noc kultury....
|
|
a gdzie byla ochrona tych imprez???
|
|
PRZECIEŻ TAM JEST MONITORING MIEJSKI !!!
TAKA WIELKA KAMERA WISI - PO CO ???
NIKT NIC NIE WIDZIAŁ ???
|
|
Noc kultury po lubelsku. Pijany animator kąpie się rano w fontannie, muzyk pobity, wszędzie pełno butelek i puszek. Pełna kultura - dobrze że to tylko raz w roku.
|
|
noc kultury........ po lubelsku |
|
Czy nam potrzebna taka kultura? Do przemyślenia. Szkoda pieniędzy podatników. Twórcy i społeczeństwo nie dorosło do takich imprez.
|
|
a gdzie byla ochrona tych imprez???".....Ich relację potwierdziła Straż Miejska, która jako pierwsza pojawiła się na miejscu zdarzenia. – Nasz patrol zobaczył ok. godz. 4.30 na rogu Krakowskiego Przedmieścia i Chopina leżącego młodego mężczyznę – relacjonuje Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie...." o 4:30 już było po imprezie ...wiec o jakiej ochronie imprezy mowa ??? I jeszcze jedno w miejscu zdarzenia, imprez Nocy Kultury nie było .... |
|
To była noc kiczu (90% wszystkich wydarzeń). A co do kultury publiczności to po g.23 już większość była pod wpływem.....
|
|
przecież tam jest klub 68, pewnie jakieś nagrzane bydło po baletach było
|
|
ludzie czym my się podniecamy.200 imprez ale większość to ma poziom koła gospodyń wiejskich.Do tego alkoholizm .Co to za kultura -przegląd twórczości niskich lotów.
|
|
ludzie czym my się podniecamy.200 imprez ale większość to ma poziom koła gospodyń wiejskich.Do tego alkoholizm .Co to za kultura -przegląd twórczości niskich lotów.Jak wybrałeś się na lipne imprezy, to możesz winić siebie. Widać gustu brakuje albo rozeznania. A tak w ogóle - proponuję na początek, nauczyć się posługiwać pewnymi słowami, których znaczenia najwyraźniej się nie zna. To była noc kiczu (90% wszystkich wydarzeń). A co do kultury publiczności to po g.23 już większość była pod wpływem.....Pod wpływem, nie pod wpływem - jedni potrafią się zachowywać a inni nie. Czy nam potrzebna taka kultura? Do przemyślenia. Szkoda pieniędzy podatników. Twórcy i społeczeństwo nie dorosło do takich imprez.brawo, więcej takich przemyśleń ;) tfu |
|
Nigdy więcej takiego dziadostwa. Takie imprezy możecie robić w Koziej Wólce wkoło remizy.
|
|
Szczerze to nie widzę już innego wyjścia, jak na takich imprezach wprowadzić całkowity zakaz sprzedaży alkoholu - wszędzie, w sklepach, na terenie koncertów... Skoro bydło nie potrafi się zachować po kilku piwach, to niech tego piwa nie będzie. Zobaczymy czy ta niedoszła stolica "kultury" potrafi bawić się bez alkoholu, bo ostatnimi czasy mam wrażenie że chyba nie bardzo. Juwenalia to samo - 80 % bydła łazi po mieście z butelkami i puszkami, zamiast być na koncertach. Kasa idzie w błoto.
|
|
Lubelska Noc Kultury - widły, sztachety i brony w ruch.
|
|
Co zrobić taki właśnie jest Lublin. Wszędzie dresy, i lumpiarstwo, ciągłe pobicia i kradzieże. Niestety trzeba powiedzieć że wiocha aż miło..
|
|
Jeszcze te kocięta wrzucane pod koła samochodów i mamy "Europejska Stolicę Kultury" w pełnej krasie. Ktoś chyba dla jaj zgłosił Lublin do rywalizacji o ten tytuł. Na szczęście na kandydowaniu się skończyło.
|
|
miałem okazję zagrać na Nocy Kultury rok temu oraz dwa lata temu, dresy może i się przewijały ale wpierdzielu nikt z bandu nie doświadczył. Przykro to stwierdzić, ale w Lublinie - stolicy buraka cukrowo-dresowego nie można chodzić nigdzie samemu. Nie rozumiem dresów i chyba nigdy nie będzie mi to dane, ale uważajcie na nich!
|
|
Dla przyzwoitości nie powinna to się nazywać noc kultury tylko noc pijaństwa i buraków. W tym mieście takiej nocy nie powinno się robić, bo durne spoleczenstwo do tego nie dojrzało. Tony śmierci, brudu,napitych i nacpanych oto lubelska noc ,,kultury,,
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|