Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Okradały hipermarket w zmowie z kasjerką(?)-No przecież w końcu nie okradły,ponieważ zostały złapane dzięki czujności ochrony... Pomysł wcale nie jest nowy, ale tytuł to pełna dramaturgia...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jak dla mnie to w ogóle jest bezsens...Niby okradły ale w końcu nie okradły!!! czynie mogło się skończyć tylko na grzywnie???? i nie mówcie mi teraz że takie jest prawo, gdy w kraju dzieją się gorzsze rzeczy a wtedy prawa nie ma!!!!!!!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kolokwializmy "jakich świat nie widział". Wielka szkoda, że Redakcja nie przykłada większej wagi do poziomu zamieszczanych przez siebie tekstów. Autor "bez żadnej krępacji" używa języka stosownego raczej do rozmów młodzieży przy kawiarnianym stoliku, niźli do gazety codziennej.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
autor atykulu, czyli dominik chyba sam zapomnial o slynnym przekrecie w LO... oj dominik dominik nie udawaj swietego
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Podpowiem Wam jakie nagminne małe przekręty są na porządku dziennym robione w marketach w których są stoiska gdzie klient sam sobie wybiera i waży towar. Przykładowo - klient bierze 2 pomarańcze i je waży. Nakleja na torebkę wydrukowaną cenę. Potem wraca do stoiska z pomarańczami i dokłada jeszcze do torebki 1-2 pomarańcze i idzie do kasy. Płaci za 2 a ma 4 pomarańcze. Podobny mechanizm wykorzystywany jest i do innych produktów , warzyw i owoców. Dlatego w Biedronce ważą takie produkty dopiero przy kasie bo mieli ogromne straty.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
asa napisał:
Okradały hipermarket w zmowie z kasjerką(?)-No przecież w końcu nie okradły,ponieważ zostały złapane dzięki czujności ochrony... Pomysł wcale nie jest nowy, ale tytuł to pełna dramaturgia...
OKRADŁY...i zostały bardzo szybko złapane. Myślisz trochę jak Ministerstwo Sprawiedliwości-złodzieja samochodu złapano więc to nie była to kradzież tylko "krótkotwałe użycie" myśl...to (zwykle) nie boli
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
jak klientki zamieniły ceny i chciały zrobić w ch... hipermarket to jest to kradzież a jak hipermarket nakleja inne ceny przy produktach a inne na produktach(wychodzi przy kasie) to jak to się wtedy nazywa?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale człowiek głupi jest.... porywać się by zaoszczędzić 1000zł i stracić możliwość zatrudnienia w 80% zawodach przez brak zaświadczenia o niekaralności...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
przeciez zaplacily za towar a w ktorym miejscu jest wywieszka ze nie mozna przyklejac cen? ktora ustawa mowi ze ceny sa sztywne w sklepie i nie mozna miec rabatow? podajcie przepis
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
a ja mam pytanie. czy jak jest inna cena na kasie a inna na polce i hipermarket mnie oszukuje, to: oprocz tego ze oddadza mi roznice w BOK, to czy mam prawo zarzadac by zmieniono cene na polce na wlasciwa?i jak to sprawdzic? bo oni tego nigdy nie robia. tylko czekaja a z kolejny klient sie na to zlapie. a tak w ogole bylam swiadkiem sceny w Biedronce 3 dni temu na ul. Gorskiej. 2 kasy, spore kolejki, nie wiem o co chodzilo, widzialam juz tylko sprzeczke mlodej matki z wozkiem, spore zakupy, ktora zwrocila uwage kasjerce. tam mloda kasjerka byla bardzo, bardzo chamska. zaczela wykrzykiwac, ze jak sie nie podoba to won na zakupy do reala, tam sa mniejsze kolejki. a ja myslalam, ze prace trzeba szanowac.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...