Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Nie ma to jak osiedlić się w polu i mieć pretensję, że nie ma drogi, chodnika i internetu. Poza tym wystarczy obejrzeć street view z Trześniowskiej i pięknie widać jak na działki sąsiadujące z ulicą nawożona była ziemia, która teraz uniemożliwia swobodny odpływ wód opadowych. Sami sobie zrobiliście bajoro, sami sobie z tym radźcie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Klasyka gatunku - Nie ma to jak postawić sobie wypasioną willę w szczerym polu na działeczce kupionej po preferencyjnej cenie i czekać aż całą infrastrukturą zajmie się reszta podatników. Na wypasione wille, ogródki i samochody kasa jest, ale o tym, żeby zrobić zrzutę z sąsiadami i wspólnymi siłami wybudować kawałek ulicy, już nikt nie pomyśli bo i po co skoro można to dostać za darmo od miasta?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
hehehe ale mi halo z powodu kałuży przez którą przejeżdżają normalnie samochody. Pojedźcie do Puław pod wiadukt, to zobaczycie jak wygląda poważny problem z zalewaną ulicą.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Justyna Budzyńska to córka radnej PiS Małgorzaty Suchanowskiej. Niech mama z córą siądą razem i napiszą list do premiera z prośbą o uruchomienie programu KAŁUŻA+. Może to nada szybszy bieg sprawie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dokładnie tak
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Justyna Budzyńska to córka radnej PiS Małgorzaty Suchanowskiej. Niech mama z córą siądą razem i napiszą list do premiera z prośbą o uruchomienie programu KAŁUŻA+. Może to nada szybszy bieg sprawie.
 Ta co dostała pracę w MPK czy tam MKK ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie ma to jak osiedlić się w polu i mieć pretensję, że nie ma drogi, chodnika i internetu. Poza tym wystarczy obejrzeć street view z Trześniowskiej i pięknie widać jak na działki sąsiadujące z ulicą nawożona była ziemia, która teraz uniemożliwia swobodny odpływ wód opadowych. Sami sobie zrobiliście bajoro, sami sobie z tym radźcie.
Budowa dróg i ulic jest zadaniem własnym gminy. Przywilejem gminy jest możliwość naliczenia z tego tytułu opłat  adiacenckich . Można też zastosować odwrotność, czyli nałożyć na inwestorów inwestycji niedrogowych obowiązek zapewnienia dojazdu do planowanej zabudowy. Nie ma to, jak brać pieniądze za pracę, która nie jest wykonywana, lub wykonywana nienależycie. W kwestiach spoglądania na ziemię z kosmosu to popatrzcie lepiej, co zrobił  TBV   Invesment ,  LPEC  i IPN z terenami planowanymi  jako rezerwat przyrody, użytek ekologiczny i park naturalistyczny, bo prezydent Lublina zaniechał określenie uwarunkowań środowiskowych dla robót prowadzonych w obszarze Górek Czechowskich.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkańcy Trześniowskiej (i wszyscy inni liczni, którzy padli ofiarą przedwyborczych konfabulacji sztukmistrza PR-u): to, co naprawdę myśli o Waszych problemach gubernator Koziego Grodu, możecie przeczytać w komentarzach autorstwa niezawodnej dewelo-ratuszowej agencji PR o 100 loginach. PS. Parafrazując jeden z takich komentarzy: Nie ma to jak postawić dewelo-klocki z wielopoziomowymi garażami podziemnymi przy ulicy, która nie posiada kanalizacji burzowej. Jeśli tylko stawiają właściwe osoby, taka kanalizacja powstanie na koszt miasta i to zanim jeszcze klocki zostaną oddane do użytkowania. Na takie wypasione przebudowy kasa jest, ale o tym, żeby patodeweloper partycypował w budowie infrastruktury w dewelo-city nawet nikt nie pomyśli.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Idąc dalej tym tropem: Nie ma to jak kupić sobie hektary w szczerym polu i za rok-dwa mieć dociągniętą tam autostradę śródmiejską i wszystkie media. Albo: Nie ma to jak mieć zagwarantowany wynajem biurowca (na 10 lat) jeszcze przed wbiciem łopaty. Albo: nie ma to jak nabyć sobie za grosze tereny zieleni chronionej oraz sportu i rekreacji i czekać jedynie parę tygodni na ogłoszenie przez gubernatora dewelo-city zamiaru radykalnej zmiany przeznaczenia terenu pod intensywną urbanizację.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nudzę się trochę, więc przykryję pseudo-komentarze, które dewelo-trol Agent_Srome_K_ splusikował sobie po 40 razy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przywilejem gminy jest możliwość naliczenia z tego tytułu opłat     adiacenckich    . Można też zastosować odwrotność, czyli nałożyć na inwestorów inwestycji niedrogowych obowiązek zapewnienia dojazdu do planowanej zabudowy. 
