Pani Grażyna już w Betanii, zabrała ze sobą zwierzęta. "Już nie boję się o swoją przyszłość"

Wreszcie ktoś z dobrym sercem i zrozumieniem dla starszych osob

Trzeba mieć serce ....te zwierzątka nikogo nie miały....i co do schroniska ?

Wreszcie ktoś z dobrym sercem i zrozumieniem dla starszych osob

 Tak brawo

Też mam rufusa już 8lat...Nie wiem jak bym przezyla gdyby mi to odebrano ...to jest członek mojej rodziny

Brawo Pani Prezydent ...Też bym się rozplakała..

Trzeba tak pojmowac potrzeby człowieka . Człowieka zupelnie samotnego z chorobą nowotworową , dla którego te dwa zwierzątka stanowiły najbliższe istoty. Mówimy za naszą religią że to nasi bracia mniejsi. To dobrze ze nie trafiły do schroniska

Pani prezydemt powinna otworzyć szkołe i uczyć ludzi empatią. Panie prezydencie prosze "namaścić" Panią prezydent na następcę.... .

Jak dobrze , że są na świecie dobrzy i empatytczni ludzie. Decyzja Pani Prezydent budzi mój szacunek. Życze duzo zdrowia Pani Grażynie

Miarsa człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt.Ta historia powinna być przykładem dla wszystkich decydentów podejmujących decyzje wobec osób starszych .Brawo Lublin !!!

Po pierwsze napiszcie jaki jest koszt pobytu tej pani i tych zwierzaków i kto to pokrywa te koszty, bo jeżeli dzieci to wyrazy współczucia dla nich, bo wim , że koszty pobytu jednej osoby oscylują do 4 tys. gdzie ja po 40 latach pracy mając 1650 zl emerytury to mogę tylko pomarzyć o takim domu. Zostaje mi niestety w razie czego tylko wykonanie samemu na sobie eutanazji. I po co ja tyle lat pracowałam dla tego kraju.

Po pierwsze napiszcie jaki jest koszt pobytu tej pani i tych zwierzaków i kto to pokrywa te koszty, bo jeżeli dzieci to wyrazy współczucia dla nich, bo wim , że koszty pobytu jednej osoby oscylują do 4 tys. gdzie ja po 40 latach pracy mając 1650 zl emerytury to mogę tylko pomarzyć o takim domu. Zostaje mi niestety  w razie czego tylko wykonanie samemu na sobie eutanazji. I po co ja tyle lat pracowałam dla tego kraju.

 Podaje Pani koszty pobytu w ośrodkach prywatnych. W domach opieki prowadzonych przez jednostki samorządowe koszt pobytu to zwykle 75% otrzymywanego przez konkretną osobę świadczenia. 

Brawa!!! TA HISTORIA POWINNA ŚWIECIĆ PRZYKŁADEM DLA CAŁEJ POLSKI!!!

Jeżeli jest św Franciszek, a mam nadzieję że jest, to pewnie teraz się cieszy

pieski i kotki przerabiam na pyszny smalec !! palce lizać !! niebo w gębie !!

Ja pier...., kundel i zapchlony kot dostają pokoj, a dla mojej leżącej babci miejsca nie ma

Koszt utrzymania jednego mieszkańca jest to kwota 3975 zł z czego mieszkaniec płaci 70% że swojego dochodu - czyli jeżeli ktoś ma 1000 zł renty to płaci 700 zł do pełnego kosztu utrzymania czyli do 3975 zł może zostać zobowiązana rodzina a w dalszej kolejności gmina.

Urzędnicy w ludzkim wydaniu. ... A jednak można literalne podejście do przepisów prawa jest błędnym podejściem urzędników. Szkoda że aż prezydent miasta musiała interweniować. Brawo dla niej. Pokazała pracownikom ośrodka.. że chcieć to móc.. Szacun

Schronisko psów w Krzesimowie pęka w szwach. Pani Lipińska zamiast płakać, niech przeniesie wszystkie bezpańskie psy do Betanii, czym niewątpliwie "uszczęśliwi" wszystkich mieszkańców Betanii. Jest to oczywiście ironia, bo Pani Lipińska winna uświadamiać sobie, że obserwowane w ostatnich latach szaleństwo "miłości" do psów jest objawem izolacji społecznej osób starszych oraz ich tęsknoty za dawną, międzyludzką bezinteresowną życzliwością i empatią. Obecnie mamy otwarty konflikt międzypokoleniowy i izolację społeczną ludzi w podeszłym wieku, chorych czy niepełnosprawnych. Pies i kot spełniają ich potrzeby ucieczki od samotności, bo młode pokolenie naiwnie myśli, że będzie wiecznie młode i "brzydzi" się starszych, "oferując" im jedynie hejt, agresję, poniżanie godności czy eutanazję.

Koszt utrzymania jednego mieszkańca jest to kwota 3975 zł z czego mieszkaniec płaci 70% że swojego dochodu - czyli jeżeli ktoś ma 1000 zł renty to płaci 700 zł do pełnego kosztu utrzymania czyli do 3975 zł może zostać zobowiązana rodzina a w dalszej kolejności gmina.

 No właśnie, przepracowalam 40 lat dla tego ..... kraju, gdzie on traktował mnie całe życie jak parobka dając mi na ostatnie lata życia 1500 zł emerytury i teraz za to, że bylam głupia i pracowałam dla tego ..... kraju tyle lat mają jeszcze sobie odejmować chleba, chociaż nie dostawali 500 plus, chociaż za to że byłam glupia i pracowałam, chodzili z kluczem na szyi, no nie, tego za wiele. Wolę odebrać sobie życie jak ich obciążać jeszcze moim utrzymaniem.

Na parterze nie ma pokoi mieszkańców, pani ma pokój w starej części, więc łazienki też w pokoju nie ma. Nie wpominając o bezpośrednim wyjśiu do ogrodu. Ale chwała i za to.