Nie jestem wierzący, ale jestem przeciwnikiem in vitro, ta metoda doprowadza do śmierci wielu istnień ludzkich na etapie życia zarodków, to rodzaj aborcji, a aborcja to morderstwo.bardzo proszę o wyjąsnienie w jaki sposób in vitro "zabija" te zarodki, bo z tego co wiem, to o każdy zarodek toczy się batalia łącznie z dopłacaniem przez małżeństwa za wszelkie możliwe procedury wspomagające jego przeżycie (nacinanie otoczki, lepsze pożywki baktryjne etc.), a biotechnolodzy dostają odsyp za tzw. success rate czyli właśnie jak zarodek przeżyje do momentu do którego będzie można go podać kobiecie. Znam pary, co podchodziły do in vitro 3x i z żadnej procedury nie udało się im mieć ani jednego zarodka.. to jest dopiero rozpacz.. a potem się czyta, że zarodki są zabijane i nie wiadomo skąd ludzie takie bzdury biorą... widać, że sami nie przeżyli a na dodatek nie wykazali elemetarnej chęci dokształcenia się w temacie.
|
|
In Vitro? Inseminacja jak u zwierząt? Poniżające, a koniecność, to coś nie tak w zdrowiu, stylu życia, kondycji organizmu, życiu rodzinnym. Bezpłodność to ZNAK: mądry się zastanowi, głupi uzyje wytrycha.
|
|
In Vitro? Inseminacja jak u zwierząt? Poniżające, a koniecność, to coś nie tak w zdrowiu, stylu życia, kondycji organizmu, życiu rodzinnym. Bezpłodność to ZNAK: mądry się zastanowi, głupi uzyje wytrycha.Aleś ty prymitywny! To wg twoich standardów nowtwór to też "ZNAK", więc po co leczyć? W XXI wieku taka ciemnota! |
|
In vitro tak, ale za własne pieniądze!! Wara od pieniędzy podatników!! Dlaczego ja , podatnik,
który płaci alimenty trzem babom, mam fundować taki drogi zabieg, ofermom i nieudacznikom, którzy nie wiedzą co się z babą w łóżku robi? Niech te ofermy się in vitrują
za własne pieniądze, a od pieniędzy podatników wara!
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|