Na znak solidarności z zastrzelonym policjantem w Lublinie zawyły syreny [zdjęcia, wideo]

Śmierć tego policjanta to wielka tragedia. Ale jak opozycja niedemokratyczna pokazuje jak szanuje policję to później efekty mamy niestety tragiczne. Wiecznny odpoczynek racz mu dać Panie a światło wiekuiste niech mu świeci na wieki wieków. Amen.

 Trudno doprawdy dopatrywać się wpływu "opozycji" na działania człowieka, który " miał na swoim koncie przestępstwa związane z narkotykami" i przebierał się za niby-policjanta. (Nawiasem pisząc, na czym niby polega  "niedemokratyczność opozycji"; czy PiS wprowadzając "na chama" za wezwaniem władz "polskiego katolicyzmu" nowe zakazy przerywania ciąży właśnie w czasie pandemii i ograniczeń co do spotkań i wieców działał "demokratycznie"?)

 Przykra sprawa. Zastanawia jednak jak do takiego przestępcy przebranego za jakby policjanta podchodzono. Przecież tego podchodzącego policjanta powinien ubezpieczać inny mając "na muszce" przestępcę. Gość, "przestępca narkotykowy" przebrany za policjanta i to na serio - sprawdza przecież ludzi na ulicy - to powinno wzbudzić najwyższą czujność i ostrożność! A tu policjanci pozwalają mu wyciągnąć broń i zastrzelić jednego z nich. Duża nieostrożność postępowania. 

Gościu, jest zasada znana od wieków że ,,kto pistoletem wojuje od pustoletu ginie,, a ten twój Pan to ma go w d...pie  skoro mu nie pomógł.

Przykra sprawa. Zastanawia jednak jak do takiego przestępcy przebranego za jakby policjanta podchodzono. Przecież tego podchodzącego policjanta powinien ubezpieczać inny mając "na muszce" przestępcę. Gość, "przestępca narkotykowy" przebrany za policjanta i to na serio - sprawdza przecież ludzi na ulicy - to powinno wzbudzić najwyższą czujność i ostrożność! A tu policjanci pozwalają mu wyciągnąć broń i zastrzelić jednego z nich. Duża nieostrożność postępowania.

• W świetle komunikatów, sytuacja budzi spore wątpliwości.
• Daleki jestem od popierania brutalności, ale przydałoby się niedopuszczenie do tego, by dziwnie zachowujący się kontrolowany sięgał do schowka; jeżeli rzeczywiście udawał policjanta, to można było zakładać posiadanie przez niego czegoś więcej.od "policyjnej" kurtki.
• Można było wybrać taktykę spokojnej rozmowy,.może nawet żartu - to może uspokajać człowieka pobudzonego (np. alkoholem lub narkotykiem).
• Odnoszę wrażenie, że zabrakło czegoś (może odpowiedniego szkolenia) - teraz zaś ten brak usiłuje się ukryć przy pomocy propagandy (co może mieć w przyszłości bolesne skutki).

• Na jakiej podstawie prawnej policjanci dziś używali (i to masowo) sygnałów dźwiękowych w przestrzeni publicznej?
• Rozumiem intencje, ale w sytuacji masowego terroru wobec Polaków (np. oddychających bez kagańca) wprost niezbędne jest domaganie się wskazania podstawy prawnej użycia sygnałów dźwiękowych w przestrzeni publicznej.