Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

MPK: Będą kary za niesolidnych kierowców

Utworzony przez lublinianka, 23 marca 2009 r. o 09:26 Powrót do artykułu
Myślę ze problem nie lezy jedynie w niewykonaniu kursów kierowcow mpk... Wielokrotnie spotkałam się z tym , ze z jedący(rozpędzony) z daleka autobus widząc pieszych na przejsciu nawet nie zwolni tylko pewnie jedzie przed siebie wierząc ze jednak mu sie uda przejechac, a przestraszni ludzie uciekają w popłochu przed jadącym tyranem. Strach pomyślec co by było gdyby staruszka na przejsciu nagle sie przewrociła... autobus na pewno nie zdazyłby wyhamowac. Wiem ze wiekszośc Lublinian podziela moje zdanie i z pewnościa codziennie borykają się z tego typu sytuacjami. Zaraz wychodzę do pracy , będę szła przez przejscie dla pieszych i zapewne znowu rozpędzony autobus Lubelskiego mpk przejedzie tuz za moją piętą....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Zgadzam się z poprzedniczką... Pragnę zauwazyc , ze jednym z obowiązków kierowcy mpk jest sprzedaz biletów. Zatem skoro wchodzi to w zakres jego pracy mam prawo kupic bilet u kierowcy! tylko dlaczego Pan kierowca robi mi przy tym wielka łaskę i niechętnie podaje bilet, a czesem nawet burknie cos pod nosem? rozumiem ze moze to byc dla niego nie do konca wygodne spieszy sie na kolejny przystanek,a tu kolejeczka się ustawia... Co nie zmienia faktu ze obowiązkiem to pozostaje,a skoro kierowca nie jest w stanie wywiązac się z obowiązku... moze np zmienic prace , a nie miec do ludzi pretensje ze kupują u niego bilet.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paweł99 napisał:
Zgadzam się z poprzedniczką... Pragnę zauwazyc , ze jednym z obowiązków kierowcy mpk jest sprzedaz biletów. Zatem skoro wchodzi to w zakres jego pracy mam prawo kupic bilet u kierowcy! tylko dlaczego Pan kierowca robi mi przy tym wielka łaskę i niechętnie podaje bilet, a czesem nawet burknie cos pod nosem? rozumiem ze moze to byc dla niego nie do konca wygodne spieszy sie na kolejny przystanek,a tu kolejeczka się ustawia... Co nie zmienia faktu ze obowiązkiem to pozostaje,a skoro kierowca nie jest w stanie wywiązac się z obowiązku... moze np zmienic prace , a nie miec do ludzi pretensje ze kupują u niego bilet.
A dlatego, że jak byś doczytał trochę, to sprzedaż u kierowcy jest UZUPEŁNIENIEM stacjonarnej sieci sprzedaży. Nie rozumiem, czemu jeśli można kupić bilet w kiosku, ludzie zajmują czas kierowcy. Nie dotyczy przystanków, gdzie faktycznie nie ma możliwości zakupu biletów, a są takie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Piękne, to jest poprostu piekne i takie rzeczy mogą być tylko w Lublinie ) Przecież to śmierdzi na kilometr i ukazuje brak jakiego pojęcia tego całego ZTM o komunikacji. A dla czego prywaciaże jak jeździli, tak dalej jeżdżą byez zmian ?? A tu mpk kontroluje samo siebie na zlecenie ZTM. Coś tu chyba nie tak... To po co nam ten ztm ?? Kolejna banda nierobow do pierdzenia w stołek i kasowania za to kasy ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lublinianka napisał:
Myślę ze problem nie lezy jedynie w niewykonaniu kursów kierowcow mpk... Wielokrotnie spotkałam się z tym , ze z jedący(rozpędzony) z daleka autobus widząc pieszych na przejsciu nawet nie zwolni tylko pewnie jedzie przed siebie wierząc ze jednak mu sie uda przejechac, a przestraszni ludzie uciekają w popłochu przed jadącym tyranem. Strach pomyślec co by było gdyby staruszka na przejsciu nagle sie przewrociła... autobus na pewno nie zdazyłby wyhamowac. Wiem ze wiekszośc Lublinian podziela moje zdanie i z pewnościa codziennie borykają się z tego typu sytuacjami. Zaraz wychodzę do pracy , będę szła przez przejscie dla pieszych i zapewne znowu rozpędzony autobus Lubelskiego mpk przejedzie tuz za moją piętą....
