A POMORDOWANI SIE W MOGILE PRZEWRACAIOM , BO BOLEK SIE DOGADAL Z MORDERCAM,,,,PRZY ZDRADZIECKIM STOLE, :ph34r:
|
|
Byłam, widziałam. Szyku zadawali ludzie starsi, kombatanci. Widoczny u Nich szacunek do munduru i sztandaru aż wzrusza. O obecnej młodzieży w pocztach sztandarowych szkoda mówić - przebierańcy, którzy znaleźli się tam przypadkowo. O wojsku zawodowym też niewiele dobrego. Gdzie te mundury, za którymi "panny sznurem" szły, spodnie w kant, czapka z daszkiem, błyszcząca cholewka buta?
Taka smutna refleksja - gdyby to młode pokolenie znalazło się w miejscu niedzielnych bohaterów uroczystości, czy byliby w stanie zginąć za ich ideały? Kto nas będzie bronił w razie nieszczęścia?
|
|
To nie wina żołnierzy, ze nie daje im się mundurów wyjściowych,i przy każdej okazji mają jeden mundur -polowy.W PRL, kazdy żołnierz miał, oprócz polowego moro, równiez i ten drugi-i tak jest w większości armii świata. Naszej na to chyba nie stać, a szkoda.
Nie jest również winą młodzieży, ze obecnie nie przywiazuje sie wagi do własciwego obchodzenia sie i z barwami narodowymi, i z flagami, tak i ze sztandarami.
|
|
To nie wina żołnierzy, ze nie daje im się mundurów wyjściowych,i przy każdej okazji mają jeden mundur -polowy.W PRL, kazdy żołnierz miał, oprócz polowego moro, równiez i ten drugi-i tak jest w większości armii świata. Naszej na to chyba nie stać, a szkoda. Nie jest również winą młodzieży, ze obecnie nie przywiazuje sie wagi do własciwego obchodzenia sie i z barwami narodowymi, i z flagami, tak i ze sztandarami. Tak, tak - ja to wszystko wiem. Oszczędności, przepaść pokoleniowa. I nie to, że się czepiam ale moje refleksje są smutne |
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|