Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Na czerwonym i bez mandatu. Co piesi na to? (sonda)

Utworzony przez wnerwiony, 4 lutego 2015 r. o 12:55 Powrót do artykułu
taki sam cyrk jest na nowej ul. Zelwerowicza na wysokości Aldika...światła czerwone dla samochodów palą się po kilka minut chodź ruch jest sporadyczny...a jak ktoś podejdzie do świateł i naciśnie guzik to czeka jak idiota 4-5 minut chodź przez dłuższy czas nic nie jedzie i ulica jest wolna...!!!..a za nim zapali się zielone to człowiek marznie jak głupi..stoi..pali się czerwone..nic nie jedzie w obie strony...normalny człowiek już dawno by przeszedł na czerwonym a nie czekał jak się zapali zielone..raz tak przeszedłem to starszy człowiek którego mijałem po drugiej stronie powiedział mi ukradkiem żebym tak nie robił bo ponoć gliniarze często siedzą w nieoznaokwanym samochodzie na pobliskiim parkingu aby wlepiać mandaty!!!!....paranoja...jeśli tak rzeczywiście jest...sami siedzą sobie w ciepłym autku a ktoś czeka jak głupi i marznie na czerwonym i czeka przy wolnej ulicy i nie może iść!..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Był już taki pomysł ZUSu żeby emeryci i renciści mogli przechodzić na czerwonym świetle.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W AUSTRALII DZIAŁA TAKA NIEPISANA ZASADA ŻE JEŚLI JEST CZERWONE I NIC NIE JEDZIE TO POLICJANT CIEBIE NIE UKARZE MANDATEM. ALE TRZEBA ROZSADKU LUDZI A NIE PRZEPISOW.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Bardzo dobry pomysł, z tym, że nalezy na to zezwolic wyłącznie posłom "Twojego Ruchu". I niech sie nawet na tych przejściach ruchają.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No właśnie mam widok na obszerne rondo ze światłami gdzie krzyżują się cztery ulice po trzy pasy ruchu i szerokim trwawnikiem pomiędzy. W niedzielny ranek widzę młodego człowieka który przeszedł na czerwonym swietle drugą część drogi bo już nie zdążył po tym jak na zielonym wszedł na jej perwszą część.Dopadli go policjanci z przyczatowanego radiowozu..... Pusto na drodze, widoczność w każdą stronę co najmniej 300 metrów, młody sprawny człowiek i sadząc ile stał przy radiowozie został ukarany dokuczliwym mandatem - czy to nie głupota ? Ile razy sam muszę stać po środku pasów żeby nadjechały auta właśnie z odległości jakieś 350 do 400 metrów bo tak są ustawione światła. Ja rozumiem w szczycie kiedy jest wzmożony ruch ale kiedy nic nie jedzie, widoczność na paręset metrów i stać bo policjant może ci mandat wlepić - kompletny idiotyzm. W takich przypadkach przechodzeń powinien mieć prawo zadać policjantowi czy strażnikowi miejskiemu pytanie - czy w tym przypadku spowodowałem zagrożenie dla ruchu drogowego ? i na to pytanie oczekiwać sensownej odpowiedzi. :ph34r:
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To i kierowcy również bez konsekwencji niech przejeżdżają na czerwonym świetle (oczywiście przy zachowaniu szczeg.ostrożności) kiedy nikt nie idzie przez przejście:-). Chyba powinni wszyscy być równi wobec prawa. Ale jak zawsze jest "równy i równiejszy":-)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W sumie można było opisać to prościej. W pomyśle chodzi z tego co rozumiem o to, że: wchodzisz sobie na czerwonym na przejście i : - jak nic nie jedzie to przechodzisz bez problemu bez mandatu - jak coś jedzie co miało zielone i zostajesz potrącony, czy kierowca powiedzmy żeby uniknąć potrącenia Ciebie robi unik i w coś uderzy, to z automatu Twoja wina.   A więc dostajesz mandat dopiero jak wejściem na czerwonym spowodujesz niebezpieczeństwo albo zdarzenie drogowe.   I szczerze podoba mi się ta opcja