JAK MPK to jeszcze pół biedy, raczej wyhamuje. Gorzej z prywaciażami naprawianymi na parkingu przy flaszece, a przegląd podbity u znajomego Pana Juzia. Taka jest rzeczywistość w Lublinie i ZTM jak narazie nie zrobil w tej sprawie nic... Jak syf był, tak jest.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co ma piernik do wiatraka?Zachowanie na ulicy (przestrzeganie kodeksu drogowego)to sprawa Policji a nie ZTM.Artykuł jest chyba o punktualności i utraconych kursach.Wiem że w mpk robiono rozkłady wbrew zdrowemu rozsądkowi,tylko po to było za co karać kierowców.A można było zrobić dobrze.Tylko po co wtedy tak rozbudowany nadzór ruchu?Tym to bym rozdmuchał marzenia o pracy w ZTM.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
lublinianka napisał:
Myślę ze problem nie lezy jedynie w niewykonaniu kursów kierowcow mpk... Wielokrotnie spotkałam się z tym , ze z jedący(rozpędzony) z daleka autobus widząc pieszych na przejsciu nawet nie zwolni tylko pewnie jedzie przed siebie wierząc ze jednak mu sie uda przejechac, a przestraszni ludzie uciekają w popłochu przed jadącym tyranem. Strach pomyślec co by było gdyby staruszka na przejsciu nagle sie przewrociła... autobus na pewno nie zdazyłby wyhamowac. Wiem ze wiekszośc Lublinian podziela moje zdanie i z pewnościa codziennie borykają się z tego typu sytuacjami. Zaraz wychodzę do pracy , będę szła przez przejscie dla pieszych i zapewne znowu rozpędzony autobus Lubelskiego mpk przejedzie tuz za moją piętą....
Ktoś (policja) powinien się wziąć za kierowców MPK z jednej strony a z drugiej za ludzi, którzy planują godziny przejazdu autobusów. Rano kierowcy MPK jeżdżą z prędkością 20-30 km/godz. o po południu ze zbyt dużą prędkością. Wiem od znajomego, który pracował w MPk, że jak się spóźniał lub za szybko był na przystanku to mu się obywało. No i niestety - jak trzeba się opóźnić to autobus jedzie 20 km/godz a za nim sznur samochodów i wściekłych kierowców. A jak jest się spóźnionym w godzinach szczytu to trzeba przydusić....i czasami zatarasować 2 pasy ruchu jak np. 10, 26 skręcające z prawego pasa w ul. sowińskiego..... Ale jednak upierałbym się, że w większości wina grafików i przyjmowania uśrednionego dobowego czasu od przystanku do przystanku, a nie średniego z danej godziny, nikomu w mpk nie chce się siąść i precyzyjnie zrobić rozkładów jazdy - i tu chyba jest pies pogrzebany....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dostawczak napisał:
Ktoś (policja) powinien się wziąć za kierowców MPK z jednej strony a z drugiej za ludzi, którzy planują godziny przejazdu autobusów. Rano kierowcy MPK jeżdżą z prędkością 20-30 km/godz. o po południu ze zbyt dużą prędkością. Wiem od znajomego, który pracował w MPk, że jak się spóźniał lub za szybko był na przystanku to mu się obywało. No i niestety - jak trzeba się opóźnić to autobus jedzie 20 km/godz a za nim sznur samochodów i wściekłych kierowców. A jak jest się spóźnionym w godzinach szczytu to trzeba przydusić....i czasami zatarasować 2 pasy ruchu jak np. 10, 26 skręcające z prawego pasa w ul. sowińskiego..... Ale jednak upierałbym się, że w większości wina grafików i przyjmowania uśrednionego dobowego czasu od przystanku do przystanku, a nie średniego z danej godziny, nikomu w mpk nie chce się siąść i precyzyjnie zrobić rozkładów jazdy - i tu chyba jest pies pogrzebany....
