Od dziś duże zmiany w komunikacji miejskiej w Lublinie. Wydłużone i zmienione trasy linii

Eee, to nie dla mnie zmiany, ja mieszkam w willi w kazimierzowce, mam basen i mercedesa ale czesto pijanybwracam wiec autobus by mi pasowal bo raxi 320 zl kosztuje

No i fajnie, nowa pętla zyska naprawdę atrakcyjne połącznia - linią 18 pasażerowie dojadą na al. Spółdzielczości Pracy, gdzie jest mnóstwo obiektów usługowych i centr handlowych, tą samą linią mogą dostać się także na Dworzec PKS oraz na al. Racławickie. Z kolei linia 156 umożliwi dojazd na Majdanek, zaś 160( co prawda w sporej części pokrywając się trasą z linią 156 - do ul. Zamojskiej) umożliwi dojazd do przystanku "Dworzec PKP- Kunickiego". W dalszej kolejności można rozważyć posłanie na nową pętlę linii 13 i 154 celem podniesienia ich znaczenia ale nie tylko, bo rolą linii 13 mogłoby być odciążenie linii 18 ze sporej ilości pasażerów, a na pewno wzrost zainteresowania tą linią będzie - tak więc linia 13 z pewnością może się przydać jako wsparcie dla linii 18 na al. racławickich z kolei linia 154 oprócz dojazdu na dworzec PKP umożliwi pasażerom dojazd na ul. Zana. Do nowej pętli na ul. Choiny powinna zostać wydłużona także linia N1. No i tym sposobem nowa pętla zyska naprawdę intratne połączenia i będzie dobrze skomunikowana, byłoby to zatem 6 linii: 13, 18, 154, 156, 160 i N1, zaś na pętli Paderewskiego(starej) pozostałyby: 17, 26, 29.

Tylko po co jechać na nową pętlę? Chyba pooddychać świeżym powietrzem?

nie rozumiem, skoro linie zaczynają na pętli paderewskiego trasę, to będzie można tam wsiąść czy nie? napisane, że będą się zatrzymywały na nowym przystanku, ale nie napisane, czy to dopiero tam można wsiąść czy już na pętli.

Pojazdy linii nr 18, 156, 160 i 950 jadące w kierunku ul. Związkowej będą zatrzymywały się na przystanku Paderewskiego 05, a nie jak pisze dziennik na przystanku 04.

Ha ha intratne połączenia? Miasta z odludziem? Jakoś dotychczas było 44 i wystarczało. Jedyne z czym mógłbym się zgodzić to przedłużenie linii 154 i skrócenie 160, która aktualnie jest dublowana linią 17 i 29. Za N1 też bym był za ale z Paderewskiego 15 minut piechoty chyba nikogo nie zbawi. 

Na razie dajmy szansę temu co jest, poza tym to wcale nie takie odludzie jak myślisz, tam jest dużo domów jednorodzinnych, na pewno jacyś ludzie skorzystają z połączeń mpk jakie zaoferuje nowa pętla, a kto wie czy deweloper wzorem Felina nie połasi się na to by nieopodal pętli wybudować parę bloków, oferując tanie mieszkania - okazja ku temu jest, miejsce idealne, z dala od zgiełku centrum zrobić osiedle na granicy miasta. a ludzie będą mieć połączenia jak się patrzy. Co do linii 160 to celowo została ona wydłużona do nowej pętli, bo linię 17 byłoby bez sensu dawać, właśnie z uwagi na olbrzymie pokrycie trasy.

Bardzo możliwe że zbudują bloki, ale zanim to zrobią to jeszcze trochę minie, lecz dalej nie widzę żeby były potrzebne więcej niż 3-4 linie. ZTM zamiast zelektryfikować np. 17 co wbrew pozorom trudne by nie było, a dawało by może i przyszłość trolejbusowej 18, to strasznie sztucznie wydłuża linie przez co 156  jest po prostu krótsza wersją 23. A o 160 to nawet nie chce mówić... Już była to przepełniona linia w centrum, a teraz będzie jeszcze gorzej. 

Odludzie? Chyba nie znasz tej okolicy skoro tak piszesz. Do tej pory miałem jedynie 44, które jeździło dość rzadko do centrum miasta i często nie pasowały mi godziny odjazdów. Musiałem chodzić na pętlę na Choinach, aby wsiąść w 12,15 czy 55 po kilka razy dziennie, każde przejście około 20 minut w 1 stronę. W tym momencie mam 5 minut drogi na pętlę i mogę podjechać wszystkim z nowej pętli, a później przesiąść się w docelowy autobus na Paderewskiego czy ogólnie na mieście. Z powrotami też będę miał o wiele lepiej, ponieważ muszę tylko dojechać czymkolwiek na przystanek naprzeciwko WSSP, a stamtąd czymkolwiek jadę na nową pętlę. Pamiętam około 10-15 lat temu liczne prośby, telefony i walkę o to, aby w ogóle w te okolice jeździł jakikolwiek autobus MPK. Dziś jestem mega wdzięczny te inwestycje tzn. pętlę i przebudowaną ulicę Choiny. W końcu tereny wokół ul. Choiny od Paderewskiego nie są "trzecim światem". :)

a co ze 152 miało jeździć na czas remontu zamiast do Abramowic to tylko do dworca kolejowego. Jest już po remonicie i CO?????

