Mroczna strona lubelskich hipermarketów. 'Jesteśmy na skraju wyczerpania'

Stokrotka też nie lesza.Zasuwają po 12 godzin i jeszcze siedzą ponad plan bo kierownicy tak chcą.Robota nie skończona to zostajesz.Przychodzisz do pracy i wiesz że miałaś od 6.15 do 14.15 a tu co,grafik zmieniony.Zostajesz do 18.Magazynierów brakuje albo są na zmianie 1.Na 2 już masz sama 2 palety rozładować.A to wszystko na pełnym etacie za 1650zł brutto

real, stokrotka czy biedronka ..wszedzie tak samo...na jednego człowieka jest obowiązków za 4 osoby( a klientów multum bo tanio...no tanio bo tania siła robocza) znam to z doświadczenia ale co zrobić ,gdzie isc do pracy i dostać umowę....Polsko obudź się i daj nam godnie żyć...!!!

w sieci sklepów ALDIK dzieje się to samo i nikt nie reaguje ....

W ALIDKU Pracownicy nawet nie mogą się herbaty czy kawy napić na przerwie bo jest to zabronione ale kierownictwo już może . Ostatnio pani kierownik zauważyła że pracownica pije herbatę więc przyszła i jej wylała . Ja się pytam jak tak można traktować ludzi. Przerwy są skracane , zakupów pracownicy robić nie mogą bo zaraz się ich posądza o kradzież, monitoring pilnuje pracowników a nie klientów którzy i tak kradną. Ja się pytam jak tak można , i te pensje za przeproszeniem głodowe. Śmiech na sali i nic więcej.   

Oto kariery zaczna robić pokolenie roszczeniowe i przekonan o własnym geniuszu. Pierwsi są podwładnymi a drudzy kadrą. Wygląda na to, że pracodawca nie ma prawa nic wymagać tylko płacić pensję, a jak wymaga to zaraz obóz pracy. Roszczeniowe pokolenie jak dostanie pracę to uważa, że nic robić nie trzeba, a zwłaszcza obijać się nie wolno. O to te pretensje. Do roboty lenie, a nie nic nie robić i każdego ostatniego zgłaszać się po pieniądze, po urlopy, po należne za szkolenie, a klientów olewać i przeganiać. Będzie gorzej, bo lepiej już nie będie.

Co w tym dziwnego, że nie pozwalają ci się kawy napić. Do baru przyszedłęś czy do pracy. I jeszcze pretensje że ktoś czegoś wymaga. Herbaty biedacy nie mogą się napić, no okropne. róbta strajk

kolega xxx jest kretynem, wstyd mi że jesteśmy jednym gatunkiem

Witam. Jestem pracownikiem Auchan w Lublinie od początku jego istnienia.Nie należę do kadry kierowniczej,menadżerskiej itp. Jestem pracownikiem hali na dziale spożywczym(PF). Nikt mnie nie poniżał,nie zmuszał do niczego i z pracy jestem raczej zadowolona. Problem mili państwo nie polega w miejscu w którym się pracuje,ale w ludziach. Ludzie zawsze narzekają,bo taką mają mentalność i tyle. Nikt mi nie obiecywał że będę zarabiała 2000netto(chociaż było by miło ;) ),nikt mi nie obiecywał że będzie plaża,tylko od początku słyszałam że to ciężka praca,nie boję się pracy,nie boję się wyzwań i wiem że początki bywają trudne dla nas na dole ale i dla nich na górze. Wszyscy się uczymy. Fakt, kontakt pracownika z menadżerem jest bardzo ważny(kwestia grafików,zmian,urlopów itp). Ja jednak miałam szczęście bo mimo zmiany menadżera nasz dział nie narzekał bardzo. Seniorkę mamy też ok,chociaż czasem marudzi i nie jest zadowolona to myślę sobie że każdy ma prawo trochę ponażekać ,albo może ma gorszy dzień...a może to my mamy gorszy dzień do pracy. Jest ciężko,jest nas mało a zarobki nie są adekwatne często do wykonywanej pracy to lubię tam być. Cieszę się że mam pracę,umowę że na czas dostaję wynagrodzenie a wiem że z tym różnie bywa. Cieszę się...,bo taka już jestem. I ciągle się uśmiecham. A tym wszystkim desperatom,konkurencji i byłym pracownikom życzę powodzenia i sukcesów hehe...zawodowych. Słabe jest to że opluwacie publicznie ludzi,że włazicie z buciorami w czyjeś życie prywatne a wszystko to żeby kogoś zdeptać... ps.pozdrawiam mój dział(celowo nie podaję który żeby nie było że się komuś podlizuję, piszę bo tak myślę) a telewizji się nie boimy, niech przyjadą,nagrywają,bo my nie mamy nic do ukrycia,nikt kto pracuje uczciwie niczego się nie boi.  