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podejrzewam,że policjanka zastosowała paragraf, mówiący o zakazie wbiegania na przejście!,  natomiast ten przepis nie dotyczy przejść dla pieszych o ruchu kierowanym.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
W USA też idziesz na czerwonym przy policjancie jak nic nie jedzie, on się nawet nie obejrzy. Inna sprawa ze bierzesz na siebie odpowiedzialność ze jak coś cię przejedzie to twoja wina bo było czerwone.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To i kierowcy również bez konsekwencji niech przejeżdżają na czerwonym świetle (oczywiście przy zachowaniu szczeg.ostrożności) kiedy nikt nie idzie przez przejście:-). Chyba powinni wszyscy być równi wobec prawa. Ale jak zawsze jest "równy i równiejszy":-)
Trochę średnie porównanie. Bo samochód jak komuś wyjedzie na czerwonym i jak się zderzy to oba auta (albo i więcej) mocno oberwą, o ludziach nie wspomnę, a człowiek jak wyjdzie na czerwonym i go potrąci auto to sam sobie największą szkodę zrobi. Ale tak.. często też tak jest że dać człowiekowi palec to całą rękę wezmą, więc tu by pewnie po wprowadzeniu takiego przepisu wszyscy to naginali, bo przecież można. Chociaż fajnie by było nie czekać jak głupi na czerwonym gdy jest 100% pewność że akurat w tym czasie nic nie nadjedzie 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ludzie weźcie się za coś konkretnego w tej Polsce! A nie mandatami za przejście na czerwonym świetle..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak nikt nie przechodzi przez jezdnie to rozumując podobnie kierowcy też nie powinni się zatrzymywać? Kompletna bzdura. Już mamy kłopoty z rowerzystami teraz zaczną się z pieszymi!!  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To i kierowcy również bez konsekwencji niech przejeżdżają na czerwonym świetle (oczywiście przy zachowaniu szczeg.ostrożności) kiedy nikt nie idzie przez przejście:-). Chyba powinni wszyscy być równi wobec prawa. Ale jak zawsze jest "równy i równiejszy":-)
Dokładnie jestem tego samego zdania. A tak na poważnie pozwolenie wejścia na czerwonym skończy się tym że i tak będą przed maski wyłazić a później płacz że rozjechany.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na taki pomysł wpadła pewnie osoba bez prawa jazdy, dla kierowców to będzie problemem, ponieważ piesi będą przechodzili na czerwonym nie tylko wtedy, kiedy droga będzie pusta. Niby pieszy ma brać na siebie odpowiedzialność czy przejść, ale to kierowca będzie żył ze świadomością, że kogoś potrącił jeśli pieszy go nie zauważy
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Rozumiem, że każdy pieszy będzie płacił OC - bo jak taki wejdzie na czerwonym i go trafię to kto mi później odda pieniądze za uszkodzenia w pojeździe ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na zachodzie to działa i nie widziałem żeby na każdym skrzyżowaniu zdrapywali kogoś z jezdni. Śmiać mi się chce jak stoje wieczorem na pustym skrzyżowaniu i czekam na zielone. Myślę że jeżeli jest jakaś szansa zmniejszenia liczby takich absurdów w naszym kraju to warto.Też jestem kierowcą i miałem kilka przygód z pieszymi, ale utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu że jadąc rozważnie z zachowaniem ostrożności ciężko o jakieś bardzo groźne sytuacje. Pozdrawiam pieszych i kierowców
