejscach trudno jest schować się "za proboszczem" lub skorzystać z innego rodzaju wsparcia od wielebnej osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Oświadczenie majątkowe Popiela też jest ciekawe. Nie ma mieszkania, nie ma samochodu, mieszka w garażu z pensją poniżej średniej krajowej. O stypendiach unijnych co to brał i bierze z urzędu marszałkowskiego i politechniki, jakoś zapomniał czy normalnie zataił w oświadczeniu.
1. Oświadczenie jak oświadczenie. a) Przynajmniej dowiedziałem się z niego, ile wynosiła (w 2014 r.) dieta przewodniczącego Rady Dzielnicy Wrotków. B) W warunkach uczelnianych dość często (a chodzi o różne uczelnie) część wynagrodzenia objęta jest "prawami autorskimi"; 50% kosztów uzyskania przychodu skutkuje obniżeniem dochodu - przynajmniej do opodatkowania (różnie bywa z rzeczywistymi kosztami, być może niekiedy koszty rzeczywiste są wyższe od w/w ryczałtu).   2. Wyrażam podziękowanie panu Piotrowi Popielowi za to, że zaakcentował - w rozmowie podczas naszego przypadkowego spotkania - znaczenie oświadczeń majątkowych (i to publicznie dostępnych). Rzeczywiście, okazało się, że trudno (przynajmniej z mej perspektywy) znaleźć "sensację" w oświadczeniu majątkowym pana Piotra Popiela (bardzo interesująca jest informacja o diecie rocznej Przewodniczącego Rady Dzielnicy Wrotków). Gdy przyjrzeliśmy się oświadczeniom majątkowym obu tych Radnych, okazało się, że różnią się one (zależnie od osoby) - informacją albo brakiem informacji o diecie z Rady Nadzorczej SM Nałkowskich. Pismo (po długim "krążeniu" wśród Mieszkańców) w końcu zostało podpisane i złożone w sekretariacie Rady Miasta. Przed zaakcentowaniem przez pana Piotra Popiela zagadnienia oświadczeń majątkowych nawet do głowy mi nie przyszło, by takie oświadczenia tych Radnych czytać (a co dopiero sprawdzać). Jak to dobrze jest posłuchać kogoś znającego temat szczególnie dobrze.   3. Co do (zauważonych przeze mnie niedawno) uwag polemicznych do powyższego wpisu: a) Artykuły od 212 do 216 Kodeksu karnego typizują przestępstwa ścigane z oskarżenia prywatnego. Organa ścigania, rzeczywiście, mogą pomóc w "namierzeniu" autora jakiejś wypowiedzi. Jednak jest niemalże nieprawdopodobne, by prokurator pisał akt oskarżenia za oskarżyciela prywatnego (lub najętego przez tegoż adwokata). Wydaje mi się bardzo wątpliwe, by ludzie z lubelskiej PO chcieli się w to angażować. Gdy jednej z bardziej znanych w Lublinie Pań z PO wspomniałem o złożeniu pisma (z wnioskami dotyczącymi odnośnych Radnych), to reakcją była grzeczna rezerwa.   4. Działalność polityczna różni się od zarządzania siecią komputerową na plebanii - w Ratuszu lub w innych podobnych miejscach trudno jest schować się "za proboszczem" lub skorzystać z innego rodzaju wsparcia od wielebnej osoby.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"[...] wypraszam sobie takie insynuacje obrażające moją osobę - osobę publiczną."
Właśnie o to "jest ambaras", żeby Panowie przestali być osobami publicznymi. Mam nadzieję, że do tego dojdzie poprzez stwierdzenie wygaśnięcia mandatów radnych miejskich.   Z orzecznictwa sądowego jednoznacznie wynika, że osoba publiczna może być ostrzej krytykowana od innych ludzi. Za żenadę można uznać chowanie się za status osoby publicznej - w dodatku z użyciem jakiegoś dziwoląga językowego: "moja osoba". Język polski ma pięknie brzmiące słowiańskie zaimki osobowe - w tym: zaimek "ja" ("mnie" i tak dalej).   Co to za język: "moja osoba", "twoja osoba", "jego osoba", "jej osoba", "onego osoba", "nasza osoba", "wasza osoba", "ich osoba"? Kiedy pojawi się: "my radny" - czyli pluralis maiestatis (typowe dla papieża oraz innych monarchów)?   Status osoby publicznej w świecie chrześcijańskim to nie status świętej krowy w hinduiźmie!   Zamiast wymachiwać hasełkiem "mojej osoby", proszę jednoznacznie napisać, ile pieniędzy Spółdzielnia Mieszkaniowa Nałkowskich do tej pory wydała na usługi radców prawnych, którzy mieli (a może jeszcze mają) nakłonić Właścicieli lokali ze Wspólnot Mieszkaniowych - w tym Miasto Lublin (jako właściciela lokali), którego radnym Pan nadal pozostaje? Ile tysięcy złotych wypłacono już tym radcom prawnym? Ja nie muszę tego wiedzieć, ale Spółdzielcy mają prawo znać prawdę o skali wytdatków - także na koszty akcji, która okazała się publicznie znana, bo Właściciele Mieszkań mają swą godność i są gotowi walczyć w obronie swych praw. Także Spółdzielcy - wszyscy (a nie tylko spółdzielcza oligarchia) mają swe prawa; w tym prawo do kontrolowania wydatków spółdzielni, np. wydatków na "akcję prawną", która okazała się publiczną sensacją.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Hojna jest Rada Nadzorcza SM Nałkowskich w uchwalaniu nagród. Informacje zamieszczono na stronie internetowej: http://smnalkowskich.lublin.pl/index.php?smnalkowskich=rada_nadzorcza Spółdzelcy mają prawo wiedzieć, ile pieniędzy wydaje się na wynagrodzenia (także dla prawników) oraz na nagrody.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...