Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Niebezpiecznie pod podstawówką w Lublinie. Kierowcy gdyby mogli, wjechaliby do szkoły

Utworzony przez Użytkownik niezarejestrowany, 13 maja 2019 r. o 08:11 Powrót do artykułu
Ja tam mieszkam i mi akurat nie przeszkadza to że w ogóle podjeżdżają pod szkołę, ale to jak zapier***ają swoimi samochodzikami, nie raz to z 60 km/h. Wypadają prosto z osiedlówki biegnącej od Romera.... Nieważne czy facet czy baba, to stwarzają zagrożenie dla dzieci i dorosłych. Może POLICJA by się choć raz tam pojawiła??
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To właśnie Polska. Samochody ponad wszystko. Dupy przyrosły do nich jak w żadnym innym kraju. Też przerabiałem podobne sytuacje w innej części Lublina gdy matki wiozące swymi SUVami dzieci miały w nosie inne dziecięco idące do szkoły. Ciekawa sprawa, bo np. Niemcy czy Austria z tym problemem poradziły sobie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jako mieszkanka tego osiedla potwierdzam. Gdyby mogli, a zwłaszcza dotyczy to matek za kierownicą, to wjechałyby na same schody do szkoły. Inna sprawa, jak słusznie ktoś zauważył, to prędkość. Rzeczywiście kierowcy nie patrzą na to, że jest to wąska droga osiedlowa. Policji nie widziałam nigdy, straż miejską tylko wtedy jak ktoś zablokował wyjazd.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To samo jest przy szkole na biedronki najpierw rozped przed pasami jeszcze niektórzy potrafią ochrzanic że ludzie chodź po pasach np cwaniak ze srebrnego BMW zlowrogie spojrzenie i dalej ile fabryka dała mam pytanie w domu parkiecie w przedpokoju 
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A to może jeszcze zobaczcie co dzieje się pod prywatnym przedszkolem tuż obok?? Jest zakaz ruchu, a rodzice mają to w *** w podjeżdżają pod same drzwi. Sprawa dotyczy przedszkola przy Nałkowskich, blok z ŻABKĄ, bezpośrednio obok szkoły (nie kojarzę numeru). Stoi zakaz jak wół a grube spaślaki nie mogą przejść się 50 metrów z dzieciakiem....
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Miasto nie ma innych problemów jak słuchać płaczu samochodofobów...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
To właśnie Polska. Samochody ponad wszystko. Dupy przyrosły do nich jak w żadnym innym kraju. Też przerabiałem podobne sytuacje w innej części Lublina gdy matki wiozące swymi SUVami dzieci miały w nosie inne dziecięco idące do szkoły. Ciekawa sprawa, bo np. Niemcy czy Austria z tym problemem poradziły sobie.
Przeprowadź się jak Ci Polska nie pauje... o właśnie do Niemiec. Ja oczywiście nie pochwalam takiego zachowania ale komentarz:".. to właśnie Polska...." jest żenujący i bardzo małostkowy. Polaków jest dużo, jedni są inteligentni i potrafią się zachować inni mają wykształcenie wyższe a zachowanie podstawowe.... ale to nie powód aby wszystkich razem mierzyć jedna miarką ;)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Wszędzie to samo pod marketami też tak jest.W Puławach pod Zieloną Galerią jest obłęd ,wszyscy najlepiej jeździliby w holu galerii swoim BMfuu...!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jestem ojcem dziecka, które uczęszcza do tej szkoły. Wielokrotnie musiałem wraz z dzieckiem ustępować drogi samochodom, które podjeżdżają pod same schody budynku dawnego gimnazjum. Tam jest bardzo wąska droga i dużo małych dzieci, które z racji swojego wzrostu są niewidoczne dla kierowców, którzy cofają manewrując na wąskim odcinku przed szkołą (dawne gimnazjum). Napisałem do p. dyrektor Beaty Jezierskiej maila (we wrześniu ubiegłego roku), prosząc w nim o zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom, które w konfrontacji z samochodami nie mają żadnej szansy. Nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Dlaczego w tym artykule nie ma wypowiedzi p. dyrektor, która odpowiada za to aby najbliższa okolica szkoły (ogrodzony odcinek od bramy do dawnego gimnazjum) była bezpieczna dla uczniów?