Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
pani z dziekanatu dostała polecenie wysłania komplementarnego listu do redakcji? oh.. good pr
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem jak teraz, ale kilkanaście lat temu na Wydziale Prawa UMCS, było kilkoro profesorów nadających się bardziej do cyrku niż na uczelnię. Trudno cenić znago rasistę K., który dawał pałę za niesłowiańskie nazwisko, Pana S., który rzucał indeksami, Panią W., która stawiała kilkadzieisąt luf za jednym zamachem, Pana T., który kazał kupować swoje książki i z nimi przychodzić nan egzamin. I paru innych.     
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
w odróżnieniu od podstawówki, studia w Polsce nie są obowiązkowe, ergo jeżeli komuś z "Państwa studentów" nie podoba przedmiot lub wykładowca, zawsze może wyjechać do Niemiec na truskawki - tam najlepiej sprawdzają się masowo obecnie "produkowani" magistrowie. nihil semper suo statu manet
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie wiem jak teraz, ale kilkanaście lat temu na Wydziale Prawa UMCS, było kilkoro profesorów nadających się bardziej do cyrku niż na uczelnię. Trudno cenić znago rasistę K., który dawał pałę za niesłowiańskie nazwisko, Pana S., który rzucał indeksami, Panią W., która stawiała kilkadzieisąt luf za jednym zamachem, Pana T., który kazał kupować swoje książki i z nimi przychodzić nan egzamin. I paru innych.     
Pan K odszedł w tym rok, podobnie Pan T. Pan S oraz Pani W od dwóch lat nie egzaminuje,
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studia w Lublinie to dno, UMCS i KUL nie powinny mieć w ogóle w nazwie "Uniwersytet". Ich absolwenci i absolwentki przeważnie pracują fizycznie i nadstawiają dupy w Anglii i okolicach.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studia w Lublinie to dno, UMCS i KUL nie powinny mieć w ogóle w nazwie "Uniwersytet". Ich absolwenci i absolwentki przeważnie pracują fizycznie i nadstawiają dupy w Anglii i okolicach.
Kaszubski żyd doprowadził do takiej sytuacji że nasze najładniejsze i najzdolniejsze muszą dawać du py teraz na wyspach bo u siebie w ojczyżnie nie sposób znależć uczciwą pracę za uczciwą płace,tylko burdel albo " asystentka " aż kuśka boli !!!   jak tusku życ ???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Studia w Lublinie to dno, UMCS i KUL nie powinny mieć w ogóle w nazwie "Uniwersytet". Ich absolwenci i absolwentki przeważnie pracują fizycznie i nadstawiają dupy w Anglii i okolicach.
serio tam myślisz? a mi się wydaje, ze wszystko zależy od studenta i jego podejścia. Pamiętam sąsiadkę, która chwaliła się wszem i wobec, że jej córy poszły jedna na UW druga na AGH, a ja z siostrą "tylko do Lublina". Ale ja po KUL, a siostra po UMCS, obie pracujemy w zawodzie, nieźle zarabiamy. Pracę zaczęłam po 2 miesiącach od ukończenia studiów. A sąsiadeczki siedzą już kilka lat na bezrobociu i nawet do bylejakiego sklepu się nie mogą załapać... Wszystko zależy od studenta, jego wiedzy, umiejętności i determinacji.   Studenciki, którzy w prasie żalą się na to, że ktoś był dla nich niemiły i zadał pytanie, na które nie było odpowiedzi w skrypcie - cóż, skończą właśnie na zmywaku w Wlk. Brytanii. Magister magistrowi nierówny...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Tia... Ciekawe czemu tytuły nadawane przez te wspaniałe lubelskie uczelnie nie są w żaden sposób honorowane za granicą. Jeśli chcesz mieć porządną pracę musisz studia zaczynać od nowa gdzieś indziej. A dwa zatrudniam studentów z tytułami tych "uniwersytetów" - młodzi, bardzo ambitni ludzie, wielkie chęci, ale wiedza na poziomie zero. Jakim cudem zdali egzaminy? A no takim, że jak się nie potrafi człowieka nauczyć, to sie zalicza na chybił trafił, farciarze zdobywają tytuł magistra.... Dzięki temu moja praca z nimi zaczyna się od podstaw. Lubię z nimi pracować, bo chcą słuchać i się uczyć, dlatego marnowanie 5 lat tych młodych ludzi jest żenująca. Wstydźcie się Panie i Panowie wykładowcy. Na palcach jednej ręki mogę policzyć tych wykładowców, którzy zostaną w mojej pamięci jako fachowcy w danej dziedzinie nauki, a którzy tą wiedzę potrafili przekazać.