Ale chyba w Lublinie działa coś takiego jak ZTM i to oni mieli się zajmować ukladaniem rozkładów i nie tylko. Ale jak widac... miąło byc pięknie a wsyszło jak zawsze...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W końcu tym sie zajeli, przecież MPK jeździło jak chciało!!!! Zawsze opóźnione albo wcale nie przyjechało. Najczęściej opóźnia się 17 lina w jedną i drugą stronę i na dodatek jest tak ,że jedna państwowa druga prywatna. Jak mam miesięćzny to juz nie wsiądę i mam opóźnienia 20 minut!. Jestem nauczycielka i 20 minut to połowa lekci i w trym czasie bierze zastepstwo inny nauczyciel a ja tracę!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przecież MPK się tym zajmuje na zlecenie ZTM bo ten jest jeszcze w procesie formowania. Co wy myślicie że taka instytucja to w miesiąc czy dwa sobie może powstać? MPK zawsze zajmowało się organizacją komunikacji w Lublinie wiec ZTM stopniowo będzie przejmował obowiązki organizatora od MPK tak by nie zrobił się chaos który mógłby powstać gdyby przejęto wszystko na raz. Poza tym pisze w artykule że MPK pełni te obowiązki do końca maja więc pewnie po tym okresie struktura ZTM będzie praktycznie gotowa. Lublin to nie jest jakaś mała mieścinka z 3 liniami na krzyż tylko linii jest dużo więcej zapewne 50+ do tego dochodzą inne rzeczy, cierpliwości. Nie od razu Kraków zbudowano a wszyscy mają parcie że dlaczego to tyle trwa.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Współczuję tym kierowcom, zarabiają nędzne grosze wstają w nocy lub w nocy kładą się spać. Zamiast dać tym ludziom godziwe zarobki i premie motywujące, to lepiej im kary nałożyć i stworzyć instytucję "NADZORU NIEWOLNICZEJ PRACY". Ten Lublin to najgorsza komunistycza wiocha.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Paweł99 napisał:
Zgadzam się z poprzedniczką... Pragnę zauwazyc , ze jednym z obowiązków kierowcy mpk jest sprzedaz biletów. Zatem skoro wchodzi to w zakres jego pracy mam prawo kupic bilet u kierowcy! tylko dlaczego Pan kierowca robi mi przy tym wielka łaskę i niechętnie podaje bilet, a czesem nawet burknie cos pod nosem? rozumiem ze moze to byc dla niego nie do konca wygodne spieszy sie na kolejny przystanek,a tu kolejeczka się ustawia... Co nie zmienia faktu ze obowiązkiem to pozostaje,a skoro kierowca nie jest w stanie wywiązac się z obowiązku... moze np zmienic prace , a nie miec do ludzi pretensje ze kupują u niego bilet.
Skoro tobie się chce płacić u kierowcy to przesiądź się na taksówkę. A facet żeby trzymać kierownicę z autobusem pełnym ludzi to chyba nie powin ien zajmować się handlowaniem bilecikami, tylko pilnować ich bezpieczeństwa
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Arthorious napisał:
Przecież MPK się tym zajmuje na zlecenie ZTM bo ten jest jeszcze w procesie formowania. Co wy myślicie że taka instytucja to w miesiąc czy dwa sobie może powstać? MPK zawsze zajmowało się organizacją komunikacji w Lublinie wiec ZTM stopniowo będzie przejmował obowiązki organizatora od MPK tak by nie zrobił się chaos który mógłby powstać gdyby przejęto wszystko na raz. Poza tym pisze w artykule że MPK pełni te obowiązki do końca maja więc pewnie po tym okresie struktura ZTM będzie praktycznie gotowa. Lublin to nie jest jakaś mała mieścinka z 3 liniami na krzyż tylko linii jest dużo więcej zapewne 50+ do tego dochodzą inne rzeczy, cierpliwości. Nie od razu Kraków zbudowano a wszyscy mają parcie że dlaczego to tyle trwa.
To niech sie zabiorą za to profesjonaliści a nie pseudo ,,menadżerowi'', znajomki vice prezydent. Prawda jest taka że jak do tej pory ZTM nie zrobil nic widocznego, no może po ztrudnieniem kilku pociołków i famili. A to co zaczynają robić zaczyna mi przypominać zabieranie sie do tematu od D. strony, niestety taka prawda.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...