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tylko weź pod uwagę ilu bezmyślnych ludzi będzie pchało się na czerwonym na zasadzie, że zdąży. I później kierowca winny bo przecież prawo nie zabrania przechodzenia na czerwonym świetle... Na zachodzie jest inna mentalność ludzi i każdy kierowca jest przyzwyczajony, że jak dojeżdża do przejścia czy to ze światłami czy bez to zwalnia a jak ktoś stoi to zatrzymuje się. Ja bałbym się eksperymentować z tym w Polsce, gdzie i tak mnóstwo ludzi ginie na przejściach z winy kierowców, ale i lekkomyślności pieszych. 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
taki sam cyrk jest na nowej ul. Zelwerowicza na wysokości Aldika...światła czerwone dla samochodów palą się po kilka minut chodź ruch jest sporadyczny...a jak ktoś podejdzie do świateł i naciśnie guzik to czeka jak idiota 4-5 minut chodź przez dłuższy czas nic nie jedzie i ulica jest wolna...!!!..a za nim zapali się zielone to człowiek marznie jak głupi..stoi..pali się czerwone..nic nie jedzie w obie strony...normalny człowiek już dawno by przeszedł na czerwonym a nie czekał jak się zapali zielone..raz tak przeszedłem to starszy człowiek którego mijałem po drugiej stronie powiedział mi ukradkiem żebym tak nie robił bo ponoć gliniarze często siedzą w nieoznaokwanym samochodzie na pobliskiim parkingu aby wlepiać mandaty!!!!....paranoja...jeśli tak rzeczywiście jest...sami siedzą sobie w ciepłym autku a ktoś czeka jak głupi i marznie na czerwonym i czeka przy wolnej ulicy i nie może iść!..
No nie wierzę !!! przecież sami chcieliście tych poje***ych świateł przy aldiku a teraz co ??!! nagle nie pasuje ?? to teraz stać i marznąć oszołomy a jak nie to mandat !! to może my, kierowcy też tak luźno będziemy podchodzić do świateł... chcecie ??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A jak nikt nie przechodzi przez jezdnie to rozumując podobnie kierowcy też nie powinni się zatrzymywać? Kompletna bzdura. Już mamy kłopoty z rowerzystami teraz zaczną się z pieszymi!!
Pieszego nie chroni blacha samochodu. Samochód waży tonę, dlatego kierowca ma obowiązek pilnować, żeby nie potrącić pieszego. Na świecie takie rozwiązania działają, bo tam nie ma kierowców debili, którym się wiecznie spieszy i nie są chamami, tylko zatrzymują jak widzą pieszych zbliżających się do pasów. U nas też tak powinno być. Kierowca powinien zwolnić przed pasami i zatrzymać, by przepuścić pieszych. To nic trudnego. Popieram ten przepis.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pieszego nie chroni blacha samochodu. Samochód waży tonę, dlatego kierowca ma obowiązek pilnować, żeby nie potrącić pieszego. Na świecie takie rozwiązania działają, bo tam nie ma kierowców debili, którym się wiecznie spieszy i nie są chamami, tylko zatrzymują jak widzą pieszych zbliżających się do pasów. U nas też tak powinno być. Kierowca powinien zwolnić przed pasami i zatrzymać, by przepuścić pieszych. To nic trudnego. Popieram ten przepis.
  Bzdura. Czerwone światło to jest czerwone i nie ma wyjątków. Nawet czerwone ze strzałką zieloną oznacza STOP a jak jest w praktyce? Prawie nikt tego nie przestrzega. Jeśli to wprowadzą będzie tak samo. Piesi będą włazić, bo przecież "zdąży", ale nie każdy potrafi ocenić odległość zbliżającego się pojazdu do czasu przemarszu przez przejście.   Poza tym, wiesz dlaczego w PL kierowcy nie lubią się zatrzymywać? - drogie paliwo -> zatrzymywanie + ruszanie = zwiększenie spalania - dziury na drodze -> dochodzi do tego, że każdy ma naruszone nerwy i po prostu chce dojechać do celu jak najszybciej   I dochodzi masa innych elementów w PL przez co mamy takie społeczeństwo a nie inne, naruszone przez mnóstwo absurdów. Nikomu nie chce się być uprzejmym jeśli na codzień jest się okradanym przez choćby państwo.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 2

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...