Cytuję: "ZTM zamiast zelektryfikować np. 17 co wbrew pozorom trudne by nie było, a dawało by może i przyszłość trolejbusowej 18" - Nie rozumiem tego zdania kompletnie - co ma elektryfikacja linii 17 do przyszłości trolejbusowej linii 18? - i od kiedy to 18 miałaby być trolejbusową linią, pierwsze słyszę. Elektryfikacja linii 17 na chwilę obecną jest niemożliwa, bo po pierwsze na ul Związkowej( Bursakach) i al. Spółdzielczości Pracy nie ma trakcji trolejbusowej( to akurat mniejszy kłopot), a po drugie( to ważne) jadąc ul. Abramowicką trakcja trolejbusowa kończy się na pętli ABRAMOWICE, a linia 17 nie kończy tutaj trasy a dojeżdża wszystkimi kursami do pętli ABRAMOWICKA-DOMINÓW, niektóre zaś z nich wydłużone są do Głuszczyzny. Trolejbusy z możliwością jazdy ''bez szelek'' mogą pokonać krótki odcinek bez trakcji trolejbusowej, to znaczy maksymalnie do 5 km. Odległość od pętli w Abramowicach do miejscowości Głuszczyzna to na pewno ponad 5 km. Więc niemożliwością jest elektryfikacja linii 17. "ZTM strasznie sztucznie wydłuża linie przez co 156 jest po prostu krótsza wersją 23." - A mam pytanie, która z tych linii jest bardziej popularna 23? czy 156? Jak na mój gust to linia 156(po mimo krótszej od linii 23 trasy) cieszy się dużą popularnością pasażerów o czym świadczy częstotliwość co 15 minut, a czemu? Bo to bardzo szybkie połączenie rejonów Chodźki z Majdankiem, które ludzie doceniają, musisz wiedzieć, że linia 23 jadąc w kierunku Czechowa jedzie przez al. Unii Lubelskiej, bo jest to jedyne połącznie Felina z dworcem PKS, a z kolei jadąc w kierunku Felina( strefy przemysłowej) linia 23 jedzie przez ul. Królewską i Zamojską. Jest to swego rodzaju kompromis jeśli chodzi o układ trasy tej linii( bo były głosy, żeby w obydwu kierunkach przez Zamojską linię 23 puścić, a to by oznaczało utratę bezpośredniego połączenia Felina z Dworcem PKS, które mimo, że słabe ale jest). "A o 160 to nawet nie chce mówić... Już była to przepełniona linia w centrum, a teraz będzie jeszcze gorzej." - Z tym zgodzić się mogę, linia 160 jeździ często i duże potoki pasażerów łapie, tutaj trzeba uzbroić się w nieco cierpliwości i poczekać aż tą linię będą obsługiwać trolejbusy przegubowe, co poprawi komfort podróży, a kto wie czy jakaś partia trolejbusów przegubowych nie zostanie dostarczona w 2020 roku, trzeba być dobrej myśli.

Dobre pytanie, też mnie to zastanawia, kto wie, może są jakieś plany odnośnie tej linii. Jeśli chodzi o linię 152 dużo korzystniejszą opcją byłoby puszczenie jej od Dworca PKP albo w kierunku Felina albo w kierunku Kaliny i Tatar( Mełgiewska WSEI) - zarówno i jedna opcja i druga brzmią kusząco, pierwsza brzmi kusząco bo umożliwi szybkie połączenie Czubów i LSM-ów z Felinem druga z kolei brzmi kusząco bo wykorzysta nową trakcję trolejbusową na Kalinie ale także zapewniłaby szybsze( niż linia 39) połączenie tejże dzielnicy z LSM-em i Czubami, bo 39 robi przejazd turystyczny i tylko dużo czasu traci. A z kolei jak Abramowice chciałyby mieć połącznie z ul Zana, to można by było np. skorygować trasę linii 38 puszczając ją przez Filaretów, Zana i B. M. C a potem do po dotychczasowej trasie prosto na Węglin. Takie moje sugestie

(...) ja mieszkam w willi w kazimierzowce, mam basen i mercedesa (...) Mieszkasz na Lubartowskiej z pękniętej kamienicy na parterze, masz grzyba na ścianie i kumpli meneli w bramie, a jedyny pojazd jaki masz, to wózek złomiarza. LOL.

A mnie zastanawia kiedy będzie połączenie dziesiąta - czuby. Jest nowa trasa od jana pawla przez diamentowa, kolo lubelli i ciagnie sie do wyscigowej. Są nowe przystanki a autobusu jakiegokolwiek brak, jeździło 21 ale i to zabrali.

A mnie szokuje jak dziadowsko się zarabia w tym MPK skoro podwyższenie pensji minimalnej ( na i tak głodowy poziom) ma tak znaczący wpływ na budżet tej instytucji. Kierowca , to naprawdę ciężka praca , ze już nie wspomnę o wstawaniu o 3 w nocy.