Obrońca chce wypuszczenia policjanta, który potrącił nastolatkę. Decyzja w czwartek

A nie zażądał odszkodowania za przetrzymywanie w areszcie? Co najmniej milion za każdą rozpoczętą dobę? Dziwne. Jakiś kiepski ten obrońca. A poważnie. Nóż się w kieszeni otwiera. Gdy mysli się o Państwie i czymś, co niektórzy nazywają jeszcze "prawem".    

A nie zażądał odszkodowania za przetrzymywanie w areszcie? Co najmniej milion za każdą rozpoczętą dobę? Dziwne. Jakiś kiepski ten obrońca. A poważnie. Nóż się w kieszeni otwiera. Gdy mysli się o Państwie i czymś, co niektórzy nazywają jeszcze "prawem".  

To się domyślcię kto jest jego obrońcą i w jaki sposób się nim stał!!

Obrońca chcę wypuszczenia policjanta!! O lile wiadomo to został wyżucony!! To nie policjant więc zwykły oskarżony!!

Nie dowierzam....na wolność? A na jakiej podstawie? Bo nie napisaliście dlaczego się domaga wyjścia swojego klienta na wolność. ale to taką wolność do rozprawy na której zapadnie ostateczny wyrok? W żadnym wypadku! Powinień siedzieć. i co za bzdury opowiada ten koleś, że się przestraszył? Policjant, który "pracował" na to, żeby być na stałe w szeregach policji, znał wszystkie procedury, zwłaszcza powypadkowe. że za ucieczkę, nie udzielenie pomocy, płaci się wysoką cenę! i jeszcze kłamał, że sarne potrącił? Że niby trzeźwy? ja jestem przekonana, że nie był trezeźwy, że jednak te promile były we krwi, i jeszcze może bał się, że jego kariera policjanta się zakończy, to bardziej liczyło się niż życie potrąconego pieszego. co może jeszcze będzie dennie się tłumaczył, że myślał że tylko lekko stuknął? Na wolności to on będzie w niebezpieczeństwie, bo ja na miejscu kolegów, znajomych, rodziny, bliskich, to bym dopadła tego frajera i za jaja powiesiła! Nie ważne, że ma rodzine, żone, dzieci. Ciekawa jestem, jakby ktoś jego dziecko tak potraktował? jak wtedy czuł by się owy policjant? zapewne by się "zemścił" za własną rękę. nie mogę uwierzyć, że polskie prawo jest takie łagodne, i tak niedopracowane, i często bardzo niesprawiedliwe.

Na BANG był najebany.http://fakty.interia.pl/raport-ziemowit-szczerek/swiata-strona-b/news-rozwiazac-polska-policje,nId,1021523#utm_medium=frame&utm_campaign=wyrzucenie_z_ramki&utm_source=www.wykop.pl  

Przecież cała prawda została zawarta przez tego obrońcę a tytule artykułu , który to pewnie redaktor artykułu usłyszał od obrońcy . Niestety ale tytuł jest tragiczny.

Policjant zabił i uciekł zostawiajac człoweka !NIE POTRĄCIŁ

ale on ja zabił

niech wyjdzie wiem kto to jest i teraz jak nie bedzie mial odznaki to si eosobiscie nim zaopiekuje a to bedzie dla niego gorsze niz kryminal. jakby byl trzezwy to by nie uciuekl zabral zycie teraz czeka go zasluzona kara

On jej nie potrącił - ON JĄ ZABIŁ ! Jeżeli sąd go wypuści - podajcie nazwsko sędziego

Nie ma potrzeby przetrzymywać człowieka w areszcie skoro przyznał się do winy i nie zachodzi ewentualność utrudniania śledztwa. Sprawa jest oczywista i podejrzany może zgodnie z prawem odpowiadać z wolnej stopy. Popieram wniosek mecenasa S. bo jest on jak najbardziej zasadny i należy mieć nadzieję że zostanie rozpatrzony pozytywnie. Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności. Poza tym zostanie wpłacona kaucja która gwarantuje że podejrzany stawi sie na każde wezwanie wymiaru sprawiedliwości.Ostrzegam wszystkich by nie stosować gróźb słownych wobec osoby podejrzanej bo są to groźby karalne i w razie czego po numerach IP zostaną ustaleni sprawcy tego przestępstwa.

Nie ma potrzeby przetrzymywać człowieka w areszcie skoro przyznał się do winy i nie zachodzi ewentualność utrudniania śledztwa. Sprawa jest oczywista i podejrzany może zgodnie z prawem odpowiadać z wolnej stopy. Popieram wniosek mecenasa S. bo jest on jak najbardziej zasadny i należy mieć nadzieję że zostanie rozpatrzony pozytywnie. Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności. Poza tym zostanie wpłacona kaucja która gwarantuje że podejrzany stawi sie na każde wezwanie wymiaru sprawiedliwości.Ostrzegam wszystkich by nie stosować gróźb słownych wobec osoby podejrzanej bo są to groźby karalne i w razie czego po numerach IP zostaną ustaleni sprawcy tego przestępstwa.

Jesteś debilem a nie aplikantem, mam nadzieje ze przeżyjesz podobnie jak rodzina tej dziewczyny. I znajdź mój IP frajerze.

