ta kobieta była zwolniona z psk4 za kradzież ! pożniej kradła w domu pomocy społecznej ! pożniej okradła kolezankę z pracy i było to zgłoszone na policję i nawet byłlla zatrzymana. Zwykła złodziejka bez serca. Oradała ludzi w szpitalach którzy mieli ostatnie pieniądze. Ciekawe jak kiedys trafi do szpitala to jej pomogę wtedy! 3 lata tylko..... ?
|
|
No proszę i to są skutki tego, że pielęgniarki muszą posuwac się do kradzieży, aby przeżyć.
Gdyby ta pielęgniarka miała odpowiednie wynagrodzenie, nie dopuściłaby się do takich czynów.
To po pierwsze.
Po drugie, jak kradną najwyższe głowy w państwie, to jest cisza, a jak ukradnie parę groszy pielęgniarka, to od razu szum się robi.
Dajcie jej spokój i nie osądzajcie.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|