 Mówisz Pan o gminie, jalbys Pan nie wiedział, że w dewelo-guberni obowiązują nieco inne zasady.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 Budowa dróg i ulic jest zadaniem własnym gminy. 
 Dewelo-gubernia buduje ulice pod warunkiem, że może to nabić kabzę dewelo-cwaniakom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mieszkańcy Trześniowskiej (i wszyscy inni liczni, którzy padli ofiarą przedwyborczych konfabulacji sztukmistrza PR-u): to, co naprawdę myśli o Waszych problemach gubernator Koziego Grodu, możecie przeczytać w komentarzach autorstwa niezawodnej dewelo-ratuszowej agencji PR o 100 loginach. 
 Tak dokładnie jest. Dewelo-gubernia niechętnym okiem patrzy na budownictwo jednorodzinne, ponieważ stanowi ono konkurencję dla geszeftów dewelo-okupanta. Odwlekanie w nieskończoność realizacji dróg oraz rzucanie kłód pod nogi tym, którzy chcą stawiac sobie własne domki, to typowe zagrywki z tego repertuaru.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
 Jeśli tylko stawiają właściwe osoby, taka kanalizacja powstanie na koszt miasta i to zanim jeszcze klocki zostaną oddane do użytkowania.
Jedyna szansa dla mieszkańców Trześniowskiej to zaprzyjaźniony z ratuszem dewelopek, który nabędzie sobie tam bank ziemi. Wtedy wszelkie przeszkody do naprawienia ulicy i zrobienia porządnego odwodnienia znikną natychmiast jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To na razie tyle ode mnie. Poczekam, aż dewelotrolik pomęczy się trochę z minusikowaniem.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W TELEEXPRESIE obśmiali "miasto inspiracji" .... cala Polska smieje sie z develorozwoju.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla niewtajemniczonych mała podpowiedź - Monisia to pisowski troll kronikidewelorozwoju przelogowany na drugie fake-konto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
chcą drogi niech sobie zbudują złoża się i jak sprawa, po sprawie, ja pamiętam w latach 80dziesiątych że tam były pola buraków działki i mirabelki rosły wzdłóż drogi polnej którą chłop furmanką jeździł raz na 2 godziny, później przyszli cwaniacy którzy dorobili się na delikatnej mówiąc kantach i przekrętach i doskonale zdawali sobie sprawę gdzie stawiają swoje wille i domy grodzone wysokimi płotami. To teraz niech zapłacą za drogę proste żadna filozofia ale oni wolą się skarżyć, skomleć i czekać aż za pieniądze miasta to znaczy z naszych podatków tych którzy mieszkają w blokach wybuduję się im prostą szeroką asfaltową drogę. Szczyt bezczelności, chamstwa i zarozumiałości tych dorobkiewiczów i cwaniaków nie zna granic. Bez honoru. Ale czego oczekujemy. To tyle w tym temacie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...