Odkurzacz i klocki, czyli doświadczenia w sprawie górek czechowskich. Kiedy ostateczna decyzja?

Nowa rada już nie będzie taka sama jak stara rada. Czas ucieka, pieniądz też.

Przejąć cały teren Górek, dokadać się z deweloperem (może zamiana na inne tereny lub odsprzedaż) i niech miasto urzadzi prawdziwy zielony park dla mieszkańców bez 150 bloków i osiedla na 15tyś osób !!!

Ja tam przeciwny budowie bloków nie jestem, jest zapotrzebowanie na bloki to budować bloki a nie markety. Ale bezczelność prezesa Dzioby mnie strasznie irytuje. Robi wielką łaskę że odda ten nieużytkowany teren za 1 zł. A co niby miałby zrobić z tym terenem??? Gdyby tam było płasko to by 100% zabudował a tak to jest dla niego kulą u nogi. utrzymanie parku kosztuje miliony i jeszcze podatek trzeba płacić. Według mnie to nie problem z blokami ale ze skorumpowaniem ratusza. Trzeba pozwolić na bloki ale w zamian wyciągnąć od tego cwanego dewelopera ile tylko się da aby to miasto (mieszkańcy) byli na wygranej pozycji a nie deweloper.

Szantaż ludu zawsze z władzą przeciw ludziom. Kiedyś z partią teraz z mamoną.

Sprawa będzie rozstrzygnięta dopiero po najbliższych wyborach samorządowych. Siłowe przepchanie w kończącej się kadencji się nie udało.

Tu powinien wejsc komisarz albo prokurator. Toż to zwykła "niegospodarność". Deweloper dostaje prezent za kilkaset milionów kosztem interesu społecznego. A żuk mowi ze mu sie to podoba. Zamiana parku z rezerwatem na Felin i park ogryzek. Skrzyżowanie blyskawicznie postawil przed transakcją na nasz koszt. I schowajcie te pseudowizualizacje. Kort na górce zamiast tam gdzie powinien byc w planie.

Pan redaktor zapomnial dodac ze ludzie nie chcą tam nic innego niz ponad to co jest w planie. Nie chca smrodu 7000 samochodów. Powinien dodac ze druga strona gra brzydko. Ze tam są gatunki chronione i endemity. Widocznie interesa reklamodawcy stoją na drodze. Ech.... te lubelskie "dziennikarstwo"

Byłem wczoraj na górkach z dzieciakami ( mieszkamy po drugiej stronie ulicy ), i muszę przyznać, że tam jest naprawdę fajnie. Dla dzieciaków frajda, dla mnie też, jest czysto, miejscami widzieliśmy jakieś śmieci - ale jak to w Polsce, norma. Jeśli zbudować by tam alejki i zagospodarować nieco zieleń, byłby super park. Co do zabudowy, nie mam złudzeń - pewnie deweloper w końcu przeforsuje zmianę planów i zabuduje ten teren. Jeśli to będzie wyglądało jak na wizualizacjach ( marnych jakościowo ) to jeszcze jest do przełknięcia. Niskie bloki wśród drzew - które za 10 lat urosną do rozmiarów z wizualizacji - z pozostawieniem środka wąwozu, nie powinny jakoś specjalnie przeszkodzić w napowietrzaniu miasta. Generalnie nie jestem zwolennikiem zabudowy, ale jestem też realistą, i widzę, że zabudowa jednak będzie, ważne by z jak najmniejszą szkodą dla tego pięknego terenu.

Jak się człowiek przygląda jak "zaplanowano" zabudowę na Botaniku.. i pomyśli, że jej lustrzane odbicie, a nawet większe, ma stanąć na większości górek - bo na 4 z 6 (powierzchnia procentowo podawana nie oddaje dramatu tego miejsca) to zadko komu wpadnie do głowy pomysł, zeby głośno mówić, ze taka zabudowa klina napowietrzajacego nie zredukuje jego funkcji.. o zmniejszeniu ilości terenów z tak dużą bioróżnorodnoscią nie wspominając! 

Jak widzę z mieszkańców Lublina robi się wariatów. Na wizualizacjach wyeksponowane samolociki, parolotnie, barany a pośród nich ludzie, rowery. A gdzie bloki? O są schowane za drzewami. Jak wygląda zabudowa mieszkaniowa wg. TBV to można zobaczyć przy Koncerowej na nowym osiedlu TBV i innych. Beton, zero zieleni i blok jeden na drugim. Pozostałe miejsca parkingowe sprzedane przez developera. Stary Czechów został o wiele lepiej zaplanowany. Wystarczy spojrzeć na Google maps jak to wygląda.

Jakiekolwiek bloki na tym terenie to zbrodnia!! Tam miał być park, rezerwat przyrody i za lidlem rekreacja! I tego oczekują mieszkańcy!!

Na niby sztandarowym osiedlu Prestiż zieleni jak na lekarstwo. Klepiska raczej niż zieleńce widać. Chodzę obok z psem i ze zgorszeniem widzę, jak Non stop "kipią"im przepełnione śmietniki!!  Kto nie wierzy, niech się przejdzie i przekona. Widać majstersztyk deweloperki

Górki Czechowskie to naturalna bariera przed dwoma dużymi skupiskami zamieszkania oś. Botanik, Willowa oraz Czechów. Zabudowa górek spowoduje powstanie wielkiego kompleksu zamieszkania. Spowoduje to gigantyczne korki i skupisku ludzi na niewielkim terenie.

naturalistyczny park będzie lepszy od tego co jest teraz

Dlaczego Pani Dyrektor Dziedzic - Wiejak stoi po stronie prywatnej firmy. Już raz Miasto zmieniło plan zagospodarowania nie otrzymując w zamian nic. To wtedy plan się podobał? Z kortami to również można powiązać zabudowę mieszkaniową. Wg. Pani Dyrektor rozumowania to przecież ktoś na tych kortach musi grać.

Obrońcy górek powinni przestać wypowiadać się w imieniu całej dzielnicy i zaakceptować fakt, że istnieją ludzie dla których zabudowa i park to dobry pomysł

Zabudowane ma zostać 30% Górek, reszta pozostanie zielona.

Oddaj te 30% za złotówkę.

A miasto na taką "wspaniałą" propozycję Dzioby oddania nieużytków za 1 zl powinno dać swoją kontrofertę : Przekazujesz teren,  robisz parki i  płacisz jednorazowo koszt utrzymania tego parku przez 99 lat. Dodatkowo budujesz drogi dojazdowe + szkołę , przedszkola i inną całą infrastrukturę.  Wtedy niech Dzioba buduje tyle bloków ile chce