Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Muzyk pobity po Nocy Kultury trafił do szpitala

Utworzony przez a, 9 czerwca 2013 r. o 19:30 Powrót do artykułu
noc kultury....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a gdzie byla ochrona tych imprez???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
PRZECIEŻ TAM JEST MONITORING MIEJSKI !!! TAKA WIELKA KAMERA WISI - PO CO ??? NIKT NIC NIE WIDZIAŁ ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Noc kultury po lubelsku. Pijany animator kąpie się rano w fontannie, muzyk pobity, wszędzie pełno butelek i puszek. Pełna kultura - dobrze że to tylko raz w roku.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
noc kultury....
.... po lubelsku
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Czy nam potrzebna taka kultura? Do przemyślenia. Szkoda pieniędzy podatników. Twórcy i społeczeństwo nie dorosło do takich imprez.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a gdzie byla ochrona tych imprez???
".....Ich relację potwierdziła Straż Miejska, która jako pierwsza pojawiła się na miejscu zdarzenia. – Nasz patrol zobaczył ok. godz. 4.30 na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Chopina leżącego młodego mężczyznę – relacjonuje Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie...."   o 4:30 już było po imprezie ...wiec o jakiej ochronie imprezy mowa ??? I jeszcze jedno w miejscu zdarzenia, imprez Nocy Kultury nie było ....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To była noc kiczu (90% wszystkich wydarzeń). A co do kultury publiczności to po g.23 już większość była pod wpływem.....   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przecież tam jest klub 68, pewnie jakieś nagrzane bydło po baletach było
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ludzie czym my się podniecamy.200 imprez ale większość to ma poziom koła gospodyń wiejskich.Do tego alkoholizm .Co to za kultura -przegląd twórczości niskich lotów.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
ludzie czym my się podniecamy.200 imprez ale większość to ma poziom koła gospodyń wiejskich.Do tego alkoholizm .Co to za kultura -przegląd twórczości niskich lotów.
Jak wybrałeś się na lipne imprezy, to możesz winić siebie. Widać gustu brakuje albo rozeznania. A tak w ogóle - proponuję na początek, nauczyć się posługiwać pewnymi słowami, których znaczenia najwyraźniej się nie zna.  
To była noc kiczu (90% wszystkich wydarzeń). A co do kultury publiczności to po g.23 już większość była pod wpływem..... 
Pod wpływem, nie pod wpływem - jedni potrafią się zachowywać a inni nie.  
Czy nam potrzebna taka kultura? Do przemyślenia. Szkoda pieniędzy podatników. Twórcy i społeczeństwo nie dorosło do takich imprez.
brawo, więcej takich przemyśleń ;) tfu
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nigdy więcej takiego dziadostwa. Takie imprezy możecie robić w Koziej Wólce wkoło remizy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Szczerze to nie widzę już innego wyjścia, jak na takich imprezach wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży alkoholu - wszędzie, w sklepach, na terenie koncertów... Skoro bydło nie potrafi się zachować po kilku piwach, to niech tego piwa nie będzie. Zobaczymy czy ta niedoszła stolica "kultury" potrafi bawić się bez alkoholu, bo ostatnimi czasy mam wrażenie że chyba nie bardzo. Juwenalia to samo - 80 % bydła łazi po mieście z butelkami i puszkami, zamiast być na koncertach. Kasa idzie w błoto.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Lubelska Noc Kultury - widły, sztachety i brony w ruch.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Co zrobić taki właśnie jest Lublin. Wszędzie dresy, i lumpiarstwo, ciągłe pobicia i kradzieże. Niestety trzeba  powiedzieć że wiocha aż miło..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jeszcze te kocięta wrzucane pod koła samochodów i mamy "Europejska Stolicę Kultury" w pełnej krasie. Ktoś chyba dla jaj zgłosił Lublin do rywalizacji o ten tytuł. Na szczęście na kandydowaniu się skończyło.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
miałem okazję zagrać na Nocy Kultury rok temu oraz dwa lata temu, dresy może i się przewijały ale wpierdzielu nikt z bandu nie doświadczył. Przykro to stwierdzić, ale w Lublinie - stolicy buraka cukrowo-dresowego nie można chodzić nigdzie samemu. Nie rozumiem dresów i chyba nigdy nie będzie mi to dane, ale uważajcie na nich!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dla przyzwoitości nie powinna to się nazywać noc kultury tylko noc pijaństwa i buraków. W tym mieście takiej nocy nie powinno się robić, bo durne spoleczenstwo do tego nie dojrzało. Tony śmierci, brudu,napitych i nacpanych oto lubelska noc ,,kultury,,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...