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No niestety na UMCS-ie są tacy pseudo wykładowcy, których nie ma kto docenić. Kolejnym takim przykładem jest Godula, który też uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy, a wcale nie potrafi przekazać wiedzy. Jego zajęcia polegają na poniżaniu studentów, by pokazać im jaki on jest mądry. Przyrost wiedzy po jego zajęciach =0.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Połowa dzisiejszych studentów nie powinna być wpuszczona za próg szanującej się uczelni. Nie potrafią być dorośli, nie chcą się niczego nauczyć, chcą tylko papier. A najgorsze jest to, że w większości kadra widzi to gołym okiem i takich studentów toleruje. Dobrze, że są tacy jak dr WD i na swój sposób próbują oddzielić ziarno od plew i uświadamiać gawiedzi, że wyszli już z gimnazjum. W końcu studia to studia i należy przedmioty studiować, a nie walić na pamięć ze skryptów i kserówek. Jak się nie wstydzi jeden z drugim przyjść na głupa na egzamin??? Osobiście zdawałam u tego Doktora 2  egzaminy, jest stresująco....ale jak się nauczysz z pewnością Doktor to spostrzeże, zauważy też że mało wiesz.... Ja bym osobiście przywróciła egzaminy wstępne na studia i skutecznie zablokowała bałwanom legitymowanie się dyplomem mojej uczelni, bo wstyd...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
poweim tak jest to bzdura wyssana z palca jasne że opowieśc z koniem jest przesadzona ale niektóry wykładowcy są w wielu przsypadkach niestosowni ale cóż na to mozemy poradzic..  
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Prawdą jest, że ponad 50% studentów to idi...ci stąd te wymyślane historie. Nawet jeśli profesor bredzi głupoty, to jest to forma żartów i dziwacznego poczucia humoru. Według mnie zawsze jest najciemniej pod latarnią i takie historie opowiadają przeważnie studentki żądne wrażeń bynajmniej nie naukowych :):):)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
U nas w Biłgoraju jest nauczyciel w szkole sredniej który stawia oceny za ładne pismo i tematy podkreślane na rózowo. Nic nie da się zrobić?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Mam pytanie - dlaczego na zdjęciu są władze Wydziału Pedagogiki i Psychologii?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
pamiętam ze studiów takie same legendy i oczywiście stały tekst: :"na wszystko odpowiedziałem/am a ten sk..wiel mnie oblał"! Powód: ludzie szukali usprawiedliwienia dla własnej niewiedzy! Ciężko się przyznać, że się po prostu nie umiało... Dziś sam jestem nauczycielem akademickim z 15 letnim stażem i przekazuję wiedzę na wysokim poziomie ale nie mam czasu egzekwować wiedzy z moich przedmiotów, gdyż oceniają nas nie z jakości kształcenia a przede wszystkim z osiągnięć naukowych...  Jakość kształcenia w takim systemie drastycznie spada (zwłaszcza na uczelniach prywatnych gdzie liczy się tylko kasa od studenta), może to dobrze bo poziom maturzystów też spada...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Absolutnie nie żadną legendą ale samą prawdą jest to że na wydziale prawa i administracji UMCSu jeszcze w latach osiemdziesiątych pan profesor pod ksywką Psyche doprowadzał do utraty zmysłów studentów na egzaminie z postępowania cywilnego zadając legendarne pytania na przykład o słynne warkoczyki procesowe.Przeciętnie około połowa roku musiała kiblować a wielu w ogóle nie ukończyło studiów.Można było kombinować i niektórzy przenosili się do filii w Rzeszowie ale to wymagało wiele starań i możliwości finansowych.W końcu jak jego syn zdawał na prawo to nie został przyjęty bo nie zdał egzaminu ale załapał sie właśnie do Rzeszowa.Potem niestety przeniósł się do Lublina i chyba nawet skończył studia a nie jest wcale wykluczone że jest sędzią.Utrata zmysów po nawet zdanym egzaminie jest absolutną prawdą bo dotknęło to niejakiego Krzysztofa Z. który niestety nie wyzdrowiał i studiów nie ukończył.Niech jasny szlag trafi takich bydlaków jak ten nieszczęsny wykładowca i marny egzaminator,PRLowski profesor za wiarę i męstwo w dziedzinie lizodupstwa PZPRowi.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...