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Najgorszy chaos jest na odcinku wyłączonym z ruchu pod samą szkołą. Każdy chodzi w różną stronę, ludzie wpadają sami na siebie, a np przejechać tam rowerem to jeden wielki slalom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Radny Pitucha to LEWAK. Ludzie chcą WOLNOŚCI. Mają samochody, to sobie mogą nimi jeździć jak chcą i gdzie chcą. Ograniczanie im swobód obywatelskich to lewactwo. Jak mam samochód, to wam lewaki wara od tego jak szybko jeżdżę i gdzie parkuję. Precz z lewactem. Pitucha ty LEWAKU, zdradzasz wartości prawicowe!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Samochody to zakała współczesnego świata.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie prawda... w tej szkole rodzic nie podjedzie pod same drzwi szkoły, jest tam ogrodzone podwórko i wjechać tam mogą tylko i wyłącznie nauczyciele tej szkoły, oni stwarzają większe zagrożenie niż rodzice, którzy parkują na dróżce na której przecież są wytyczone miejsca do parkowania, zrobione właśnie dla tych rodziców aby ci mogli podwozić swoje dzieci do szkoły. Dziwi mnie jak można tam jechać (piszą co niektórzy) 60 km/h, przecież to krótka droga, zaraz jest szkoła, jak niby rodzic może rozwinąć taką prędkość, jak musi szukać miejsca parkingowego? Może to mieszkańcy pobliskich budynków tak zasówają, są tam przecież ich garaże, właśnie za szkołą. Inną sprawą jest to że ta droga nie jest wcale dla pieszych, po obu stronach tej drogi są chodniki i pieszy powinień tym chodnikiem spacerować a nie po drodze dla pojazdów, z lewej strony są nawet barierki odgradzające chodnik od jezdni, wystarczy znaleść szkołę na google i tam są odpowiednie zdjęcia. Co prawda nie mieszkam tam od czterech lat, ale moja córka jakiś czas temu uczęszczała do tej szkoły więc znam temat.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
"Samochody to zakała współczesnego świata." - nieprawda. Samochody do bóstwa. Gdy samochód jedzie chodnikiem, to matki z dziećmi i inwalidzi muszą schodzić mu z drogi bo bóstwo jedzie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Dlatego że tam parkują nauczyciele i dyrekcja tej szkoły, a nie rodzice.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ten problem występuje wszędzie, gdzie nie jest wyznaczony ruch pieszy. Kierowcom wydaje się, że piesi mają schodzić im z drogi. Nawet jeżeli w danym miejscu występuje zakaz ruchu. I ci piesi z podkulonymi ogonami robią miejsce samochodom.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tak jest pod każdą szkoła dziś rodzić jakby mógł to wjechał by jak karetka na sor
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ktoś głupio pisze, że nie da się tam jechać 60 km/h...człowieku ogarnij się, byle auto powyżej 100 KM spokojnie tam się rozpędzi. Zauważ, że te matoły cisną już od Romera, na kostce i rozpędzeni wjeżdżają pod szkołę. Zresztą popatrz jakie tam bryki, nierzadko SUV-y, Beemy, audice. Więc nie pierdziel, że nie zasuwają 60 km/h bo nie raz widziałem a kierowcą jestem od ponad 30 lat i potrafię mniej więcej określić z jaką prędkością porusza się obiekt typu samochód.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A co te *** z ratusza potrafią tylko kraść. Radni od siedmiu boleści ze swoim nieudolnym schorowanym na raka capem Zukiem
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przede wszystkim ta ulica powinna być jednokierunkowa. To jest podstawowa sprawa. To już znacząco zwiekszyloby bezpieczeństwo i uplynniloby ruch. Przy wjeździe na parking przy szkole szlaban i po sprawie. Wiele nie trzeba żeby wszystkim ułatwić życie.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Strona 1 z 3

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...