|
Jak na kul to nic wam nie będzie. Tak jak kraśnik zawierzyli maryjce i od razu cuda się dzieją...
|
|
czyli jednak poloniści są pierd..nięci
|
|
|
Oj tam, oj tam. Przecież diabli złego nie wezmą. Zwłaszcza na KUL. Całą uczelnię musiałoby wywiać.
|
|
|
Ale o co chodzi, przecież tam wszystko jest pokropione święcona wodą więc o żadnym zatruciu nie może być mowy.
|
|
|
Najgorsze że osoba która z tego cateringu korzystała sama poszła i doniosła na organizatora. Że tez ludzi wstydu nie mają. Lepiej niech szybko do spowiedzi pójdzie, larwa jedna.
|
|
|
***eni ateiści zawsze najwięcej do powiedzenia mają w komentarzach
|
|
|
płacą podatki, któych część dostaje Kościół i "uczelnie" kościelne. tak więc mają prawo do zabierania głosu |
|
|
tw bolek ma świetnych następców
|
|
|
nie najgorsze.bo moze jedyna okazala sie rozwagą.Skoro placi sie grube pieniadze za udział w konferencji to powinno być jak należy. Druga sprawa.Pani rzecznik zanim stwierdzi,ze wszystko jest ok,to moze wykona telefon do sanepidu i zapyta czy jest to mozliwe.Po co pleśc po próznicy.Rozumiem,ze swoim gościom,tez w domu przygotowuje w łazience potrawy. Odnosnie zaś stwierdzeń tego własciciela,to coś tam sprzedaje odnosnie procedur ale chyba nie wie gdzie dzwoni. Owszem sa drogi krzyzowania produktów ale ,niech sobie odpowie na nastepujace kwestie. 1.Czy pomieszczenie toalety jest przystosowane do kontaktu z zywnoscia. Czy były tam zapewnione odpowiednie warunki do mycia i dezynfekcji rąk. Gdzie nastepowalo rozkładanie ciepłych posiłków.Takie pomieszczenie powinno być sterylnie czyste .Czy te klamki były dezynfekowane,setki ludzi ich dotyka. Mycie w takich warunkach,przeciez to sa umywalki,gdzie wyparzanie,gdzie suszenie. Podaje,ze mial umowe na korzystanie z pomieszczen,w takim razie powinien ten fakt zgłosić do Sanepidu.Sanepid powinien odebrac i dopuścić. W szatni widać okrycia wierzchnie,kontakt z zywnoscia,gdzie mył owoce. Tu zastrzezen jest cala masa.Impreza na wiele osób a prowizorka. Zresztą to czesta procedura na uczelniach,przerwy kawowe obsługiwane przez studentów ,bez badan itp. KUl powinien zadbać,kogo wpuszcza i zapewnic warunki . A dziennikowi,proponuje wywiad z pracownikiem sanepid,który przedstawi jakie warunki powinny być zapewnione,przy tego typu imprezach. Pani rzecznik,powiem tak,moze i procedury KUL były zapewnione,natomiast bezpieczenstwo zywnosciowe uczestników -nie. Nie wie Pani chociażby,czy pracownicy byli przeszkoleni w odpowiednich przepisach HACAP.Gdyby byli,to wygladaloby to inaczej. Chyba tez nie KUL był zleceniodawca tej imprezy bo w BIP nie widac zapytania ofertowego. Za to wplaty wnoszone na rzecz Fundacji Rozwoju KUL |
|
|
Chyba tu nic jest niezgodne.to ze nie powinny sie krzyzowaz to prawda ale jest jeszcze cos.sa punkty krytyczne.i tu jest cala masa.pomieszczenie niedostosowane.nie zlewy a umywalki.gdzie ociekacze.wypazarki.przedsionek czy noe to pomieszczenie jest toaleta stanowi calosc.przeciez tam byly znoszone brudne naczynia.
Firma powinna je zabrac do siebie i tam umyc i poddac sterylizacji.
Woda.skad maja pewnosc ze woda w takim miejscu nafaje sie do celow spozywczych.czy robi sie badania.
Co zrobili z odpadkami.gdzie zostaly zutylizowane.
Chyba kul ma jakies sluzby bhp ,ktore mogly by pomoc pani rzecznik.bo wypowiedz ze wlasciciel zapewnia jest malo wiarygodne.
On powie ze kul mu zapewnil takie pomieszczenia on tylko przywiozl obiad.
Zamiast pojsc ma stolowke to robi sie cyrki z cateringami.
Na kul sa 2 stolowki po co to kombinowac.
Dali ciala i tyle.
|
|
|
Jakaś stara panna nie miała co robić to donosiła. Jak Rudy z Blok ekipy stary konfident. Nieładnie :))).
|
|
|
ale problem. Make z wodą do wypieku opłatków i ciała pańskiego mieszają w PRL - owskiej pralce wirnikowej "FRANIA", a po sezonie wypieków FRANIA zapier... w pralni, heheheheheh...., a mają jeszze do dyspozycji BETONIARKI zdjęte z etatu budowy na czas sezonu wypieków....
|
|
|
KULwa mać. Smacznego! a Wodę Święconę to chyba z KIBLA BIORĄ nie? do gotowania też! Aż flaki się w człowieku gotują!
|
|
|
a na zdjęciu w waskim przejsciu szatni widac po lewej ciastka w pudelkacha a na prawej wieszak z ubraniami.Panie restauratorze to którędy wynosiliscie te ciastka .nawet nie zadbaliscie aby nie miec stycznosci z odzieza wierzchnia.Mozna bylo chociaz ten wieszak postawic w głąb
|
|
|
jak zapłaciła to chciała godnie zjesc.Miała racje ,tylko trzeba było wezwać sanepid. Komentarz pewnie od ekipy catringu. Zwykłe niedbalstwo i brak poszanowania zasad ale to już chyba nie pierwszy raz.Prawda. |
|
|
szukajcie na fb: Kz Nszz Solidarnosc Organistow 11
resztę obejmuje PiS – lamowska cenzura.
|
Dodaj odpowiedź:
|
Przerwa techniczna ... ...
|
