skoro to ich teren to o co chodzi ? Grodzą bo zapłacili !! Proste jak fujarka.
|
|
nie rozumie problemu....skoro pobliscy mieszkancy korzystaja z boiska i tak na nim zalezy, to niech sie zbierze kilku chłopa ze szpadlem i przekopią bramke 2 metry w przod.....przeciez to osiedlowe boisko, nie musi miec wymiarów zalecanych przez UEFE...a włascicielowi działki nie nalezy sie dziwic, ogrodził ją po jej granicy
|
|
Ale kto 'nie rozumie problemu', bo nie rozumiem? |
|
Może przenieśmy po prostu to boisko pod siedzibę dziennika wschodniego, albo jeszcze lepiej pod siedzibę urzędników do centrum.
Jeśli można na Jana Sawy na cudzej działce grać w gola to czemu nie np. na Krakowskim Przedmieściu ?
|
|
Mieszkam niedaleko i to boisko było tam od zawsze! Kto sprzedał jego teren w takim razie?
|
|
czyli niby czyj teren ktoś sprzedał ? Michał zrozumiałeś artykuł ?
ps. na placu litewskim od zawsze stał pomnik nieznanego żołnierza
|
|
No to Panu Piotrowi stałemu czytelnikowi Dziennik niedźwiedzią przysługę zrobiła Pani redaktor Ewa Pajuro. Bo po pierwsze: Aby wybudować obiekt sportowy zastosowanie mają przepisy prawa budowlanego. Jeżeli jest on tam od dawna a właściciel nieruchomości jak rozumiem tej inwestycji nie wykonał to ktoś wykonał samowolę budowlaną i to na cudzym gruncie. Niestety za ewentualne szkody w zdrowiu (np. jak kogoś bramka przygniecie) i w mieniu powstałe na tym gruncie odpowiada jego właściciel. Czym prędzej zakazałbym w obecnej sytuacji (nagłośnienie sprawy) na miejscu właściciela uprawiania na tym terenie jakiejkolwiek formy aktywności fizycznej z uwagi na brak spełnienia jakichkolwiek warunków technicznych. Ten co te bramki tam postawił powinien niezwłocznie je sobie zabrać.
Pani redaktor Ewa Pajuro zamiast mieszkańcom pomóc zaszkodzi im takim nieprzemyślanym działaniem.
|
|
a jak tam drapacz chmur Sunhill już oddali do użytkowania ?
|
|
od 20 października można tam już mieszkać.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|