Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik

Pamiątki po Janie Pawle II: Skrawek sutanny w seminarium

Utworzony przez kościelny, 5 maja 2011 r. o 09:43 Powrót do artykułu
Jedna wielka ściema.Żadna "relikwia" nie posiada certyfikatu lub też zwykłego świadectwa pochodzenia.A to co mówią księża,to jak zwykle oszustwo.A oszustwo w wykonaniu koscioła kat.trwa od ponad 2 tys lat.Tak samo,jak księża twierdzą że są następcami Pana Boga,ale żadnego aktu notarialnego lub innego pisma z podpisem P.Boga w tej sprawie nie ma. Skąd wiadomo,ze kawałek szmatki pochodzi z papieskiego ornatu?Skąd pewność,że w tym a nie innym ornacie JP II odprawiał nabożeństwo?Skąd pewność,że krew w relikwiarzu jest krwią Karola Wojtyły,no i najważniejsze pytanie-dlaczego ta krew była przechowyana a nie była oddana do badań?Może to spowodowało,że JP II zmarł przedwcześnie bo krew nie została oddana do analizy.Można więc sądzić,że to było kolejne zabójstwo kolejnego papieża. Trzeba powołać komisję sejmową do zbadania przyczyn śmierci Karola Wojtyły oraz dlaczego przechowywano ampułkę z krwią do chwili obecnej.Czyżby już wówczas planowano,że JP II zostanie wyniesiony na ołtarze i niby pamiątki po nim będą cenne?Pj,ktoś się na tych "relikwiach" wzbogaci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Jedna wielka ściema.Żadna "relikwia" nie posiada certyfikatu lub też zwykłego świadectwa pochodzenia.A to co mówią księża,to jak zwykle oszustwo.A oszustwo w wykonaniu koscioła kat.trwa od ponad 2 tys lat.Tak samo,jak księża twierdzą że są następcami Pana Boga,ale żadnego aktu notarialnego lub innego pisma z podpisem P.Boga w tej sprawie nie ma.
Skąd wiadomo,ze kawałek szmatki pochodzi z papieskiego ornatu?Skąd pewność,że w tym a nie innym ornacie JP II odprawiał nabożeństwo?Skąd pewność,że krew w relikwiarzu jest krwią Karola Wojtyły,no i najważniejsze pytanie-dlaczego ta krew była przechowyana a nie była oddana do badań?Może to spowodowało,że JP II zmarł przedwcześnie bo krew nie została oddana do analizy.Można więc sądzić,że to było kolejne zabójstwo kolejnego papieża.
Trzeba powołać komisję sejmową do zbadania przyczyn śmierci Karola Wojtyły oraz dlaczego przechowywano ampułkę z krwią do chwili obecnej.Czyżby już wówczas planowano,że JP II zostanie wyniesiony na ołtarze i niby pamiątki po nim będą cenne?Pj,ktoś się na tych "relikwiach" wzbogaci.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Padnijmy na kolana i zapłaczmy przed kawałkiem sutanny! Ludzie - życiem udowadniajcie naukę papieża, a nie jakimiś średniowiecznymi zachowaniami. A Kościół sam się w zapędza w ślepą uliczkę. Przekształca się w coś w rodzaju sekty bezrozumnych, bezuczuciowych, zaślepionych owieczek.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Taka drobniutka uwaga dla niektórych księży.Wymiar wielkości śp.JPII polega na jego sile duchowej i przesłaniu "racjonalności" dla przyszłych pokoleń.Podobny wymiar miała postać Chrystusa tylko w zupełnie innej skali.Kościół sprytnie wykorzystał to ,powiązał z elementami pogaństwa gawiedzi i uprawia biznes sakralny.Pewnie tak musi być ,skoro funkcjonuje od ponad 2 tys. lat.Ale z wiarą ma to niewiele wspólnego, a już na pewno nie z Chrystusową!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
he he he he...a co z husteczkami jednorazówkami po Wojtyle ? W ktorym kościele można przed nimi paść na kolaniska ?
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...