Szanowny Panie "aplikancie"!Czy Ty człowieku wiesz co mówisz?Czy on był trzeźwy,czy nie,to akurat w tej sytuacji sprawa drugorzędna.,.uciekł z miejsca zdarzenia i nie udzielił pomocy poszkodowanej,wskutek czego,dziewczyna,która miała przed sobą całe życie zmarła.Więc przestań pieprzyć o prawie,tylko siedem razy się zastanów...czy jakby ofiarą wypadku był ktoś z Twojej rodziny,to tak samo byś go bronił???Boże!Chroń nas od takich "pseudo aplikantów adwokackich"..,obyśmy nie musieli mieć z ich "sprawiedliwością"nic wspólnego!

W razie gdybyś miał problem z namierzeniem mojego IP to powiedz,chętnie podam Ci moje pełne dane!

Nie ma potrzeby przetrzymywać człowieka w areszcie skoro przyznał się do winy i nie zachodzi ewentualność utrudniania śledztwa. Sprawa jest oczywista i podejrzany może zgodnie z prawem odpowiadać z wolnej stopy. Popieram wniosek mecenasa S. bo jest on jak najbardziej zasadny i należy mieć nadzieję że zostanie rozpatrzony pozytywnie. Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności. Poza tym zostanie wpłacona kaucja która gwarantuje że podejrzany stawi sie na każde wezwanie wymiaru sprawiedliwości.Ostrzegam wszystkich by nie stosować gróźb słownych wobec osoby podejrzanej bo są to groźby karalne i w razie czego po numerach IP zostaną ustaleni sprawcy tego przestępstwa.

No to sam się pogrążył.... bo będąc trzeźwym uciekł. Bzdura, bzdura i jeszcze raz bzdura, rośnie kolejny prawny "pionek" poronionego prawa w PL. Masz dzieci aplikancie? bo ten były policjant np ma.... ciekawa jestem procedur postępowania gdyby to temu policjantowi zabito dziecko na przejściu. jestem święcie przekonana że dokopano by sprawcy i napewno by nie wyszedł. a że to policjant jest sprawcą, to czepiacie sie każdego kruczka prawnego, aby go wypuścić. koledzy policjanci pomagają, no proszę, jaka solidarność. i co, może zawiasy dostanie? aplikancie, ja jestem pewna że go sprawiedliwość dopadnie, na wolności. i to żadna z tych osób tu komentujących nie będzie za to odpowiedzialna, ten co będzie chciał sie zemścić, nie będzie się z tym obnosił. zemsta smakuje na zimno... kwestia czasu. a co do wypuszczenia na wolność, może i owszem, se wyjdzie, i pobędzie z rodzinką. ale kara powinna być wysoka. szkoda że nasze prawo chroni przestępców, a nie eliminuje. a po du*** gorzej dostają ofiary tych przestępstw, niż sami sprawcy. to jest chore!a Ty się pchasz w to gówno, i walisz tutaj formułkami. ciekawe czy sam będziesz się ściśle 3mał zasad, gdy nie daj boże Tobie ktoś zabije członka rodziny. zastanów się 14 razy! bo 7 to chyba za mało....

pierwsza kara to własne sumienie,chyba,że nie posiada... a druga to szkoda gadać,tylko 12 lat za życie dziewczyny co miała jeszcze tyle przed sobą, powinno byc tak jak w Albani, jak głosi Kanun : "za krew trzeba zapłacić krwią".    

Nie ma potrzeby przetrzymywać człowieka w areszcie skoro przyznał się do winy i nie zachodzi ewentualność utrudniania śledztwa. Sprawa jest oczywista i podejrzany może zgodnie z prawem odpowiadać z wolnej stopy. Popieram wniosek mecenasa S. bo jest on jak najbardziej zasadny i należy mieć nadzieję że zostanie rozpatrzony pozytywnie. Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności. Poza tym zostanie wpłacona kaucja która gwarantuje że podejrzany stawi sie na każde wezwanie wymiaru sprawiedliwości.Ostrzegam wszystkich by nie stosować gróźb słownych wobec osoby podejrzanej bo są to groźby karalne i w razie czego po numerach IP zostaną ustaleni sprawcy tego przestępstwa.

Czy Pan tu komuś grozi czy mi się wydaje??

Nie ma potrzeby przetrzymywać człowieka w areszcie skoro przyznał się do winy i nie zachodzi ewentualność utrudniania śledztwa. Sprawa jest oczywista i podejrzany może zgodnie z prawem odpowiadać z wolnej stopy. Popieram wniosek mecenasa S. bo jest on jak najbardziej zasadny i należy mieć nadzieję że zostanie rozpatrzony pozytywnie. Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności. Poza tym zostanie wpłacona kaucja która gwarantuje że podejrzany stawi sie na każde wezwanie wymiaru sprawiedliwości.Ostrzegam wszystkich by nie stosować gróźb słownych wobec osoby podejrzanej bo są to groźby karalne i w razie czego po numerach IP zostaną ustaleni sprawcy tego przestępstwa.

  a może tak aplikancie od siódmych boleści ostrzeżesz sąd, że jak wyda negatywny wyrok dla sprawcy to się tym też zajmiesz    

Podejrzany o potrącenie pieszej z tego co wiem ma mocne dowody że jechał trzeźwy co potwierdzają osoby (funkcjonariusze) którzy widzieli go zaledwie kilkanaście minut wcześniej przed potrąceniem pieszej. A to pozwala przepuszczać że nioe jest zagrożony długoletnią karą pozbawienia wolności.

  ... bu ha ha. "Mocne dowody że jechał trzeźwy" czyli zeznania jego kolegów policjantów. Zamilcz klakierze. Każdy z nich może kłamać BEZKARNIE, bo tego policjanta złapali dopiero 5 - 6 dni po jego ucieczce z miejsca wypadku.