Naszą metą jest wieczność. Znaczenie i duchowy sens Uroczystości Wszystkich Świętych i Dnia Zadusznego

Waszą metą jest chałupa Głódzia, degeneraci robiący ludziom wodę z mózgów.

Z chwilą śmierci "klamka" zapada - kto umarł jako zbawiony będzie zbawiony, kto umarł jako niezbawiony temu nikt i nic już nie pomoże. Choćby miliardy ludzi się za niego modliły, choćby miliardy mszy za niego odprawiano to nic już nie zmieni jego losu. Nie ma czyśćca bo ofiara Chrystusa jest doskonała, niczego w niej nie brakuje. Msze nawet za żywych to obrzydliwość w oczach JEZUSA bo są odwrotnością biblijnej drogi zbawienia. Zmyślony czyściec bardzo pasował Rzymowi bo to wielki biznes dla niego, "kura znosząca złote jajka". Załóżmy że miliarder zamawia milion mszy - 100 $ za mszę. Wydaje 100 milionów $ na msze za zmarłego, a biedny zamawia tylko jedną. Bliski bogacza wyszedłby z czyśćca szybciej niż bliski biednego. Niesprawiedliwość ale to Watykanu nie obchodziłoby - ważne że jest 100 milionów $ na koncie. Zmarli o niczym nie wiedzą i nie da się zmienić ich wiecznego losu więc modlitwy za zmarłych lub rozmowy ze zmarłymi to daremne, grzeszne rzeczy. ________________ GOOGLE : " Biblijne dowody że czyściec jest bluźnierstwem - fałszywe bilety do nieba część 2 " __________ " Ewangelia Prawdziwej Łaski część 2 "

Niezły biznes , sprzedawać wieczność za ziemskie srebrniki. Nie pierwsza to i nie ostatnia religia oparta na chciwości, strachu przed śmiercią i żądzą władzy. Czy chrześcijanie , muzułmanie , żydzi , egipcjanie , poganie, buddyści , hindusi, itd idą do tego samego nieba czy jednak są różne odziały i departamenty??

Lewaków i innych bluźnierców oraz jehowych uprasza się o nie komentowanie w głupi sposób. To nasze święto.

Pamięć dla zmarłych nie musi przybierać postaci kamiennych, wybetonowanych pomników dodatkowo regularnie opłacanych, budowanych ze szkodą dla środowiska naturalnego, co więcej te cmentarne budowle zaprzeczają naturalnej kolei rzeczy, czyli przemijaniu. Żywi niech poświęcają swój czas i energię na życie i mądre rozwiązywanie problemów doczesnych a nie religijne mrzonki bedące zaprzeczeniem zdrowego rozsądku.