Nie rozumiem takich ludzi,to kwestia kompleksów?Nic nie osiągamy w życiu to wchodzimy na górę?Może już lepiej polecieć do Dubaju i windą wdrapać się na szczyt i powiedzieć sobie ZDOBYŁEM ,będzie takiej i bezpieczniej :)
|
|
Piotrze, powodzenia i wracaj szczęśliwie do domu. OML
|
|
Kolejny samobójca pcha się w góry zimą. I znowu będzie co pisać przez miesiąc jak zginie.
|
|
Brawo trzeba realizować swoje marzenia
|
|
Nie wiem jak jest teraz, ale do 1996r. zginęła co 4-ta osoba wchodząca na Everest. K2 jest górą trudniejszą.
Jeśli Pan Piotr ma żonę i dzieci, nie jestem w stanie zrozumieć jak można świadomie narażać się na śmierć.
|
|
1,3 mln zł wspomogło by budowę szpitala onkologicznego w Lublinie, na który czeka wielu chorych na granicy smierci. Po co ten człowiek tam włazi za te pieniądze na tę górę? Realizuje swoje chore marzenia? Ilu tam nie zeszło z tych gór? Z samego Everesty 300 ludzi, a następni się pchają. Jest jakaś granica rozsądku? Mozna realizować się w wielu dziedzinach życia, które przynoszą pożytek. Ten cel jest tak bzdurny, że zabroniłbym tam wchodzenia. Słowacy, mądry naród. Zabronili chodzić po szlakach Tatr w zimie, bo wielu straceńców nie ma zdolności oceny ryzyka. W himalajach można wszystko. Może rekordzik wchodzenia na K2 tyłem, a może na jednej nodze? Tego nie zrobił nikt.
|
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|