Witam. Jestem pracownikiem Auchan w Lublinie od początku jego istnienia.Nie należę do kadry kierowniczej,menadżerskiej itp. Jestem pracownikiem hali na dziale spożywczym(PF). Nikt mnie nie poniżał,nie zmuszał do niczego i z pracy jestem raczej zadowolona. Problem mili państwo nie polega w miejscu w którym się pracuje,ale w ludziach. Ludzie zawsze narzekają,bo taką mają mentalność i tyle. Nikt mi nie obiecywał że będę zarabiała 2000netto(chociaż było by miło ;) ),nikt mi nie obiecywał że będzie plaża,tylko od początku słyszałam że to ciężka praca,nie boję się pracy,nie boję się wyzwań i wiem że początki bywają trudne dla nas na dole ale i dla nich na górze. Wszyscy się uczymy. Fakt, kontakt pracownika z menadżerem jest bardzo ważny(kwestia grafików,zmian,urlopów itp). Ja jednak miałam szczęście bo mimo zmiany menadżera nasz dział nie narzekał bardzo. Seniorkę mamy też ok,chociaż czasem marudzi i nie jest zadowolona to myślę sobie że każdy ma prawo trochę ponażekać ,albo może ma gorszy dzień...a może to my mamy gorszy dzień do pracy. Jest ciężko,jest nas mało a zarobki nie są adekwatne często do wykonywanej pracy to lubię tam być. Cieszę się że mam pracę,umowę że na czas dostaję wynagrodzenie a wiem że z tym różnie bywa. Cieszę się...,bo taka już jestem. I ciągle się uśmiecham. A tym wszystkim desperatom,konkurencji i byłym pracownikom życzę powodzenia i sukcesów hehe...zawodowych. Słabe jest to że opluwacie publicznie ludzi,że włazicie z buciorami w czyjeś życie prywatne a wszystko to żeby kogoś zdeptać... ps.pozdrawiam mój dział(celowo nie podaję który żeby nie było że się komuś podlizuję, piszę bo tak myślę) a telewizji się nie boimy, niech przyjadą,nagrywają,bo my nie mamy nic do ukrycia,nikt kto pracuje uczciwie niczego się nie boi.  

  Będąc spoza układu myślę, że jesteś menedżerem, dyrektorem albo kierownikiem.

Trzeci artykuł oczerniajacy Auchana w tym tygodniu..może logo sponsora pod spodem trzeba umieścić.

CHCIELI KAPITALIZMU ?       TO MAJĄ KAPITALIZM !!!

To ewidentna nagonka na Auchan. Na przekór będę tam chodzić i robić zakupy. Zachęcam innych.

To nie tylko sklepy, markety czy prywaciarze tak traktują pracowników. Gdybyście wiedzieli jakie firmy państwowe tak traktują ludzi nigdy nie uwierzycie. Zostawanie po godzinach, zabieranie pracy do domu to norma za najniższą krajową. Niestety dla kobiety zmiana pracy jest mało realna, mężczyźni szybciej coś znajdą. Rzeczywistość Polski wschodniej. :(

a w budżetowce to samo, od 8 lat ani grosza podwyżki, praca za najniższą, praca po godzinach, brak przyjęć za te osoby co odchodzą z pracy, także pracę wykonują ci co pracują, ciągle biegiem i w stresie i za co, za tą jałmużnę, 

Pozamykac sklepy w niedziele to ludzie nie beda tacy przemeczeni...

XXX został nazwany idiotą, niestety ma rację. Gówniarstwo uważa że w pracy jest jak w szkole, można pójść sobie na wagary, albo nie odrobić lekcji. Ostatecznie być nie przygotowanym do lekcji. Niektórzy sądzą że szkoła i wieczne wakacje będą trwały zawsze. z tą rónicą, że teraz należą się za nic nie robienie pieniądze. Młodzieńcze lata się skończyły i czas się brać za robotę. Poganiają was i bardzo dobrze.  Śmieszą nas czytelnków te żale. Że gonią, że każą pracować. To przepraszam , poszliście do firmy niec nie robić, siłą was tam trzymają. Nie podoba się to się zwolnij i szukaj innej roboty a nie będziesz ciągle płakał i żądał. Jeśli jest coś nie tak powiadom PIP, nie wydaje się, że coś wykryją. Ostatecznie do pracy idzie się PRACOWAĆ!

Na Cuplach w szklarni nie lepiej ;-(

Tak, zamknąć w niedzielę, wówczas pracowników będzie mniej potrzebnych, być może tych najbadziej uciemiężonych

Jestem pracodawcą, firma świadczy usługi całą dobę. Praca na 3 zmiany cały tydzień. Młodziak przychodzi do pracy. No takie warunki itd, wszystko ok. Chętny do pracy jak najbardziej podoba mu się. Problem zaczyna się po 2 tygodniach. Szefie ja to bym chciał wolne soboty i niedziele, w nocy nie bardzo bym przychodził. Zróbmy tak, niech mi pan nie daje wolnego poniedziałku i wtorku tylko wolną sobotę i niedzielę. Oki, mówię tak ułożymy grafik pracy. Mija dwa tygodnie, wypłata. Eno szefie, coś za mało. No mało bo a soboty, niedziele i noce płacę podwójnie, a ty nie chciałeś. No to ja pieprze taką robotę. Do PiP-u cię podpier... to ci się odechce wykorzystywać pracowników...

CHCIELI KAPITALIZMU ?       TO MAJĄ KAPITALIZM !!!

To nie kapitalizm, to żyd łupi !!!!